problem w pracy

chcialabym uslyszec Wasza opinie na temet mojego problemu.. pracuje w malym sklepie spozywaczym piwo juz mamy teraz przyszla koncesja na wodke... ja mam wolne co drugi wekend ..ten mam miec wolny a moja szefowa do mnie ze powinna mi zrobic pracujaca sobote bo w nocy bedzie przestawianie mebli...do kuwry nedzy ..to ile mam tyrac za te marne 1200? i tak tyram ponad 200 h w miesiacu... szlag mnie zaraz trafi na miejscu.. co mowi kodeks pracy...prosze o pomoc

kodeks pracy mowi, ze sie pracuje przecietnie w 5dniowym systemie pracy, wiec sprawdz co masz wumowie i jaki masz system pracy.

a przepraszam pracujesz na stanowisku sprzedawcy czy przestawiacza mebli trzeba sie szanowac, moim zdaniem powinnas jej lagodnie i stanowcze odmowic, w ZWIAZKU Z TYM IZ MASZ WOLNYW EEKEND

serdecznie dziekuje za slowa otuchy....wlasciwie nie mam nic w umowie-mam tylko napisane zezatrudniona...w sklepie jest na 3...wiec zbiorowy uklad pracy nie obowiazuje...na umowie mam brutt 1276 ..czyli najnizsza ..dostaje na reke 1400...ale to w sezonie letnim ..bo wiecej klientow... jak sobie obliczylam to tyram ponad 200 h w miesiacu ...z czego mi jedna h wynosi cos kolo 6 zl...masakra...mam technikum ekonomiczne ..nie jestem jakims niedouczonym tlumokiem ...chyba czas rozgladac sie za nowa praca....

czy w ostatnim czasie zaliczyłaś badania lekarskie (okresowe), gdzie jest jednoznacznie określone i podpisane przez lekarza medycyny pracy, że możesz pracować w godzinach nocnych i wykonując ciężkie prace fizyczne , po drugie - praca w godzinach nocnych powinna mieć inną stawkę godzinową jeżeli pracujesz w systemie powszechnym , poczytaj kodeks pracy, zawsze mozesz się pokłócić