Czy 2,5roku to nie za wczesnie do przedszkola???

do kogoś wyżej zamiast się mądrzyć, poczytaj. Spokojnie można przyjąć do przedszkola dziecko 2,5 letnie, jeśli istnieją ku temu przesłanki (np. wolne miejsca). Również w przedszkolach państwowych. Zgodnie z prawem.

nie chodzi o jakieś tam sytuacje że jest miejsce...bo jak masz tak zwane znajomości, to pewnie ci i 1,5 roczne przyjmą, różne hocki klocki przecież dzieją...tylko formalnie wiek przedszkolny zaczyna się od 3 roku życia, a nie jakieś tam wymysły, że 2 lata...

Dziewne, moj w ma 2 lata i piec miesiecy I chodzi do przedszkola. Zreszta chyba nie o to pyta autorka. Ale wy lubicie sie czegos czepic I drazyc temat, probujac udowodnic swoja racje. Bo tu wiekszosc uwaza sie za wyrocznie :(

i tak i nie... tłumaczę ci, że oczywiście 3 lata są z reguły (choć np dziecko z końca grudnia niewiele jest starsze od tego ze stycznia następnego roku). To nie są jakieś dodatkowe okoliczności. Masz w jakimś rozporządzeniu napisane o tych 2,5 latkach. I to, co już wiele osób zauważyło. Część tych dwulatków lepiej radzi sobie w przedszkolu niż niejeden 4 latek. Mamy powoli coraz mniej dzieci. Mieszkam w dużym mieście i tu staje się normą przyjmowanie 2,5 latków. Oczywiście normalnie, bez znajomości. Pewnie będzie takich dzieci coraz więcej.

formalnie nie powinien chodzić nie mając nawet 2,5 roku...

No wiedzisz, a chodzi formalnie, bez znajomosci ;) I rzeczywiscie radzi sobie super. A maly znajomej z pracy (4 latka) chodzi juz rok I codziennie placze. Szkoda mi go strasznie.

czasami mam wrażenie, że te 2 latki lepiej sobie radzą w przedszkolu, zwłaszcza na późniejszym etapie. Przykładem jest moja córka - mogła iść do przedszkola lub siedzieć z babcią. Z różnych względów uznałam, że przedszkole będzie lepsze. I dzisiaj myślę, że to był super pomysł. Więcej potrafi, fajnie się rozwija, jest elokwentna (zawsze była, teraz jedynie bardziej). Przede wszystkim jest jeszcze bardziej samodzielna (a wiadomo jak to czasem bywa z babciami i ich "uważaj", "nie ruszaj"...........)

Zaraz naskocza na ciebie kafe-matki-kwoki, ktore siedza z dziecmi do 3rz w domu. A pozniej idzie taki do zerowki I sie mazgai do ferii zimowych :(

U nas przyjmuja od 2,5 lat. Panstwowe przedszkola. Sama swojego wysle,bo lgnie do dzieci. Na razie czeka go rok z babcia:)

moja 2,5 latka dziś była drugi dzień w przedszkolu bo zwolniło się kilka miejsc i przyjęli ją.