Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Grazyna_r

Zaczełam zmagania o zdrowie i szczupłą sylwetkę

Polecane posty

Cześć Jestem tu nowa . Od dziś poważnie zaczełam zmagania o siebie... Mam 50-ątke i duużą nadwagę...a tak poważnie to zadowolę się spadkiem wagi ok. 15-20 kg. Zaczynam z wagą.........dużo zadużą bo aż 88 kg przy wzroście 163cm...mała okrąglutka kuleczka w rozmiarze 48-46 w zależności od Firmy KTÓREJ UBRABNIA KUPUJĘ. Motywuje mnie również fak, że za rok mói syn się żeni....i chcę ładnie wyglądać na ślubie i weselu. Moje zmagania 11.09.2009 r. -waga 88,1 kg godz.7 00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażynko, popieram starania!!! Wpisuj swoje wyniki do stopki (w preferencjach). Będę 3mać za Ciebie kciuki! Opowiedz jakie metody chcesz zastosować :-) Myślę, że powinnaś też koniecznie skonsultować się z lekarzem - skoro chcesz sporo zrzucić :-) Powodzenia! Będę obserwować Twoje rezultaty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jest jeszcze dużo czasu aby trochę schudnąc. Mam zamiar przejśc na dietę proteinową. W pracy mkoleżanka ( co prawda 26 lat0 bardzo ładnie schudła na tej diecie i do dnia dzsiejszego b.dobrze sobie radzi...a schudła ok.15 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażynko - oczywiście, że jest jeszcze czas :-) Też mam koleżankę na proteinowej - bardzo sobie chwali :-) Walcz Kochana, walcz! :D Napisz nam jeszcze jakie sprawy czy też rzeczy sprawiły, iż osiągnęłaś taką wagę. To ważna rzecz - wiedzieć, co nas "zabiło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Grażynko, jak najbardziej popieram twoją decyzję. Ja również radziłabym ci najpierw wybrać się do lekarza dietetyka lub chociażby do rodzinnego. Pozatym sama dieta to za mało aby zyskać ładną sylwetkę, należałoby jeszcze włączyć systematyczne ćwiczenia, ewentualnie masaże albo chociaż codziennie smarować ciało balsamem ujędrniającym. Życzę wytrwałości i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to się mówi dobre małżeństwo, bez stresów problemów i średnio 1kg na rok..Czyli za dużo jedzonka , ciasta, kolacyjek, winka itp. A co się tyczy lekarza to radzi schudnąć, a wręcz zaleca. Mam kilkaprób w odchudzaniu.... ale co z tego gdy po pewnym czasie wracałam do "normy". Taka bardzo gruba to nie jestem..jak oglądam zdjęcia to nie jest tak tragicznie...ale niektóre sodniczni z ubiegłego lata są niestety ciasne.....i to dobija. Pozdrawiam i dziekuje za miłe słow. Teraz muszę popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie jest za pozno! moja mam zrzucila 35 kg w ciagu roku, miala 52 lata kiedy zaczela sie odchudzac. zyczę powodzenia & wytrwania w postanowieniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za chwilę idę do domku po ciężkim dniu w pracy( masa papierów i innych spraw do załatwienia), i jak to dobrze że 2 dni wolności. Mam nadzieję, że jak znowu tu zawitam będę o kilkadziesiąd dkg lżejsza. Postanowiłam ważyć się codziennie rano aby mieć stała kontrolę nad swoim "ciałkiem". W pracy jest bardzo łatwo trzymać rygor diety, niestety gorzej w domu ...ale postaram się wytrwać..choćby z tego powodu, że na wesele chciałabym kupić sukienkę w rozmiarze 42- takich jest dużo i są ładne , natomiast 48 to już "namioty" . Pozdrawiam wszystkie "dietki' Do "napisania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażynko, nie polecam codziennego ważenia się - doprowadzi Cię o do obłędu. Dobowe wahania wagi mogą wynosić +/- 2kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×