taka sobie zmiana

Hej wszystkim. Zasczęłam do wczoraj stosować dietę. W sumie to pierwszy raz w życiu. Podstawa, to rezygnacja z chleba, bułek - w zamian za to - wasa, sonko. Zero cukru w herbacie i kawie, zero słodyczy. Dużo owoców, warzyw. Jak mi się uda, to zacznę ćwiczyć. Jak myślicie, da się na tym schudnąć?

uwazam, ze sie da:) Super, ze nie chce jakies drastycznej diety. Jabym ci jedynie radzila jasna,pszenne pieczywo zmienic na pelnoziarniste, jest o wiele zdrowsze niz te tektury i jak asie policzy dokladnie to czasami ma mniej kcal niz wasa Jak chcesz to mozemy razem pisac:) choc juz jestem na innym topicu "dla twardzielek"

Super, że ktoś się znalazł. A Ty jaką masz dietę? Ja dodam jeszcze, że zamieniłam ryż i makaron na ciemne. Podobano mąka strasznie tuczy. Czy to prawda?

Wszystko tuczy w duzych ilosciach:) Ja jestem na mz bo chce schudnac na stale, ale powolutku:)

Ja na takiej diecie zrzuciłam niepostrzeżenie trzy kilogramy w ciągu dwóch miesięcy. No, tyle że potem wróciłam do poprzedniego sposobu żywienia i wróciły mi ale to już inna sprawa. (P.S. Dieta świetnie mi wychodzi gdy mieszkam sama. Gdy natomiast wspólnie gotuje się dla kilku osób, staje się onapawdziwym problemem.)

juz tez nie jem pszennego pieczywa tylko pelnoziarniste, pije zielona i czerwona herbate, staram sie nie jesc tlustych rzeczy, czasami soe cos trafi niezdrowego, ale jakos jeszcze od tego nie przytylam, nie pije slodkiego i gazowanego, raz na miesiac sie trafi cola zero, od dzisiaj nie chce jesc na noc, czyli po 18-19 juz nie bede jesc

Ja staram się namówić mężą, ale ciężko Mu zrezygnować z bułeczek do pracy.

A ile ważycie? Ja przy wzroście 167 cm mam 72,5 kg. To ogromnie dużo. 2 lata temu brałam ślub i ważyłam 57 kg. Nie chce schudnąć aż tyle, ale tak 65 kg mi się marzy.

ja mam 170cm i wage 57-58 i 20 lat, ale jestem strasznie obrosnieta tluszczem, a obwod ud to 53cm:/

mycha może spróbuj diety niełączenia?

ja też postanowiłam te produkty wyeliminować.Waże 55kg przy wzroscie 167 ale mam duzo tłuszczu na brzuchu-masakra.Chodzę na siłownię 3 razy w tygodniu i zobaczymy efekty.Myszka a dlaczego tyle przytyłaś po ślubie?mniej ruchu?inna dieta?ja też jestem po ślubie ale nic mi nie przybyło-na szczęsćie