Co można napisać na nagrobku dziecka?

Dziś mija 7m-cy

I chocby serce pękło z bólu i rozpaczy Ty i tak do nas nie powrócisz

Witam wszystkich niestety i nas dotkneła ta tragedia dnia 25 lipca zostalismy rodzicami ślicznego chłopczyka imieniem Kubuś .Okazało sie ze synek urodził sie z niedotlenieniem (zamartwica wewnątrz maciczna) został przewieziony do innego szpitala by tam mogli mu pomóc niestety rezonans mózgó wyszedł bardzo zle synek nie miał szans na dalszy rozwój mózg był bardzo wyniszczzony i 1 sierpnia serduszko mojego Kubusia przestało bic czuje sie tak jakby i moje serce juz niebiło świat mi sie zawalił czaemu tak jest że los odbiera ludzią to co najcenniejsze wtedy kiedy miałam termin porodu czyli 5 sierpnia 2013 r. odbył sie pogrzeb Kubusia .Teraz jestesmy w trakcie szukania osoby która postawi synkowi pomnik a na nim bedzie widniał napis "Dla ludzi byłeś tylko dzieckiem-dla nas całym światem " .Ciezko jest być mamą Aniołka tak bardzo mi go brakuje chciała bym Go przytulić ........Wyrazy współczucia dla rodziców innych Aniołków...

witam .niecały miesiąc temu mieliśmy wypadek samochodowy,ja i mój mąż wyszliśmy z tego ale moja 20miesięczna córeczka zmarla.dalej nie mogę się z tym pogodzić i chciałam znaleść jakąś mamę którą spotkało to samo co mnie.bardzo chciałabym z nią popisać i pogadać bo ona wie co ja czuję,czy jest jakaś mama która mogłaby prywatnie popisać ze mną ,powiedzieć jak daje sobie z tym radę jak żyje dalej??bo ja nie wiem jak!!

brak mi slow......oby Wam Bog dopomogl w cierpieniu.....wspolczuje bardzo....nikt sobie na takie cierpienie nie zasuzyl......

ja dalam taki napis ...bez ciebie córeczko miniony dzień nie jest wart wspominania a nadchodzący nie jest wart czekania...

Długo juz minęło od jakiegokolwiek wpisu tuyaj a ja jestem i czytam. Tez wynieram napis na nagrobek córki. Przeczytalam od pierwszej strony i nie moge wydusic slowa, gardlo mnie sciska a lzy płyną. Jakmmozna wybrav jedno zdanie na gron wlasmeho dziecko, tyle chcialabym jej powiedzieć.

Bo tylko pózną nocą przy zamknięte szczelnych oknach, gryziemy z bólu dłonie. To nie na nagrobek a opis tego jak cierpimy

u mnie wczoraj minoł miesiac jak mój synek nie żyje ciagle zastanawiam jak by to było gdyby był przy nas cierpie bardzo niewiem jak sobie z tym radzic jesteśmy w trakcie stawiania pomnika dla synka i boli mnie to ze to jest ostatnia "rzecz" jaką moge dla niego zrobic tak bardzo bym chciała Go przytulic :( Bose aniolki skacza po chmórkach, a kazdy z nich lekko jak piórko fruwa, i kazdy czuwa, cichutko czuwa... Nad tata, ktory juz plakac nie umie, nad siostrą, ktora nic nie rozumie, nad babcia i dziadkiem smutnymi czasami, i nad swoja mama otuloną łzami... I kazdy wola, krzyczy z daleka- mamo juz nie placz ja czekam...

Po długim oczekiwaniu i dopracowaniu szczegółów nareszcie moja Zuzia ma pomnik-anioł przytulony do serca,a na zwoju napis: ,,Najdroższe serce bic nam przestało,w uszach wciąż dżwięczy radosny Twój śmiech.Życie na ziemi krótko tak trwało,zostało wiele smutku i łez.Byłaś dni naszych szczęściem i ozdobą odeszłaś do Boga i szczęście wraz z Tobą''.Myślę,że odzwierciedla to wszystko co czujemy i jak bardzo nam Zuzi brakuje.We wrześniu minie 9 m-cy i tylko czas leci nieubłaganie, ale ból jest w sercu wciąż ten sam.Stawianie pomnika własnemu dziecku jest bolesnym przeżyciem,to coś tak strasznego,że nie potrafię tego opisac.

"Coś w tym musi być" a pod tym napisem rysunek grabarza potrząsającego małą trumienką

Piękne wierszyki ,naprawdę -piękne.

Myślę ,,gościu'',że takie głupie komentarze może pisac tylko ktoś kto nie stracił nikogo bliskiego.Nie musisz czytac tego co nie ma z tobą nic wspólnego.

no nie mogę, co za grafomania, na pewno gdzieś w sieci można znaleźć odpowiedni cytat, bez tych koszmarnych rymów, albo wymyślić coś samemu i "odpowiednie dać rzeczy słowo"

Zapewniam Was, że po 10 latach wcale nie jest lżej pisać,mówić, myśleć... Nie ma większej straty, jak strata dziecka obojętnie w jakim wieku by nie było. Nie ważne,że miały 8tyg życia w łonie... Moje bliźniaki zostały w szpitalu, bo nikt mi nie podpowiedział, że tak malutkie dzieci też można zabrać i przede wszystkim pożegnać się z nimi... Smutek jest ogromny!!!

Śmierć dziecka to najgorsze co mogło mnie spotkać. Nie umiem sobie poradzić z tą stratą, na nikogo nie mogę liczyć. W moim domu to temat tabu. Zbliżają się święta, jak mam je przeżyć bez mojego synka. Te święta miały wyglądać inaczej, mieliśmy je spędzić we trójkę. Jakim prawem ja mogę i muszę żyć dalej jak jego już nie ma.

witam, straciłąm dzieciątko w 9 tc. :-( mój cytat. " Aniołku- twe stópki tak małe a pozostawiły w naszych sercach wielki ślad.."

Ja również straciłam swoje dziecko, jednak we wczesnym etapie ciąży, nigdy nie przypuszczałam, że to tak boli, jest mi trochę łatwiej bo ja mojego dziecka nie poznałam, ale widziałam jego bijące serduszko na usg ten widok na zawsze zostanie w mojej pamięci.

Moja córcia zmarła dwa tyg temu żyła dwa dni od porodu... nie umiem tego zrozumieć poradzić sobie z tak ogromną stratą a w głowie pytanie: dlaczego?

U naszego Synka jest napis: Tęsknimy za Tobą Synku, brakuje nam Ciebie. Wierzymy, że kiedyś spotkamy się w niebie. 10 dni temu straciliśmy kolejnego Synusia. Wkrótce chcemy postawić pomnik i także zastanawiam się nad napisem. Czasami mam ochotę zasnąć i więcej nie wstać, ale mamy 3 letniego Urwiska, który potrzebuje mamy. Dzięki Niemu jakoś się trzymam... Co do niektórych komentarzy, nikt, kto nie przeżył straty Dziecka nie wie, ani nie jest w stanie wyobrazić sobie co czuje się po stracie ukochanego Dzieciątka. A to, że zaraz po stracie siedzi na internecie... Uwierzcie, czasami ten internet pomaga, różne fora itp. Czytając wpisy Matek, które by to "nie przeżyły śmierci swojego Dziecka" to my wszystkie jesteśmy zle, bo jednak przeżyłyśmy?

moja córcia zmarła 5 godzin po urodzeniu :( moje serce rozpadło się tamtego dnia na kawałki. mija pól roku a ja nadal nie mogę się pozbierać :((

"Tak krótko żyłaś/eś, tak żyć chciałaś/eś, lecz odejść musiałaś/eś...."

Serduszko mojej nienarodzonej córeczki przestało bić na miesiąc przed planowanym porodem. Minęły cztery miesiące... Nigdy tego nie zrozumiem.

Śpij bajki śnij Aż nadejdzie wreszcie dzień wspaniały Gdy obudzisz się Ujrzysz nagle świat tych bajek cały Wreszcie spełni się twój sen radosny Pełen słońca i oddechów wiosny

coś bez tych częstochowskich rymów, te wszystkie wierszyki są straszne, napisałabym coś, co czuję, jedno zdanie bez rymowania

to akurat tekst kołysanki Grechuty więc to nie częstochowskie rymy , na grobie mojego synka jest napisane Śpij Dziecino ...

U mojego aniołka na pisane jest ,,kochamy tęsknimy cierpimy '

Moj synus za miesiac skonczylby roczek, a zmarl piec dni przed ukonczeniem trzeciego miesiaca... To jest niewyobrazalny bol jak widze inne dzieci w podobnym wieku i nie moge pojac dlaczego on, bo mnostwo dzieci jest bite i mordowane, a ja mojego synka pragnelam i zycie bym za niego oddala. Nic i nikt nie wynagrodzi mi jego straty. Stawiamy mu pomnik, a poniewaz mamy jego zdjecia to znalazlam fajne firmy ktore robia fajne zdjecia w porcelanie, ja wybralam ksiazeczke i napis " z milosci zrodzony, miloscia pozostaniesz synku" pragnekam

Jak można napisać matce: nie wierze ze straciłaś dziecko. Tak tylko debil może napisać, straciłam syna 7 miesięcy temu i dalej mam mętlik w głowie, serce rozdarte i bardzo dobrze rozumiem co Ona czuje.

Noszę Twe serce z sobą – noszę je w sercu moim.