jakie Prawiczek z wiarą ma sby erotyczne?

prawiczek-a jaki to był temat? bo nie pamietam, pisalam tylko pewnej lasce,ze nic zlego nie zrobila

a co pisala o minecie?

Twoim zdaniem nadstawić exowi cipsko do lizania będąc jednoczesnie w stałym związku to nic złego? :o Nie mam pytań.

dla niedowiarkow-to nie ja- http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4220395&start=0 ja tylko doradzalam wiec bez takich

Co z tego? Doradzałaś znaczy, że sama byś tak postąpiła. Czyt. jak rasowa...

a co,miala powiedziec narzeczonemu? bez sensu prawiczek, zupelnie bez sensu chłopie...a ja nie rozlozylam nog eksowi

No tak lepiej go okłamywać i udawać, że nic się nie stało. :o I najlepiej jeszcze tłumaczyć to troską o niego. :D

prawiczek-to tylko minetka. co w tym takiego wielkiego?

Ty tak naprawdę czy tylko udajesz? :D Po co być z kimś skoro uważa się, że zdrada to nic złego? No chyba że dla Ciebie robienie loda, minety czy zabawy ręczne to nie zdrada. To całkiem wygodny system klasyfikacji. :D

a co w tym takiego,ze ktos wsadzil jej jezor? to nie jest az tak zobowiazujace jak zwykly seks i ie ma o co robic szumu. co innego jakby zaszla w ciaze z exem-to bylby problem

A jak wsadzi jej fiuta i nie zrobi dziecka to też nie będzie zobowiązujące? :D To po cholerę być z kimś w związku? Nielepiej od razu zastrzec sobie prawo do przyjmowania innych jęzorów do cipy? Ciekawe czy Twój przyszły facet będzie się zapatrywał podobnie, jak dowie się że inny robił CI minetę. :D

z bylym spotykalam sie bez zobowiazan. co w tym zlego? nikomu krzywdy nie robilismy tym co on lubil( to on nalegal na to)

Pozostaje mieć nadzieję, że ten który wtedy byłby obecnym również nie widziałby nic złego w tym, ze jakaś inna robi mu loda.

Dodam, że w tym, że były robił Ci minetę nie ma nic złego. Ale w tym, ze Ci robił kiedy Ty byłaś z innym facetem w związku już tak.

jak zaslepi cie kiedys pozadanie to inaczej bedziesz spiewal

Jakby mnie zaslepiało pożądanie to już dawno bym jakąś w krzaki uprowadził. :o Tym bardziej skoro się, wie iż posiada się słabą wolę to po co siebie oszukiwać i bawić się w śluby, związki itp.?

jednym z powodow zerwania bylo to,ze moj narzeczony chcial miec 3 dzieci.Drugim wlasnie ta wola...pozadanie eksa

Widzisz słuchaj się prawiczków. Grunt to znać swoją naturę i podejmować mądre decyzje. Ta akurat była mądra choć pewnie nic to nie zmieni bo kolejnego będziesz oszukiwać i dasz sobie zrobić jeszcze innemu minetę. :o

Żelek nie zapominaj, że uprawiając oral i anal dalej będziesz dziewicą, bo przecież to się nie liczy.

juz nie spotykam sie z eksem. Wspomniam jedynie. I nie zaluje,ze nie bede swiezo upieczona mezatka

Prawiczek,staram się nie kłamać raczej mam spokojną,uczciwa nature:P

Ok ale co z tego, że nie kłamiesz skoro równiez nie mówisz prawdy, gdyż uważasz, że nie trzeba o tym mówic? :D Albo od początku ustalaj, że związek ma być otwarty albo jak już dasz sobie zrobić minetę to chociaż powiedz o tym swojemu szczesliwcowi.

heh,tu co poniektórzy wroza mi staropanienstwo:P a co do uczciwosci-ona nie zawsze poplaca prawiczek

Nie zawsze wszystko musi przynosić zysk. Jeżeli się kogoś zdradza to przyzwoitość nakazuje chociaz poinformowac zdradzaną osobe o tym fakcie, żeby ona mogła podjac decyzje czy jej to odpowiada czy może chce sobie ułożyć życie z kims innym.

Prawiczek,to ty jakbys zrobil cos takiego to wyznalbys swojej dziewczynie?

Po pierwsze nie zrobiłbm. Po drugie hipotetycznie oczywiście bym się przyznał. Po co miałaby być z kimś takim jak ja? Wiedizałbym, ze jest ze mna dlatego, że mysli iz jestem inny niż byłbym naprawde. Uważam, że należy dać drugiej stronie szansę wyboru. Chyba że jest się egoistą i z czystego wygodnictwa nie chce się tego zrobić(bo np. ma się seks pod ręką albo facet utrzymuje). I nie pisz, że w ten sposób mogłąby cierpieć, bogdyby taka osoba myslałą o tej drugiej to by się nie pusciła w pierwszej kolejności. Poza tym lepiej żęby cierpiałą imiałą szansę na szczescie, niż tkwiła w takim fikcyjnym związku.

wiesz co,moze madrze gadasz,ale Twoje wypowiedzi wyzbyte sa szalenstwa jakiegos, widac,ze nigdy zadna cie nie pociagala na tyle,zeby miec tego typu dylematy:P

mnie rozne pociagaly, ale bylem za brzydki dla nich poki co, a nie moja wina, ze brzyduli nie chce, ale pracuje nad soba i bede mial kiedys miss polonia :D

Nie wiem, nie mam skali porównawczej. Nigdy jednak nie miałem myśli typu "ta i żadna inna", więc może i nie. Tylko że to nic nie zmienia. Ważne jest znać siebie i osobę z którą się chce być i pod obie strony układać zasady.

Czas wracać do domu, miło się pisało.