dlaczego faceci

boja sie kobiet niezaleznych? takich ktore maja wlasne mieszkania, samochody, czy wlasna firme??

faceci nie chca wyrachowanych nie uczuciowych bab ktorym pieniadz przyslonil kobiecosc

:) nie wiem ale przechodziłam przez to facet przy mnie stracił całą swoją męskość był na każde zawołanie itd. Ale kiedy z nim zerwałam: wziął się za siebie, zaczął w końcu normalnie zarabiać, zażądał podwyżki i wszedł na drogę dla prawdziwych facetów:)

Co za bzdury. Chyba mowisz o jakichs dziwkarzach.

Czyli co wg Ciebie prawdziwy facet musi zarabiac gore pieniedzy ? Nie rozumiem.

był na każde zawołanie Nie wiem jak to wygladalo. Byc moze przesadzal troche. Ale zastanow sie, wolabys zeby traktowal cie jak szmate ?

Nie to, że się boją tylko więszkość nie chce mieć takich partnerek.

nie górę, ale też nie 1200 zł jak zarabiał mój. Nigdy mu słowa na ten temat nie powiedziałam. Jak gdzieś się wybieraliśmy to zawsze tak kombinowałam żeby mu zwrócić pieniądze i żeby on chciał wziąć

nie chodzi mi o to ze "facet musi.." tylko pytam dlaczego faceci sie boja kobiet "czegos" sie dorobily.... a co do cech charakteru to wcale sie nie zgadzam z kims wyzej ze pieniadze przyslaniaja kobiecosc...

Bo chca zeby sobie znalazly rownie bogatego partnera? Po co bogatej biedak bez "genu biznesowego"? Kobieta i tak wezmie tego co ma hajs (nawet ktorego nie wypracowal) Noz poczciwego "oracza" ktory zarabia marny grosz . . . ale sam. A p;otem podtruwaja sie w sadach o podzial majatku czy tez falszywych swiadkow podstawiaja heheh Ale glupota jest ze w jeden zwiazek malzenki nie wstepuja np. trzy osoby (lesbijki i geje) . . chodzi tutaj o to ze jedno drugiego chce zniewolic . .. to jest psychopatia potem sie ujawnia u jednego z partnerow . . .

bo taka sie wywyzsza? bo potem bedzie ze to wszystko (dom, auto) dzieki niej? itp....

nie górę, ale też nie 1200 zł jak No fajnie. Jestem po studiach i wiecej nie dostane pewnie. Kurwa nic tylko sie powiesic. Jak kobieta tyle zarabia to moze byc, a jesli facet to juz jest na stracenie ? Ocknij sie. Polska to taki kraj w ktorym ludzie sa zadowoleni ze maja przynajmniej jakakolwiek prace.

to dlaczego kobiety szukaja nadzianych facetow? Po to by byc zniewolona i byla "szmata"....no tak wychodzi z wypowiedzi...

chyba nie rozumiecie tematu część mężczyzn po prostu się boi, kobieta mu imponuje i on zaczyna tracić swoją męskość i uwierzcie, że dla każdego faceta fajna babka i przy okazji taka, która coś osiągnęła będzie imponowała

yhuyg mówię z perspektywy osoby która ma własną firmę, 2 samochody, dom itp

Gowno prawda. Najlepsze sa zwiazki gdzie oboje malzonkow troszczy sie o budzet rodzinny. Nie widze w tym nic niemskiego.

kobieta zarabia wiecej niz facet i ma wiecej niz facet to jest BEZ UCZUC, WYWYZSZA SIE, NIE NADAJACA SIE DO ZYCIA ale jesli facet zarabia wiecej i ma wiecej to jest COOL, zajebisty, nic ci nie braknie, zapewni przyszlosc... WTEDY JEST OK! jestem kobieta a niestety ich nie rozumiem:-(

Jesli spotkalbym taka kobiete to chetnie bym jej pomogl w prowadzeniu tej firmy :P

A Ty bys chciala w obecnej sytuacji faceta, ktory zarabia niewiele ponad 1000zl?

czasy są ciężkie jeśli mamy rodzinę 2+2 i np. budżet w wysokości 2500 zł to jak ta rodzina ma żyć ? popatrzcie ile teraz kosztuje samo jedzenie? ja dla 2 osób robię zakupy spożywcze w wysokości około 2 tys i wcale nie kupuję jakiś rarytasów, tylko zwykłe, potrzebne rzeczy

mialam:-) tyle wlanie zarabial a dokladniej 1300:-) a ja tez niewiele mniej:-) ALE....po "wielkiej walce" i dazeniu do wspolnych marzen jest teraz wiecej:-) ale nie o to chodzi...nie chodzi o mnie tylko chodzi o pytanie ktore postawilam w temacie...tak wiele sie teraz dzieje...

To chyba w Warszawie mieszkasz skoro tyle wydajesz. Albo jesz gore zarcia na codzien.

Nie wiem, mi sie wydaje ze to nie mz aznaczenia ile kto ma pieniedzy, jak zarabia, i czy sobie radzi w zyciu tak czy inaczej. Czy faceci sie boja? Faceci po prostu ine lubia byc gorszymi, dlatego nie chca byc z takimi kobietami. Po prostu zle sie z tym czuja, kiedy kobieta jest bardziej zaradna od nich.

ika polemika masz racje ....takie nastaly czasy...troche ciezkie.... nie rozumiem pewnych zachowan wsrod kobiet ze szukaja "dzianego" faceta a zamiast tego troszke sie postarac i same cos wniesc czy zarobic wspolnie na wszystko....ale nie, one tylko na gotowe! ale chcialam wiedziec jak to sie ma do facetow....czy oni sie boja kobiet ktore maja wszystko czy to trafia w ich meskosc...jesli tak to kobietom tez powinno prawda??

większość kobiet idzie na gotowca i niestety coraz częściej nawet jeśli małżeństwo nie wypala albo mąż ma kochankę, one nie odchodzą, bo nie miałyby za co żyć Moim zdaniem taka niezaradność życiowa jest często zachęceniem mężczyzny do zdrady

Bo zdaje się nam że kobieta niezależna nie pozwoli się zdominować. Potrafi o siebie zadbać i nie będzie mieć skrupułów aby nas się pozbyć gdy zaczniemy wciskać jej kit lub kręcić na boku. Kobieta taka jawi się jako przeciwieństwo "słodkiej idiotki", która bezgranicznie ufa facetowi i tańczy tak jak on jej zagra, budząc się w 9 na 10 przypadkach z ręką w nocniku.

jak to ładnie powiedziane :) dokładnie tak samo jest w drugą stronę zauważyłam prawidłowość, że dominująca kobieta dominuje też w łóżku:)