cholerny książę z bajki

To tak: znam pana x od roku. Na początku bardzo mu zależało na kontynuacji znajomości a raczej czegoś więcej. Z czasem i ja zaczęłam spostrzegać plusy tego zwiazku. Problem polega na tym że tak na poważnie widzieliśmy się 7 razy przez rok nie licząc komunikatorów typu gg. wile razy deklarował mi ze mu zależy ale ja był na to obojętna. teraz jest tak ze się zakochałam...nie wiem jak sytuacja wygląda u niego i chciałabym wyjaśnić sobie wszystko. Problem w tym wszystkim jets taki ze ja wyjeżdżam na studia a on jeszcze rok zostaje. jakie macie propozycje na rozwiązanie tego. Dodam ze zaczęło mi bardzo ale to bardzo zleżeć ale czy nie za późno... Z pozdrowieniami Ania