Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

po_rade

Polecane posty

Gość gość
tyle warstw, co dobra cebula x lub i tyle slojow co stare drzewo :classic_cool: polemizuj sam se zoba :) dla dobra ogolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś - Witaj :) -"Tacy faceci normalnie chodzą po ulicach. Być może tankujemy paliwo do Twojego samochodu. Niewykluczone, że pracujemy w autoserwisach. A może spotykasz nas w banku? Możemy też codziennie jeździć tym samym autobusem co Ty. Otwartość, zainteresowanie i zwykłe "dzień dobry" może być początkiem znajomości, która w pewnym momencie przerodzi się w coś wyjątkowego". XXX Ja dokładnie to wiem :) jestem otwarta i uśmiechnięta i często nawet nawiązuję fajne kontakty i ciekawe rozmowy ale co z tego jak każdy z facetów zajęty? Napisał do mnie wczoraj "kumpel", że wkrótce wyjeżdża na kilka miesięcy za granicę do pracy (pisałam, że mimo iż teoretycznie jest tzw. "przegrywem":) sam zresztą się tak określa :)- jest bardzo ogarnięty i życiowo i obrotny. Zażartował, że przywiezie pierścionek :)choć nie skonkretyzował, czy dla mnie :) Nie traktuję tego poważnie, w końcu jesteśmy tylko "kumplami" (cokolwiek to znaczy) ale smutno mi się zrobiło: ten Nr 1 "wyśniony" mnie okpił a Nr 2 wyjeżdża choć zapewnia, że będzie do mnie pisał. No takie już mam szczęście... zawsze sama. Pozdrawiam. P.S. Gdybyś przypomniał sobie, że jednak znasz "takiego faceta" (wiesz o czym piszę) ale WOLNEGO- chętnie go poznam (przecież to do niczego jeszcze nie zobowiązuje). Pozdrawiam "spod jabłonki" w porze zachodzącego słońca :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie i samochodziki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
"Świat tworzą ludzie " x Dokładnie to samo pomyślałam pod koniec poprzedniej strony, ZS. Ciekawe, czy to coś znaczy dla naszej virtual relationship (czy uważasz, ze trafniej byłoby nazwać to acquaintance?) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o qurfa co za piertolenie ala filosof :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Lenino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:16 Hej:) Dzisiaj jestem trochę zabiegany, jak w każdy wtorek, więc podejmę próbę kompresji danych: Czy nie jest trochę tak, że atawistyczny lęk przed samotnością pcha Cię w bycie z kimś tylko po to, żeby nie być samą? Swoją drogą facet nr2 wydaje się być trochę bardziej ogarnięty niż sugerowałaś. Jedzie do pracy, wspomniał o pierścionku - nawet jeśli w żartach, to jednak jakieś tam głębsze myśli mącą jego wizerunek:) Jak spotkam wolnego z podobnym nastawieniem, to dam znać, chociaż muszę przyznać, że zazwyczaj nie oglądam się za facetami i nie oceniam ich pod kątem predyspozycji do związku...;) Miłego dnia i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś -Czy nie jest trochę tak, że atawistyczny lęk przed samotnością pcha Cię w bycie z kimś tylko po to, żeby nie być samą? XXX Witaj:). Nie jest tak. Mam już swoje lata i takie jak ja są już praktycznie "niewidzialne" dla facetów :)- ja wciąż przyciągam spojrzenia i to sporo młodszych mężczyzn :) i chociaż to jest dla mnie pocieszające . Jest oczywiście pewien lęk :) ale NIC NA SIŁĘ. Nie byłam i nie jestem desperatką. Wiem, że nie oglądasz się za facetami :) ale może DLA MNIE :) zrobisz wyjątek? :) Polegam na Twojej znajomości "męskiego sposobu myślenia" więc może wypatrzysz dla mnie jakiegoś faceta "w dłuższych spodenkach"?:) Jedyną rzeczą, której najbardziej pragniemy jest MIŁOŚĆ:) Jedyną rzeczą, której za mało dajemy jest MIŁOŚĆ:) Jedyną rzeczą, której nigdy nie mamy dosyć jest MIŁOŚĆ :). Wiem, że WTOREK:) to trudny dzień- dlatego zakończę. Pozdrawiam :) P.S. Pan Nr 2 napisał do mnie wczoraj TYLKO PO TO, żeby powiedzieć mi "dobranoc". Niby nic a miły gest :) zwłaszcza, że "jesteśmy tylko kumplami" (cokolwiek to znaczy). Dzieli nas niestety "przepaść intelektualna" (on- "zawodówka" a ja- ho-ho! :) ) a napisałeś, że takie relacje są skazane na niepowodzenie. Nie rezygnuję ale trzymam to "na dystans" póki co :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery dziś Niektóre rzeczy nie muszą być nazwane, prawda rzymianki? XXX Czasem jednak lepiej jak od razu są nazwane po imieniu bo oczekiwania rzymianek:) mogą być zgoła inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
"Czasem jednak lepiej jak od razu są nazwane po imieniu bo oczekiwania rzymianekusmiech.gif mogą być zgoła inne. " xx Ciekawi mnie czego oczekujesz od ZSa. Bo ja niczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery
zawsze pomagasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
To mi przypomina, ze muszę wreszcie skończyć "Kiedy Nietzsche płakał"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
dlaczego niektóre emotki znikają w drodze do posta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
" ale jestem zmeczony, prosze o zignorowanie moich postow" x jakich postów? (wiem, ze suchar, ale nie chcę nie podtrzyma rozmowy) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
ups podszyw! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
a prawda, jesteś very zmęczony to tak, naprawdę to nie był podszyw, ale odwrotności i podwójne zaprzeczenia wydały mi się nagle skądś znajome, przy czym pod "skądś" najprawdopodobniej kryją się litery młodszej wersji mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxvv
kostka Rubika też wciąż/znowu popularna czyli nie zdygitalizowalismy się (jako społeczeństwo) do szczętu choć głoszenie tego w internecie zakrawa być może na paradoks, no chyba że chce się podtrzymać rozmowę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×