Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolkinka764

Czy związałyście się kiedyś ze swoim przyjacielem?

Polecane posty

Gość karolkinka764

Co sądzicie o takich związkach, podpartych na przyjaźni? i czy przeżyłyście coś takiego? obecie, kręcę ze swoim przyjacielem i wiem, że oboje coś do siebie mamy, wiec przyjaźni już między nami na pewno nie będzie:P i oboje chcemy ze sobą spróbować :) ale zastanawiają mnie wasze opinie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkinka764
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żoneczka................
Tia związałam się ze swoim przyjacielem i obecnie jesteśmy szczęśliwym małżeństwem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkinka764
a ile czasu sie przyjazniliscie? i po jakim czasie miedzy wami zaczeło coś się dziać? :D no i ile czasu już jesteście ze sobą ? opowiadaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie super:D Przeżyłam coś takiego, a dokładniej... żyję tym teraz :D To chyba najlepszy rodzaj dłuższego związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żoneczka................
przyjaźniliśmy się rok, byliśmy ze sobą 2,5 roku jak się mi oświadczył i po 2 latach od zaręczyn ślub :) jest i było cudownie, moim zdaniem to najlepszy rodzaj związku :) znamy się bardzo dobrze i nie mamy przed sobą tajemnic... W ciągu tego czasu kłóciliśmy się może 4 razy i to w sumie o bzdury mało istotne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodoyafrew
u mnie to wygladalo inaczej. Mialam cudownego przyjaciela, on sie we mnie podkochiwal ja udawalam ze tego nie widze, Poznalam kiedys chlopaka i byla wielka milosc trwalo to pol roku, caly czas mialam kontakt z przyjacielem. Potem mnie zostawil chlopak wielka zalamka, dol i wtedy moj przyjaciel przejal inicjatywe bardziej spotykalismy sie duzo czesciej, wszyscy traktowali nas jak pare , az wkoncu zaczal nalegac zebym zostala jego dziewczyna. zgodzilam sie i teraz tego bardzo zaluje bo nie bylam wtedy gotowa na zwiazek i bardzo go ranilam, odreagowalam poprzedni zwiazek, chcialam pokazac jaka to ze mnie wredna sucz. no i stracilam mojego przyjaciela :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×