błagam o pomoc

Sytuacja wygląda tak, że około 3 tygodnie temu w moim moczu pojawiła się krew. Nie wiadomo skąd bo wcześniej nie było żadnych objawów. Lekarz pogotowia przepisał mi antybiotyk stwierdzając zapalenie pęcherza. Krew zniknęła po jakiś 3 godzinach, chociaż było jej dużo w całym strumieniu moczu. Potem bolały mnie chyba nerki, ale badanie moczu wyszło ok. Ból nie był bardzo intensywny ale taki tępy. Ostatnio dostałam okres spóźniony o kilka dni. Rano nie mogłam wstać z łóżka miałam silne skurcze. Na drugi dzień wyleciało ze mnie coś małego, jak by taki zbitek tkanki, nie wiem jak to nazwać. Było takie w miarę okrągłe i miało ok 1 cm średnicy. Teraz źle się czuję, znowu mam bóle nerek? Ten niby okres trwał 2 dni a potem 2 dni delikatnego plamienia i koniec. Nie wiem czy to było jakieś wczesne poronienie. Dopiero jutro ide do lekarza bo dopiero wrocilam z wakacji gdzie nie bylo odpowioedniej opieki medycznej i nie bardzo bylo jak skorzystac z pomocy specjalisty.

i co uwazasz ze tutaj znajdziesz specjaliste? moze ci jeszcze wypisze recepte przez internet :| jedz na pogotowie jak nie chcesz czekac do jutra a nie pisz tutaj bo nikt ci nie udzieli pomocy

dzięki ale nie o to mi chodziło. jutro ide do lekarza a tu szukam kogos kto moze mial podobnie. na pogotowie juz nie pojade bo jak pojechalam z krwia w moczu o nawet mnie nie zbadali tylko dali recepte

Odpowiedz mi na kilka pytań. Czy seksisz się ? Czy stosujesz antykoncepcję hormonalną ?

Tak uprawiam seks. A antykoncepcję hormonalną przestałam stosowac 3 miesiące temu z powodu strasznej migreny po każdych tabletkach przepisywanych przez gina.

wczesne poronienie wyglada TAK JAKnormalny okres. u mnie tak było

zastanawia mnie to coś co ze mnie wypłynęło razem z krwią :-( wiem że na początku ciąża jest tak mała żę nie można jej zauważyc gołym okiem ale co to było?

pewnie jakiś skrzep

To był obcy na bank :-D

to nie był skrzep. to było coś okrągłego i wyglądało jak kawałek wątróbki. z boku miało takie śmieszne pęcherzyki. strasznie się boję najgorszego

czego sie boisz. jak poroniłas to poroniłaś inc z tym już nie zrobisz

tez mam problemy z pecherzem, zdarzalo sie ze w moczu byla krew. Chronicznie 'odczuwam' swoje nerki, ale nie jest to jakis mocny bol. Niestety problem jest z seksem bo po kazdym stosunku czuje sie gorzej, muze brac tabletki zeby sytuacja wrocila wzglednie do normy. W moim przypadku zrodlem tej sytuacji jest infekcja pochwy, jeszcze nie zaleczona, a ze jest jeden uklad moczowo-plciowy bakterie docieraja do nerek i cala zabawa wtedy sie zaczyna :( Nie zdarzylo mi sie jednak zeby cos ze mnie wylatywalo, zadne pecherzyki, nic kompletnie. Radze ci jak najszybciej zglosic sie do gina. A na nerki ja stosuje urosept (lek bez recepty) gdy nie jest jeszcze tak zle a furagin (na recepte) gdy jest juz gorzej, np pojawila sie krew lub nie moge spac w nocy.Do tego mnostwo wody z cytryna i urinal lub urinatin (tabletki z zurawina).

To co z ciebie wypadło to prawdopodobnie skrzep krwii. Niepokoi mnie bardzo to że sikasz moczem zmieszanym z krwią i czujesz ból w nerkach (to wskazuje na uszkodzenie nerek). Prawdopodobnie środki hormonalne które stosowałaś wywołały u ciebie serię zakrzepów krwii. Za dobry znak należy przyjąć że twój organizm się z tego wszystkiego oczyszcza. Pij dużo wody. I nie przejmuj się krwią w moczu. Niech to wszystko z ciebie spłynie. Mam nadzieję że jutrzejsza wizyta u lekarza coś wyjaśni.

no czego sie boisz???

BFG napisała: "a ze jest jeden uklad moczowo-plciowy bakterie docieraja do nerek i cala zabawa wtedy sie zaczyna" Nie. Bakterie z pochwy z żaden sposób nie mogą dotrzeć do nerek. Brak połączenia.

z układem płciowym. To co z ciebie wyleciało z okresem, to strzępek wyściółki macicy - najnormalniejsza rzecz na świecie. Na pewno nie było to poronienie, bo dostałabyś krwotoku. Natomiast radziłabym zrobić usg nerek, bo wygląda na to, że wysikałaś kamyk i stąd była ta krew. Idź do urologa

co ty chrzanisz, nie musi być krwotok przy poronieniu!!!

dziękuję za rady. nadal wydaje mi sie ze to nie skrzep bo było jasno różowe chyba że to był fragment wyściółki macicy tylko tak dziwnie wyglądał :-(. Badania moczu wychodzą ok:-( I lekarz nie chce mnie skierować na usg nerek bo twierdzi że to nie to. Kazał mi zażywać ketonal ale mnie ąż tak nie boli

nerki i piasek czy kamienie w nich to nie jest mało ważna sprawa. Zamiast sprawdzić przyczynę, to on lekami na ból chce się opędzić. Totalny konował. Jeśli chcesz mu zaufać, to twoja sprawa, ale ja bym poświęciła parę zł i zrobiła usg prywatnie. W końcu to twoje zdrowie a lekarzowi wszystko jedno...

zrób test - jak wyjdzie pozytywny to bylas w ciąży - bo wysoki poziom bety jest do 2 tyg po poronieniu nadal - tak będizesz miała 100% pewności