Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaankaaaaa

jak dowalić facetowi smsem?

Polecane posty

Gość aaaaankaaaaa

Jesteśmy razem od ponad roku.Mimo obiecanek on (podobno nie może z różnych przyczyn) rozstać sia definitywnie z poprzednią kobietą.Byłam w stanie zrozumieć różne argumenty,ale fak,ze dziś idzie z nią na wesele...powalił mnie emocjonalnie i na tyle,ze nie potrafie zebrać mysli.Chyba nie chce juz dłużej czekać.To dobry czas ,by odejść.Napisal do mnie wlasnie smsa...wesele zaczęło się...a jemu jest źle...tragicznie....Chciałabym powalic go moją odpowiedzią...ale nie mam jakby weny...Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietutejsza
nic mu nie pisz teraz, a nad ranem napsz, że dopiero wróciłaś z imprezy i dlatego wcześniej nie odpisałaś...niech się zastanowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baron de drift
może tak: dokonałeś wyboru, żegnam tylko potem bądź nieugięta z niego nic nie będzie, przez rok nie potrafił podjąć decyzji i tak dałaś mu za duże fory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nad czym
się zastanawiasz i chyba nie zamierzasz sie godzic na takie traktowanie rano mu odpisz że byłas na imprezie z kims tam a potem wybierz do niego i powiedz mu ze z wami koniec bo inaczej to sobie wyobrazałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadrxzewami
zaraz zaraz, to on sobie z toba i z inna naraz zyje?:D super! a ty sie zastanawiasz, co robic... hahahahah:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa.2
znam to skąś... Pomimo tego, że poszedł z inną na wesele dalej z nim jestem... A wczoraj i dzis sie wcale do mnie nie odezwał... Poszedł dzis sobie sam na impreze. Zero konktaktu, null! Dobija mnie to już... A mówił, że czas ma tylko dla mnie... i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
na Twoim miejscu nic bym już nie odpisała, mając jednocześnie na uwadze, że przez rok byłaś tylko kochanką i w tym temacie nic już się nigdy nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muufka
napisz ze ma małego.I koniec z wami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaankaaaaa
Dziękuję bardzo. Napisałam krótko...tak jak poradził Baron. Zrozumiałam,że faktycznie w tym temacie nic sie nie zmieni. Przykre to,ale prawdziwe. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za rady...lżej mi na duszy.Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak do niego
wrócisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaankaaaaa
Mam nadzieję,że nie masz racji...zranił mnie tym weselem.Nie widziałam powodu dla którego musiał to zrobić.W moim mniemaniu zblizy ją do siebie,więc nie ma mowy o ewentualnym przygotowaniu do rozstania. To juz nie moja bajka.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się
:) współczuję, że trafiłaś na takiego faceta. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
nic już nie pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
cudzy mąż i kolejna naiwna panienka na boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz wiare
dobrze Co baron doradzil i dobrze zrobilas.......jak mozna sie 'dzielic"facetem:-o masakra.....skoro wybral ją olej go i szukaj innego......co za burak:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez anka
Witam! Przeczytalam Twoja historie i nie moglam sie oprzec, by nie napisac!!! Patrze na to przez pryzmat- tej, z ktora niby nie mozna skonczyc!! Bylam taka kobieta- tyle, ze w moim poukladanym zyciu pojawila sie nagle ta druga!! Gdy dowiedzialam sie o jej istnieniu- definitywnie - jak mi sie wydawalo- zakonczylam zwiazek!! Tyle ze ten d... nie dawal mi spokoju! Przyjezdzal, dzwonil, marudzil- a gdy straszylam go, ze wszytsko powiem tej drugiej- blagal, abym tego nie robila!! Jakie bylo moje zdziwienie, gdy pewnego dnia nie wytrzymala ta druga- i spotkala sie ze mna!! Uslyszalam niestworzone historie na swoj temat- ze to wlasnie ja nie daje mu spokoju, ze wlasnie z dziwnych powodow nie moze sie ode mnie uwolnic!! Pogadalysmy, posmailysmy sie z jego badzo bujnej wyobrazni i w pewnym momencie wszedl on ( Nic nie wiedzial, ze tam bede- umowil sie niby tylko z tamta) . Potrafil- wyprzec sie mi prosto w twarz, ze nie przyjezdzal, nie dzwonil, nie pisal, ba! nawet, ze w opisywanym okresie nie kochal sie ze mna!! Bolalo! ale wyszlam z podniesiona glowa- bo bynajmniej mnie juz nie mogl oszukiwac!! Po co Ci to pisze?? Z prostego powodu- Twoj facet- najprawdopodobniej nie chce zakonczyc tamtego zwiazku, gdyby bylo inaczej juz dawno by to zrobil!! Wspolczuje tego- ze to trwa, az rok i zapewnie lacza sie z tym uczucia. Moje tez byly wielkie, przeplakalam kupe nocy- gdy wiedzialam, ze byl z tamta- a gdy go rzucila po naszym spotkaniu- nawet wrocilam do gada!! ;) na szczescie na krotko- tylko po to, by udowodnic mu, ze jednak wrocil- a tak naprawde nigdy juz ie bedzie mnie mial!! Czy dostal nauczke?? Szczerze w to watpie- ale nie to jest najwazniejsze- a mainowicie to, ze ja mam zaklamanego typka z glowy :))) Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze podjecia madrej decyzji. Ps: nie myslalas nigdy by spotkac sie z tamta dziewczyna- cos mi sie wydaje, ze tworza wg niej udany zwiazek, a ona nie wie o Twoim istnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasdasfg
tak, tak.. słuchaj się rad frustratek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaankaaaaa
Zgadzam sie z "wyjątkowym facetem" Mam to na co pozwoliłam. W sumie nie chcę sprawdzać ktore z jego słów były wyssane z palca. Nie chce również spotykac się z tą dziewczyną. Jednym z powodow i chyba dla mnie tym najważniejszym było to,ze dziewczyna ocierała się o depresję,gdy próbował odejść.Straszyła go ,że skończy z soba itd. Cierpliwie czekałam...ale do cholery na wesele nie musiał iść. Jakakolwiek jest prawda....nie chce jej już znać. Ona jest oszukana i ja równiez. Mam po prostu dość. Po moim smsie posypała się lawina odpowiedzi( chyba cały czas siedzi w wc)...ale nie odpisuję. Mam nadzieję,że zakończyłam ten etap z waszą pomocą.Boli,ale nie zasłużyłam sobie na bycie drugą dziewczyną.Pozdrawiam wszystkich .Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irybf
bądź twarda, on bedzie Cię przepraszać i prosić o jeszcze jedną szansę. nie pozwól sobie na powrót do n iego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baron de drift
trzymaj się i bądź twarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaankaaaaa
Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez anka
Hmm... frusratka nie jestem ;) Co do opowiesci o depresji i straszenia samobojstwem- wlasnie dlatego opisalam Ci tamta historie! Faceci bardzo czesto - NIESTETY! opowiadaja takie bajki- tylko po- to, aby zatrzymac przy sobie ta- cierpliwa- druga!! Smutne, ale prawdziwe!! Trzymaj sie!! Nikt- nie zasluzyl na bycie druga, trzecia, ani kolejna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99887766
wlasnie, co Ci odpisal na Tweojego sms, bo az jestem ciekawa? odzywa sie gad podly do Ciebie czy dal Ci spokoj.. ja nie wiem, jak mozna byc takim podlym hu... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baron de drift
czekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99887766
i chyba sie nie doczekamy.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×