co czułyscie kobiety kiedy pierwszy raz w zyciu udało siie wam doprowadzic face

j/w

co czułyscie kobiety kiedy pierwszy raz w zyciu udało siie wam doprowadzic faceta do wytrysku

dume. przede wszystkim! ze jestem taka zajebista.hihi

no moze sie dziewczyny wypowiecie

A to zalezy z którym facetem pierwszy raz i jak:-) Mój pierwszy (mieliśmy po 18 lat) miał problemy z dojściem we mnie. Dopiero po okołu pół roku było ok. Wcześniej jeździł na ręcznym, więc wszelkie doznania z kobietą były dla niego za "lekkie". Poczułam wtedy ulgę, że w końcu będziemy mogli się na mnie skupić. Z obecnym (starszym o 12 lat, ja mam teraz 26) było zupełnie inaczej. To on o mnie dbał i to ja byłam na pierwszym miesjcu. Pamietam, jak pierwszy raz kochaliśmy się oralnie do końca. Byłam zadowlona i radosna, że i tak umiem mu sprawić przyjemność. To po prostu było piękne. Nie taki seks z netu czy poronola. Dla nas to było coś nowego, wspaniałego. Mogłam oddać się jemu, a on mi i sprawiało nam to przyjemność.

a ja jak wogóle pierwszy raz doprowadziłam faceta do błogiemgo stanu pomyślałam: "to już?? tak szybko i łatwo??"" facet miał chyba 24 lata, ja jakieś 20, pieściliśmy się w samochodzie (wiem, prymitywne :P) no i on odleciał a ja byłam w szokuu :P

ja zadowolenie :)