po_rade

ZS, u kompa nie poznam czy blefuje...:) A tak poważnie wszelkie gry i zabawy podobają mi się na żywo. Mają swój klimat. Komp mi tego nie daje.

xxvv - kostka rubika byłaby do zrobienia, chociaż pewnie słabo grywalna, ale taka jenga w necie? Albo bierki?:)

ciagne trojzab :)

w chińczyka w warcaby w wojnę też się da? można by przy okazji docenić swoją dobra pamięć wspominając czasy letnich kolonii z podstawówki oraz wycieczek autokarowych z liceum i studiów (jestem z pokolenia, które swoją pierwsza komórkę posiadło już "po" :)

"ciagne trojzab " x któremu Neptunowi ukradłaś? :)

damy nie kradna tylko pozyczaja na czas nieokreslony ale trojzab z tym, tracilam cos? czy oszczepy mnie slysza?

"można by przy okazji docenić swoją dobra pamięć wspominając czasy letnich kolonii z podstawówki oraz wycieczek autokarowych z liceum i studiów" x Pominęłaś gimnazjum, co niejako z automatu poniekąd wyjawia Twój wiek;)

poniekąd tak, rocznik 1985 w zniż ;)

"damy nie kradna tylko pozyczaja na czas nieokreslony" x wiem, że w eufemizowaniu jesteś tak samo dobra jak w ironizowaniu, ale ZS być może się ucieszy, ze może się ucieszyć ;) xx "ale trojzab z tym, tracilam cos? czy oszczepy mnie slysza? " x zainteresowanie białą bronią u damy przywołuje np. myśl, ze dama tęskni za pojedynkami czasów sprzed popularyzacji broni palnej, a zatem można tu mówić o epoce pełnego średniowiecza, rycerzach i wybrankach ich serc. I tu coś nowego o Tobie, czizas - z romantycznej strony Cię nie znałam ;)

raz, dwa, trzy za siebie! och, nie zdazylam

no i miales racje MS, nie da sie grac w bierki w necie, a szkoda bo mam pewna reke :)

a tę łopatkę jak się nazywało :)

nie nazywalo sie, po prostu trzeba bylo wyjac ze stosu :)

wyjmowanie pamiętam, nienazywanie zapomniałam, czyli może jednak niesłusznie oszczędzam na lecytynie ;)

podoba mi się to uczucie, gdy z kimś, nazywać nie ma potrzeby

czizas wczoraj no i miales racje MS, nie da sie grac w bierki w necie, a szkoda bo mam pewna reke x Mam koszulkę z napisem "wiem, miałem rację";) A na plecach "jestem skromny";) xxx "a tę łopatkę jak się nazywało" Wiosło:) Jeszcze był bosak, harpun, oszczep i trójząb:) Ale punktacji teraz nie pamiętam, najwięcej za trójząb (chyba 25, pozostałe 15, 10,5), najmniej za oszczep (1). Bosak był mój ulubiony:)

niektorzy mowia, ze bosak jest bardzo zdrowy :-)

Chyba bolec...?:) Czyli taki poler na nabrzeżu?;)

no to cumujmy :-)

bolec przy nabrzeżu, więc beż żadnego wysiłku macie zapewnione wilgotne śrdowisko. Albo to sprytne, albo mało ambitne ;)

sprytne, albo mało ambitne x to jedno i to samo

no w sumie, ZS ale czego się spodziewać po zdeklarowanych, obkisielowywanych leniach? ;)

czego chcesz :-)

Drugą osobą to w tym wypadku forma bezosobowa mam nadzieję? Bo w przeciwnym wypadku pozycję się jeszcze spłoszona ;)

"no to cumujmy" x Jeszcze 21 salw powitalnych, jak przystało na głowę państwa;) Ale dzisiaj na stanie jest tylko trzech trapowych:)

to tak - pisałam o frmie bezosobowej analogicznie do angielskiego, gdzie można powiedzieć "sometimes you can meet interesting people here' oraz miałam się poczuć spłoszona, ale w sumie mogłam dodać, ze swoją pozycją ;)

K. waa albo jesteś rzymska lusia albo jej siostra czy kuzynka

ups teraz chyba naprawdę muszę udać płochliwą i dac nogi za pas :)

zrob to co musisz

To teraz poproszę chlebem i solą ;)