Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

swarovska

Samodzielna zabawa dziecka

Polecane posty

Witam drogie mamy :) ostatnio naszly mnie pewne watpliwosci i postanowilam ze zwroce sie do Was o rade :) moze znajdzie sie tu bardziej doswiadczona mama odemnie :) otoz mam synka 14 miesiecznego. Zastanawiam sie czy powinnam ciagle towarzyszyc mu podczas zabawy, bawic sie z nim, ogolnie zajmowac czy moze lepiej zostawiac go samego aby uczyl sie samodzielnej zabawy. Moze jestem nadopiekuncza ale gdy nie bawie sie z nim mam wyrzuty sumienia ze go zaniedbuje znowuz caly czas nie moge sie z nim bawic. Tak wiec jak myslicie jak powinnam postepowac? Dodam ze synek potrafi sie coraz czesciej sam zajac soba na krotki czas ale nie wiem czy nie jest za maly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnika877
Tez tak mialam z pierwszym dzieckiem ;) Efekt tego taki,ze mlody do 3-4 r.z nie umial w ogole sam sie zabawic.Wciaz oczekiwal od nas aranzacji zabaw i uczestnictwa:O Teraz juz mu przeszlo (poniekad)bo chodzi juz do zerowki i wiadomo... Dlatego mlodszemu pozwalam bawic sie samemu jak tylko ma na to ochote.Ma prawie rok a juz potrafi fajnie sam sie zajac.Robilam tak od samego poczatku,pomna poprzednich doswiadczen.Jasne,ze zawsze jestem blisko,pobawie sie tez kiedy widze,ze tego potrzebuje.Ale generalnie daje mu wiecej wolnosci niz starszemu hihi;) Mysle,ze jezeli dziecko wykazuje chec samodzielnej zabawy nie nalezy mu w tym przeszkadzac.Bo z milosci mozna czasem narobic sobie i dziecku klopotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za rade. Chyba jestem nadopiekuncza bo jak widze jak on tak sam siedzi to mi sie zaraz go szkoda robi ze taki biedny, zaniedbany :) wlasnie nie chce mu zaszkodzic swoim postepowaniem dlatego nie wiedzialam jak lepiej sie zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnika877
Wiesz,ja nie jestem zadnym autorytetem w tej dziedzinie.Moglam Ci tylko napisac jak to bylo z moim dzieckiem.Dobrze byloby zaczerpnac moze jakiejs fachowej wiedzy hmmm...Szkoda,ze wiecej osob sie nie wypowiada. No wlasnie,mi tez zawsze bylo szkoda takiego szkraba samotnego na dywanie i lecialam i organizowalam... A pozniej szlag mnie trafial:O Nawet mialam obawy jak on sie zaadoptuje w przedszkolu ale jakos wszystko dobrze sie ulozylo:) Powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo ja tez mam ten problem,niestety przyzwyczailam starsza coreczke do zabawy z mama i teraz mam za swoje,mala ma ponad 2 i pol roczku i nie potrafi sie sama zajac w domu,do tego dochodzi problem z mlodsza ktora rowniez oczekuje ciaglego zainteresowania z mojej i meza strony ma juz roczek,moge miec tylko nadzieje ze jeszcze troszke i zlapia wkoncu wspolny jezyk i zaczie ich interesowac bardziej wspolna zabawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×