szpital na tooting - londyn

witam, czy ktora z was dziewczyny rodzila w st george na tooting i nie ma tragicznych wspomnien? ja chyba tam bede, bo nie przyjeli mnie, gdzie chcialam i sie boje, bo opinie slabe...

Hej. Kochana ja rodziłam na tooting i mam tylko miłe wspomnienia:) nie żartuję. Miałam polkę położną i bardzo mi pomogła, obsługa też była miła, nie wiem jakie są negatywne opinie na temat tego szpitala ale wg mnie nie masz się czego obawiać. Życzę szybkiego i szczęśliwego rozwiązania. Aha i możesz sobie zażyczyć polkę położną, jest ich tam 3, może się uda.

Dzieczyny, jakie 3 polozne? Przeciez tam sa cale teamy. Niestety opinie slabe, ja tez chcialam gdzie indziej i mnie nie przyjeli. Poprzednia ciaze mialam tam usuwana ze wzgeldu na zle rozwijajacy sie plod, teraz mam tam rodzic nastepne dziecko i sie boje. Cala opieka wtedy byla super, ALE zabiegiem mi bardzo zniszczyli macice, zostawili kawalek lozyska (bylam prywatnie sie czyscic pozniej). Boje sie, ze przez to ta ciaza jest zagrozona, bo macica nie rosnie odpowiednio. Moje kolezanki tam rodzily. Dwie zadowolone, jedna po pierwszym dziecku drugiego sila by tam nie urodzila. Ja sie modle, zeby bylo ok, ale sie boje.

hey dziewczyny ja rodzilam na tootingu 7 lat temu swoje 1wsze dziecko i nie mam zadnych zlych wspomnien:)4 lata temu urodzilam kolejne dziecko:)rowniez na tootingu,wtrdy niestety nie bylo zadnych polek ale dla mnie to bylo bez roznicy:Pobecnie moja bratowa jest w ciazy i za kilka dni:):)bedzie rodzila i tez na tootingu obecnie sa 4 polozne takze nie obawiajcie sie niczego:)powodzenia i szczesliwego rozwiazania:)pozdrawiam