po co ekspres do kawy?

po co ludziom ekspres do kawy? czym taka kawa sie rozni od kawy zaparzonej tradycyjnie? :O

Różni się NIESAMOWICIE. Kawa zaparzona tradycyjnie (czyli fusy przelane wrzątkiem) to gówno w porównaniu do kawy z ekspresu ciśnieniowego.

Zaraz, o jakim ekspresie mowa? Bo jak o przelewowym, to faktycznie różni się tylko brakiem fusów. Jeśli o ciśnieniowym... Zaparz sobie kawę zalewając fusy, a potem idź na espresso do dobrej kawiarni, to się przekonasz.

sama tak myslałam - ale odkad mam ekspres ......

no chyba, ze tak... to ja jestem jakas dziwna, bo mi moja kawa bardzo smakuje, a fusy nie przeszkadzaja i nigdy nie kupie ekspresu:P

bo pewnie wątrobę masz jeszcze mlodą - mnie też taka smakuje - ale pózniej zaczeło mi sie tak paskudnie odbijać .....

ze spieniaczem do mleka i robię sobie co rano przepyszne gorące latte, uwielbiam taką kawę, od czasu do czasu piję espresso bo to za mocny napar dla mnie. Nie smakuje mi kawa z fusami czy z ekspresu przelewowego, jest za kwaśna

a po kawie z ekspresu Ci sie nie odbija? walory smakowe i estetyczne, rozumiem, ale tego nie:)

gruszkakula espersso ma o wiele mniej kofeiny niż zwykła kawa zaparzona tradycyjnie, lub chociazby z ekspresu przelewowego

Wiem:-) I poczytuję to za zasługę:-) Uwielbiam kawę z ciśnieniowego, ze spienionym mlekiem na przykład. Słusznie ktoś tu zauważył, że parzona przelewowo, z fusów, jest jakby kwaśna. Ta z ciśnieniowego ma czysty, szlachetny smak i aromat prawdziwej kawy:-)

cholera, to np. moi dziadkowie nigdy nie pili prawdziwie pysznej kawy:( hahahaha:D

czemu tak mowisz - kązdy ma swój ulubiony sposób na parzenie i picie kawy .A żę wtedy nie bylo jeszcze ekspresow - to inna sprawa . Ale teraz są - i jak chcesz i luc=bisz mozesz z nich korzystać - a jk nie to dziury w niebie też nie bedzie :)

ze spienionym mlekiem to cappucino jest:o a jak dla mnie to nie kawa, ani zadne late itp, to raczej napój kawopodobny... espresso samo w sobie nie jest złe, ale napewno nie przebudziłoby mnie gdy mam wstac rano do pracy, po 1 za mała ilość, po 2 za słaba...

trzeba jednak przyznać ,ze zapach takiej kawy zalewanej wrzatkiem jest jak - jak dla mnie - niepowtarzalny .

? najwyraźniej nie piłaś prawdziwego espresso po drugie jeżeli jedno nie wystarcza, można wypić drugie, trzecie itd. aż do zatrzymania akcji serca ps. ja też uwielbiam kawę latte macchiato, lubię lekki smak dobrej kawy, piję lavazzę pienaroma :)

prawda mogłabym robić 2, 3,4 ale kto ma na takie bzdury czas?? rano robie kawe wypije ją i czuje sie świetnie, wychodząc do pracy a nie zastanawiam ze nad tym zeby zaparzyć kolejną i kolejną i kolejną... zresztą jak ktoś wspomniał nic nie zastąpi zapachu świerzo zalanej kawy:)

jedna fusiastą kawę, to ja zrobię cztery filiżanki espresso:) ta kawa też pachnie i ośmielam się twierdzić, że intensywniej

pije fusiasta kawe i przegrałam zyciehahah

ale nie popisuj się tu swoją ignorancją :P

Kawa ze spienionym mlekiem to niekoniecznie capuccino, zależy od proporcji. Zależy czego się szuka w kawie. Mój dziwny organizm po kofeinie raczej przysypia. Więc dla mnie zawartość kofeiny im mniejsza tym lepiej;-) Piję kawę wyłącznie dla smaku:-)

A ja uważam, że kawa z ekspresu ciśnieniowego pachnie znacznie ładniej, niż świeżo zalane fusy. Co do praktyczności, pewnie, że jak Ci się spieszy rano, to łatwiej zalać sobie szybko normalną kawę, która do tego lepiej Cię budzi. Ale jako pyszny dodatek do podwieczorku... Tu już lepiej sprawdza się z ekspresu:-)

Ja bardzo lubię pić kawę z ekspresu. Sprawia mi to bardzo dużo przyjemności. Szczególnie kiedy wstaję rano i mogę sobie zaparzyć taką pachnącą kawkę. No i oczywiście ekspres sprawdza się też jak przyjdą koleżanki z ciastem.