Moj chlopak jest kochany ale...

Moj chlopak jest kochany, obdarowuje mnie milosci i ogolnie jest bardzo bardzo milusi...ale pije;/ ja tak bardzo go kocham...

to lepiej zwiewaj...bedziesz baaardzo cierpiec z jego powodu.......

ale ja z nim tak dlugooo jestemm 4 lata.... kocham go bardzo..;/ on mi krzywdy nie robi... ale pije ku**a nooo;/

Jak pewnego dnia uderzy Cie, albo wyzwie od najgorszych, to zmienisz zdanie.

oj... zrobi too?? jeszcze nie bylo takiej sytuacji... On upija sie piwem, bron Boze wodka!

"Jak pewnego dnia uderzy Cie, albo wyzwie od najgorszych, to zmienisz zdanie." nie wszyscy alkocholicy sa agresywni. Nie wazne czy pije wodke czy koniak czy belta czy piwo.To wszystko alkochol,a regularnie wypijany uzaleznia.Bedziesz,a moze juz jestes osoba wspoluzalezniona,a pozniej wasze dzieci(jesli je planujecie)

wodka wino piwo - to alkohol, jak juz teraz masz takie problemy to popieram przedmowce - zwiewaj jak najdalej, chocbys byla w tym zwiazku 10 lat.

teraz wszyscy pija.. moje zycie i tak nie ma sensu bez niego... na naszym globie zyja tylko cpuny i pijaki.. masakra;/ juz normalnego nie znajde!:/

no to skoro "wszyscy pija" to po co sie zalisz? nie wiem co to wg Ciebie znaczy "wszyscy pija"... bo roznica jest wypic pare piwem na imprezce raz na miesiac a co innego chlac samemu w domu.

haha cpuny i piajki, a powiedz mi skad pochodzisz? bo tam gdzie ja mieszkam zyja nie tlyko cpuny i pijaki, wyobraz sobie

żale sie bo z kim mam o tym pogadac?????? wszyscy pija ii cpaja... maskaraaaaa w hujammm nie ma normalnych facetow na tym swiecie.;/ eh..

a moze poradzcie jaak mam mu przemowic do rozumu allbo cos....

a soryy ze tak zapytam wprost, ilu mialas facetow ze tak generalizujesz? bo jesli masz 20 lat (wg nicka) i z facetem jestes 4 lata to smiem twierdzic ze niewielu... da sobie spokoj poki nie jest za pozno. kiedys sama do tego dojrzejesz, zeby tylko nie bylo za pozno. pamietaj, nie ma gorszego zycia niz zycie z alkoholikiem

sorki za literowki ;>

wtedy jak jest pijany to nie pamięta potem co mówił, a mówi nieraz przykre i głupie rzeczy, nieraz boję się, że mi wstydu narobi, ale cóż... za bardzo się zakochałam i nie potrafię odejść :( A parę razy próbowałam. Mam tylko nadzieję, że mnie nigdy nie uderzy, bo tego bym nie przeżyła. I że jak urodzą się dzieci to trochę go w domu przytrzymam do pomocy i o kumplach i wódeczce zapomni

19 mam lat... 15 mialam jak go poznalam oprocz niego nie mialam zadnego.. KOCHAM GO ! CHCE MU PRZEMOWIC ALE NIE WIEM JAK......BLAGAM POMOZCIE!!!!!!!!!!!!!!;((

ja mialam faceta, nie chlal nalogowo, ale lubil i to coraz bardzie. robil mi wstyd na weselach, klocac sie ze mna po pijaku, ja wybaczalam jak durna jakas bo tez BYLAM ZAKOCHANA. zapominal o randkach itp. w koncu doszlo do przykrej sytuacji ze nie pobil mnie moze, ale zwyzywal i wyszarpal na srodku ulicy ze ludzie chcieli wzywac policje. to wszystko przez ALKOHOL. w koncu zrozumialam pare rzeczy i nie jestem juz z nim. i sorki dziewczyny, wiem ze jestescie zakochane bo tez bylam, ale moge wam zagwarantowac na 1000000% ze po slubie bedzie jeszcze gorzej. a bedac takimi mlodymi osobami i upierajac sie na TAKICH facertow robicie blad swojego zycia. mam nadzieje ze w koncu przejrzycie na oczy. tego wam zycze (PS> kazdy ma prawo isc z kumplem na piwko na miasto raz na jakis czas, ale to nie jest zalewanie sie, wy pewnie doskonale czujecie roznice)

'Kobiety, które kochają za bardzo" - Robin Noorwod i na dokladkę ;) : "Dlaczego meżczyzni kochają zołzy" (autora nie pamiętam) Tyle w temacie ;)

a on ile ma lat? napisz cos wiecej o tym jego piciu... ile, jak czesto...

Nie zapominaj, ze alkoholikiem jest sie cale zycie, nawet po odwyku. I co z tego, ze sie nie pije, jak ma sie zryty leb od gorzaly?

Taaa doskonale, masz racje;/ on nie pije nalogowo tez na jakis czas ale jak juz wpadnie w trans to przez 3 dni musi pic po 5,6 piw dziennie.... nie wyzywa, wrecz przeciwnie- wtedy przytula, mowi zebym sie nie gniewala i takie tam... jak ja go kocham.,,,;/

popieram!! jestes jeszcze bardzo mlodziutka, mi w Twoim wieku tez sie wydawalao ze moj pierwszy facet to milosc zycia i nie moge bez niego zyc. zawsze mozna odejsc, nie ma takiej opcji "nie moge" bo co-umrzesz??

ma 24 lata... CO MAM ROBIC....

wiesz powiem tak, alkoholicy umieja nie pic przez dlugie miesiace ale jak wpadna w ciag to pija kilka dni, tygodni miesiecy pod rzad... 5-6 piw to niezle, caly czas chodzi nawalony, bo nie wierze ze ma taka "mocna glowe";> dziewczyno uciekaj od niego

nie nie umre;> tez z nim bylas tak dlugo (4 lata przyp.)?? tez z nim przezywalas wszystko pierwszy raz?? ....

prosze Cie , spojrz na to http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51223,4289117.html

Jek powiedzial Zenon Laskowik "dzieci rob, jak nie wiesz co robic". Albo tez zacznij pic, chlopak bedzie mial towarzystwo.

bylam z nim dokladnie 4 lata bez jednego miesiaca.

D.S dzieki za pocieszenie....;/

kochana tu sie nie ma co pocieszac tylko D.S. stara ci sie pomoc przejrzec na oczy, nikt nie bedzie tu pocieszac ze bedzie ok.