Zdrada i kłamstwa żony. Co robić?

Żona mnie zdradziła z innych gachem. Kazała mi się wyprowadzić z mojego domu, który zbudowałem za własne pieniądze. Miała wszystko czego tylko sobie zażyczyła. Co weekend wyjeżdżaliśmy w jakieś atrakcyjne turystycznie miejsce. Wakacje spędzaliśmy zawsze tam gdzie ona sobie zamarzyła. Dogadzałem w każdy możliwy sposób. Zdradziła mnie z jakimś robolem. Teraz chce moje pieniądze i dom. Mamy syna 12-to letniego. Całe szczęście, że nie chce syna. Powiedziała, że "bachor będzie przeszkadzał". Jej celem jest puścić mnie z torbami. W sądzie zeznaje same kłamstwa, między innymi, że ja jestem winny zdrady i stosowałem przemoc w rodzinie, oraz że manipuluję dzieckiem, zmuszając go do mówienia nieprawdy. Nie wiem już co robić. Czasami nachodzą mnie czarne myśli. Zaczynam rozumieć desperatów z nagłówków gazet :(

masy rachunki za budowe domu to sie nie martw,udowodnisz w sadzie ze to twoje,pozatym skoro ona nie chce dziecka,tobie nalezy sie dom,bo dziecko zostanie z toba.Bierz adwokata i sie nie martw

Jeżeli onan złożyła pozew to będziesz pierwszy zzenawał w sądzie. Możesz wtedy zeznać prawdę i przedstawić dowody.

wynajmij adwokata (najlepiej kobietę). weź kogoś z polecenia. trudno takie boje staczać w pojedynkę. doradzam profesjonalnego pełnomocnika, bo Twoja żona zdaje się być pozbawiona skrupułów.

ale z ciebie ciota :o nie dość, że jak ciota dostałeś rogi, to jeszcze jak ciota skończyłes :o Taką kurrew bym przeciągną ryjem po asfalcie i inaczej by śpiewał :o

provo... kobiety są złe ale nie aż tak :)

Wysil się autorze :P 2,5/10 :D:D:D

wszystko spieniezylem i ucieklem do portugalii :) Nie dosc, ze dom kosztuje tyle co u nas kawalerka i koszty utrzymania sa nizsze, to sloneczko grzeje caly czas :) Pozdrawiam ze slonecznej portugalii :)