Jego penis jest za miekki. Czy przyczyna moze byc wiek? 35

Mam 24 lata, moj partner ma 35, kochalismy sie kilka razy i za kazdym bardzo malo go czulam. Nie chodzi o wielkosc. Poczatkowo myslalam ze to ja jestem luzna ale to niemozliwe, gdy sie pieszcze to na luzie wchodzi mi tylko jeden palec. Moj poprzedniego (i pierwszego) partnera czulam bardzo dobrze, czulam ta mocna szywnosc a obecny jest duzo miekszy, penetracja nie sprawia mi az tak duzej przyjemnosci. Wiem ze bardzo go podniecam, on jest tez bardzo pewny siebie w lozku. Czy przyczyna moze byc wiek? Czy da sie cos z tym zrobic? Tylko prosze nie pisac o zmianie partnera

przyczyną może być choroba a nie wiek. Ale skoro może go wprowadzić to chyba nie jest tak źle

ale jak wali inne laski to nie ma problemu z miękkością

moze juz dawno nie ciupcial i sie troche boi i dlatego mu calkowicie nie staje..jak do 2 miesiecy sie to nie zmieni,to mozna zaczac myslec,ze to choroba jakas

penetrować to można jaskinie

podrzuć mu níebieskie tabletki :D

Bez przesady, staje mu i jest twardy ale nie az tak bardzo

próbowaliśmy patyczki bambusowe wkładać do cewki ale wył z bólu

zrób mu mocnego loda , rozgrzej go ustami to będzie twardy

lody to ja lubię ale śmietankowe

jedno nie wyklucza drugiego :)

raz próbowaliśmy obłożyć lodem ale tak szybko jak stanął tak szybko zrobił się jak mały ślimaczek

Problemy z erekcją (niepełna). Faceta pod rękę i do seksuologa marsz ;).

U mojego faceta jest podobnie - potrafi się zrobić bardzo twardy, ale szybko oklapuje. Żeby chwilę potrzymało, musiałby wejść od razu jak zacznie stać - ale ja potrzebuję chwilę, żeby się zrobiło wilgotno, a jemu staje od razu na poczatku pieszczot, więc jak minią te 3 minuty, których mi potrzeba, tak pi razy oko, to on już tak sie ledwo trzyma i ledwo wejdzie - mieknie od razu. Do dupy taki seks, powiem szczerze - orgazmów to ja od tego nie mam.

Nie chcę z buciorami mu wchodzić i po prostu powiedzieć, że jest za miekko, ale delikatnie sprowadzalam juz rozmowę na ten temat - to sie wykręcał, ze stres, ze zmęczony, że praca. I że przeciez jest lepiej, jak ma urlop. OK, tylko cieżko uznac za normalną sytuację, gdzie porządny seks jest 2 razy do roku po 2 tygodnie. A boję się, że jak zacznę naciskac na jakiegos seksuologa, to sie tak zestresuje tym, ze podwazam jego męskosć, że calkiem mu przestanie stawać

polecam wycięcie łechtaczki i problem z głowy

no coz, to chyba pora na kogos mlodszego! ;) znajdz sobie faceta z twardym drazkiem na http://www.sexpartnerklub.pl

na początku myślałam, że z czasem będzie coraz lepiej. Nie było a on nic w tym względzie nie chciał zrobić, ba, nawet twierdził że wszystko jest ok.W końcu tak się zniechęciłam, że zaczęłam unikać zbliżeń i stałam się żoną oziębłą. Raz na pół roku to wszystko na co może liczyć.

A próbował ktoś Nepal herbs ? http://www.nepalherbs.eu/pl Jeśli nie, zdecydowanie polecam każdemu.

35 lat trochę za młody wiek - 55 lat to i owszem, czasami penis nie jest już taki twardy. Jeśli taki jest problem to lekarz i podstawowe badania (cukrzyca, nadciśnienie) albo zmęczenie, problemy psychologicznie. Zaburzenia erekcji w wieku 35 lat to nie jest normalna sytuacja.

Mi tam do obcej baby zawsze inaczej stoi... Pozdrawiam, 44latek