Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotanana

nie chce byc z moim facetem

Polecane posty

Gość zakłopotanana

on ma 20 lat jest strasznie zaborczy ja mam 3 lata wiecej wiec w czym problem jestesm z nim około 4 mc z ktorych on wiekszosc spedza za granica twierdzi ze mnie kocha chociaz ja mysle ze bardziej kocha ze mna sypiac niz moja osobe ale mniejsza z tym wiec w czym jest setno sprawy otóz ja do niego nic nie czuje lubie go oczywiscie czemu nie wiem ze to krotko na miłosc on mowi ze kocha ale nie interesuje sie mna ;/ o nic nie pyta nic go nie ciekawi ogranicza sie do dwoch esów dziennie niedawno miałam zabieg pytaj jak zyje tylko w pierwszym dniu chociaz najbardziej cierpiałam jakw kika dni pozniej nic mu nie napisałam stwierdziłam ze nie pyta co bede go zanudzała:/ pojawił sie chłopak mezczyzna w moim wieku poznany na czacie uroczy intelektualnie o niebo wyzej niz temten prosty chłopak bez wiekszych ambicji a ten nowy studiuje i wogole hmm...co robic?? warto poswiecic cos co trwa 2 mc dla znajomosci ktorej jeszcze nie ma w realu/? j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadka
przeciez piszesz ze ten koles jest caly czas za granica. Poza tym 2 miesiace i ty masz problem. 2 miesiace to nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don żuane
nic nie czujesz do niego to po jaką cholerę trwać w tym, powiedz mu, że to koniec i zabieraj się za następnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie widze problemu. Chyba go sobie wymyśliłaś. Przecież jak do gościa nic nie czujesz to po co z nim "jesteś" i po co z nim sypiasz??? Weź sie puknij w czółko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanana
myslisz ze to takie proste?? okropnie uparty jest juz kilka razy zrywalismy i łaził za mna tak az zgodziłam sie na kolejna szanse i kolejna i kolejna;/ brak mi słow trzeba było to uciac odrazu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanana
nie uprawiamy sexu słowo sypiac miało byc odniesniem do pieszczot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadka
oczywiscie, ze proste. Zerwac i nie przejmowac sie lazeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw zakończ z obecnym chłopakiem związek. nie musisz uzasadniać swej decyzji. I dopiero potem "padnij w ramiona nowego". Obecny facet to kolejny osobnik z syndromem hodowcy. Znalazł sobie zwierzątko i czuje się spełniony bo choć smycz długa to jednak ma Ciebie w garści i nie musi się martwić już o ta ważną rzecz jaką jest posiadanie kobiety. A posiadanie to esencja tych wszystkich zabiegów przez, które choć przez chwile uważani jesteśmy za uroczych i kochających facetów. W końcu czar pryska; a ty dojrzysz jego krzywego pyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak.. a później będziesz tworzyć topiki w stylu - zdradzam i będę zdradzała.. męża nie kocham nigdy nie kochałam ale wyszłam za niego bo za mną łaził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanana
mam wyzuty sumienia on był za granica ostrzegał ze mam go nie zdradzac i mowił ze boi sie ze poznam kogos;/ i sie sprawdziło ech;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanana
ciezko mi to tak stanowczo zakonczyc zrozumicie trudno jest przejsc o9bojetnie obok słów kocham Cie zalezy mi na tobie jestes dla mnie wszystkim bez ciebie nie moge zyc:/ etc generalnie on nic mi złego nie zrobił a ja mam go zranic??? zostałam wychowana w taki sposob ze powinnam byc miła i nie ranic ludzi odrobinka egoizmu była skutecznie tłumiona przez rodzine;/ materiał na idealna matke polke nic wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanana
up mam małe doswiadczenie w zwiazkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baron de drift vel riff
należy obojętnie przechodzić obok słów, które nie robią na nas wrażenie, nie trafiają do naszego przekonania i to nie jest egoizm tylko zdrowy rozsądek nie można się zmuszać do bycia z kimś mówił Ci, że tak się stanie :D żeby Cię "zaprogramować" na taką reakcję i prawdopodobnie on powiela w relacjach z kobietami, schemat: zaborczość + budzenie wyrzutów sumienia oczywiście w końcu kobiety, go porzucają i w ten sposób on dorabia się większej zaborczości a poza tym sypiać powszechnie jest rozumiane jako uprawiać seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baron de drift vel riff
jest Ci trudno przejść obok takich słów bo chcesz je słyszeć i to jest naturalne ale jak sama widzisz nie z jego ust nie same słowa są ważne ale kto je wypowiada i dlaczego i czy potem coś z tych słów wynika dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia prawde ci powie
nie badz taka litosciwa bo to ci na dobre nie wyjdzie w zyciu...nie kochasz go ,on siedzi sobie gdzies daleko ,twierdzisz,ze sie toba nie interesuje,nie sprawdzil sie gdy go potrzebowalas(tak zrozumialam),poznalas kogos kto cie interesuje...wiec po co gnic w czyms co i tak raczej jest bez sensu? uciekaj poki masz czas,a dwa miechy to jest nic,ja jestem z facetem ponad 4 lata i czasami tez chcialabym uciec ale to nie takie proste ....nie marnuj sobie zycia ty z nim jestes tylko dwa miesiace coz was moze laczyc???nawet go nie kochasz....bez sens ,i ty sie jeszcze litujesz ,nie no czasami jak czytam te topiki to mi rece opadaja....dziecinada:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia prawde ci powie
a i myslac,ze poznalas fajnego faceta i tego zostaiwsz i zaraz do tego nowego boja polecisz to bedziesz oki?w sumie...mozna sadzac,ze ten twoj skoro tak czesto za granica jest ,zaborczy jest etc..moze on cie zdradza,co?:d... ten nowy sie pewnie okaze rowniez jakims dziwolagiem ... faceci ech..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanana
trudno nawet jesli okaze sie dziwolongiem z tamtym zrywałam kilka razy to ewidentnie znaczy ze nie rzuce go bo znalazłam nowego tylko ze psuło sie juz wczesniej a ja wracałam zawsze ja;/ czy mnie zdradza hmm....nie wiem mam nadzieje ze nie ciezko pracuje fizycznie 12 godzin dziennie kiedy ma miec siłe i czas? poza tymi dwoma esemesami dziennie w ciaagu miesiaca zadzwonił raz i to jak go poprosiłam bo juz nie mogłam zniesc tego czekania az zadzwonni odbyło sie to po 3 tyg od jego wyjazdu straszne rozumiem ze drogi itp ale... nie tak dawno czekałam na sms od niego to jedyna forma naszego kontaktu teraz juz nie czekam nawet zapomniam o tym;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanana
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×