Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopieckksjh

Po co wychodzicie za maz? podajcie 1 argument , ktory Was do tego sklonil szcze

Polecane posty

"Ja niedługo biorę ślub cywilny, żeby nie martwić się już o sponsora na dłużej" Kwintesencja małżeństwa. Z Twojego życzenia nie skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko jest kwestią gustu, upodobań etc. Są ludzie, którym bycie z jedną osobą przez całe życie sprawia dużo przyjemności. Pielęgnowanie uczucia, wzajemne wsparcie, wspólne przygody, tworzenie czegoś wielkiego i trwałego. Inni lubią się wyszaleć, a związać się z drugą osobą dopiero jak widzą, że zaczyna się samotność, znajomi pobierają się, nie mają już dla nich tyle czasu, coraz mniej jest chętnych do przelotnych znajomości, ciało już nie to, stają się mniej atrakcyjne (Ale to tylko moje tłumaczenie). Mi osobiście bardziej odpowiada ten pierwszy model. Jestem jeszcze młody (26 lat), skończyłem studia, pracuję w zawodzie, mam śliczną, kochaną narzeczoną, z którą realizujemy nasze wspólne marzenia, razem korzystamy z życia i cieszymy się nim. Po co zmieniać, coś co jest piękne, idealne? Moja teoria jest taka, że ludzie, którzy nie potrafią dobrać się z odpowiednim partnerem, zadają pytania jak w temacie, żeby udowodnić sobie/innym, że nie są gorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka8222
Jerzyno , a wiec Twoja teoria sie nie sprawdzila, nie taki cel mialam,zadajac to pytanie. Ja wychodze lada dzien z milosci...chcemy zalegalizowac nasz zwiazek..czujemy , ze do tego dojrzelismy . A zadalam to pytanie , z czystej ciekawosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, po pierwsze JeŻyno (od Jeża ;)). Po drugi, jesteś wyjątkiem potwierdzającym moją tezę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wraajac do poczatku rozmowy
z milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dlatego
1.milosc 2.aby wrazie czego zgarnac jego majatek;) 3.to fajny chlopak 4.udupilam taka jedna zdzire ktora na niego leciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wychodzę za mąż
bo po co mam mieć lepiej niż moi rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaśka465 przynajmniej jest szczera. Nie musi się nikt z nią zgadzać. Ja się nie zgadzam, ale szanuje jej decyzję. Podchodzi do tego jak do transakcji pewnie jest ładna, zgrabna a takie ciastka kosztują nie sterty. Jak facet chce mieć dziewczynę która chce się chwalić przed kolesiami to trudno niech płaci za swoje ambicje. A zresztą jest wiele takich dziewczyn tylko mało, która się do tego przyznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi szczerość napisać coś anonimowo na forum. Układ byłby uczciwy jakby jej partner wiedział o jej przyszłych zamiarach i przystanął na warunki. A tak to jest zwyczajne mydlenie oczy w najgorszym wydaniu - pieniądze za towarzystwo i seks. Z czym to można skojarzyć... ? Porównamy ten przypadek do innego. Dziewczyna chwali się na forum, że kradnie w sklepie i nieźle na tym wychodzi. I co? Mam przyklasnąć? Powiedzieć "Ok, przyjęłam do wiadomości"? Jak się nie zwraca na takie rzeczy uwagi to tak jakby człowiek na to przyzwalał. A kaśka465 robi swojemu facetowi okropne świństwo. Co z tego, że wiele osób tak robi... nie ma w tym żadnego usprawiedliwienia. Cienka, chciałabyś być robiona w takiego wała przez swojego faceta? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz wychodzę z założenia, że facet nie jest tępy i widzisz jak to wygląda skoro utrzymuje dziewczynę tyle czasu a jej się nawet nie chce pracy poszukać to sprawa jest jasna jak się na to godzi. Więc jest to transakcja wiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być jeszcze chodzącą poczciwiną, od której łatwo się ciągnie kasę. Nigdy nic niewiadomo... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą jeden facet chciał zrobić mi takiego wała, ale nie trzeba być super elokwentnym by zobaczyć, co się święci. Decyzja zawsze należy do tej osoby wykorzystywanej czy się godzi czy nie, skoro ktoś się godzi to nie mam zamiaru się nad nim litować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszce 2 lata temu myslalam ze ....slub nie potrzebny,bo jak mamy byc razem to bedziemy....ale teraz mam 28 i bym chciala zyc jak normalni ludzie......no oczywiscie chodzi tylko o papierek (zadnego wesela tylko szybki slub,wole kase na chate przeznaczyc jak na zabawe smieszna;)),ktora sie splaca przez pare lat! ) :) ....no i podzial majatku,kazdy ma swoje,zeby potem nie bylo....i bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ty cały czas zakładasz, że on wie i się na to godzi. Skoro tak to ja też nie widzę w tym nic złego. Czysty interes, nikt nie czuje się poszkodowany. W przeciwnym razie odsyłam do postów wyżej ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Kaśka
Ale ta Kaśka pisała że jeszcze studiuje czyli ma dobry powód żeby nie pracować. Gdyby siedziała w domu i nie pracowała to wtedy można by się zastanawiac czy facet sobie zdaje sprawę czy nie. Mam koleżankę, która też złapała faceta który może nie był bogaty ale niezłe zarobki dobra pozycja w firmie, poważanie i do póki była na studiach to nie robił jej wyrzutów, ale jak po studiach nie zaczęła szukać to już miał coś przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda-Lenka77
@kaśka465 Po co te wzniosłe słowa których używasz, napisz prosto, że się sprzedajesz i jesteś zimną suczą dziwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kri100
to proste. po wyjsciu za mąż nie będziesz już mieć złudzeń i nie będziesz o to musiała pytać na forach. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi, dobry topik właśnie ostatnio mam go mocno na tapecie.. osobiście mam narzeczonego ( 6l ;) i wcale mi się nie śpieszy do małżeństwa.. nie wiem dlaczego. jest dobrze i nie chcę tego psuć. no i może dochodzą kwestie rodzinne.. mam nie akceptuje 'm.' ale mniejsza o to. większość koleżanek mam już zaobrączkowanych lub rozwódek. te co się ostały zaczynają dostawać kociokwiku... w właśnie najciekawsze są argumenty ZA; poniżej domowej roboty ranking 1. razem raźniej 2. razem łatwiej sobie poradzić lub się dorobić 3. mężatki mają lepiej w pracy 4. jeśli nie wyjdę za mąż przed 3o, to będę starą panną... 5. jeśli puszcze teraz tego co się chce ze mną żenić, to czy znajdę następnego... i jeszcze parę innych równie bzdurnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu zaczynam w nie wątpić :/// z ogromną przykrością.. muszę napisać, że większość ( nie wszystkie ) kobiety, które wychodzą tak młodo za mąż.. 1. chcą się wyrwać z domu 2. mają kiepską sytuację socjalno bytową i chcą chociaż troszkę ją poprawić.. 3. mają niskie poczucie własnej wartości, muszą je poprawić statusem żony itp etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie mi
powiedzcie mi dlaczego niektore kobiety rekami i nogami zapieraja sie przed pojsciem do pracy? przyklad moja siostra byla na zaocznych prze ten rok nie pracowala bo po co- na wyjscia nie musi miec za wszystko placi facet. Teraz ojciec zalatwil jej prace to se wymyslila ze na studia dzienne pojdzie. Niedlugo pewnie bedzie slub i ciepla posadka zonki byle do roboty nie isc. Powiem wam ze nasz mama cale zycie pracuje wiec nie ejst to model wyniesiony z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffhsfshfh
jak mnie takie laski wkurzaja.tylko wstawac o 12 wypindrzyc sie spotkanie z misiem i noc wiecej od zycia a siano niech daje facet albo starzy. A ŻONKA RUBIKA TO CO -studia dziennena nich slub-tez zyla jak paczek w masle na nich bo tatus dawal siano.teraz daje rubik-I TAK DO KONCA ZYCIA MOZNA PIERDZIEC W TAPCZAN I NIC NIE ROBIC ZYCIE NO STRES

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ann//
dlaczego wychodze za mąż??? hm...... Bo sie kochamy i chcemy byc juz zawsze razem( oczywiscie jest to mozliwe równiez bez slubu), ale przedewszystkim dlatego ze jestesmy wierzący i chcemy w kosciele w obecnosci boga wyznac sobie miłosc i złozyc przysięge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ann//
A teraz ja mam pytanie: co osoby ktore sa przeciwnikami brania slubu robią na takim forum jak to?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ann nie potrafilaby
zrozumiec, bo przeciez katolicy wyznaja zasade, albo wierzysz w mojego boga albo sie mylisz - nie rozumieja ze ludzie moga miec ochote wymieniac swoje poglady i ze najlepsze miejsce zeby to robic to forum na ktorym znajduja sie osoby inaczej myslace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ann//
Bardzo zle mnie oceniasz. Po prostu zaciekawiłam sie i tyle. I nie obrazaj mnie. U miem zrozumiec wiele rzeczy i mam wielu przyjaciół ktorzy nie są katolikami i szanujemy sie nawzajem i super sie dogadujemy. Wiec nie pisz ze katolicy nie rozumieją. To czy człowiek jest tolerancyjny nie zalezy od tego czy jest katolikiem czy buddystą czy ateistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ann//
A pozatym dyskutujemy tutaj nie tylko o slubach koscielnych ale tez cywilnych i chodziło mi o przeciwników istoty slubu wogule a nie o przeciwników koscielnego! Tak sobie mysle ze moze skoro ktos jest przeciwnikiem slubu to byc moze moze ma za soba jakies negatywne przezycia związane z tym lub nie do konca czy slub to dobry pomysł. W moim pytaniu nie było złosliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kolejne zasłyszane argumenty 'za' 1. ubezpieczenie 2. zalegalizowanie pobytu w kraju 3. ulgi podatkowe 4 dopłaty do mieszkań, kredytów etc - tj polityka tzw prorodzinna działa ;) więcej niż 1 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość i wszystko na ten temat
mającym inną motywację szczerze współczuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
powodow moze byc tyle, ile ludzi. u mnie jest tak: glownym powodem wyjscia za maz byloby.... ulatwienie formalnosci w zyciu codziennym (np. urzedy) i przede wszystkim ulatwienia zwiazane z kredytem mieszkaniowym i uzyskaniem doplaty do niego (o ile wiem, to pomoc rzadowa jest tylko dla malzenstw, dla zwiazkow nieformalnych juz nie..). milosc? oczywiscie milosc to podstawa, kocham mojego partnera i chce z nim byc. ale do wspolnego zycia papier nie jest potrzebny i gdyby stac nas bylo na mieszkanie bez kredytu to watpie, zebysmy kiedys wzieli ten slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×