Jak wpłynąć na kobietę, żeby bardziej o siebie dbała?

Jestem z moją dziewczyną od prawie roku. Nie owijając w bawełnę - z każdym miesiącem naszego związku ona coraz mniej dba o siebie i swój wygląd. Tylko przez pierwsze miesiące kiedy nie byłem jeszcze "zdobyty" starała się ładnie wyglądać. Ale potem już coraz mniej. Wcześniej próbowałem delikatnie jej sugerować, że np. lubię gdy zakłada na siebie rzecz x, albo że ładnie jest jej w takiej czy innej fryzurze. Nie pomogło. Ostatnio mam wrażenie, że ona wręcz specjalnie robi mi na przekór. Np. kilka dni temu zmieniła fryzurę. Napiszę szczerze- fryzura fatalna. Doskonale wie, że uwielbiam gdy ma długie włosy, ale mimo to ścięła się na krótko, prawie na faceta. Nie podoba mi się to zupełnie, no ale co zrobić. Inny przykład - w ciągu pół roku przytyła jakieś 6 kg. Niby nic takiego, a jednak gdy ją poznawałem wyglądała szczuplej, po prostu bardziej mnie pociągała. Poza tym są inne drobne rzeczy, ktore mnie denerwują. Np. przychodzi na spotkanie ze mną w przetłuszczonych włosach, w ogóle się nie maluje, przestała dbać o paznokcie itp. Dziwne myśli mi do głowy zaczęły przychodzić, że może przestała mnie kochać, może się wypaliła. Jednak ona ciągle mi okazuje uczucia, z tymże przyzwyczaiła się do tego, że mnie ma i nie dba o siebie jak kiedyś. I teraz pytanie - jak to w niej zmienić? Co zrobić, żeby bardziej o siebie dbała, fajniej się ubierała? Da się w ogóle zmienić coś takiego w kobiecie?

nie mozesz normalnie i szczerze z nia o tym porozmawiac? i ile ona ma lat?

Rozmawiałem. Ale ciężko dyskutuje się na takie tematy. Ona uważa że ja robię problem, poza tym mówi mi, że jej jest dobrze z tym jak się ubiera i jak wygląda. Ma 24 lata.

Np. teraz się na mnie obraziła, bo powiedziałem jej wprost, że fryzura którą sobie zrobiła jest fatalna i kompletnie mi się nie podoba. Nie wytrzymałem już, bo wcześniej prosiłem ją, żeby aż tak mocno włosów nie ścinała. Ale ona swoje.

a moze uzywa zle dobranych tabletek antykoncepcyjnych? czesto powoduja tycie albo depresje. moze to hormony dzialaja za nia

moze ma jakies powody i robi to specjalnie? bo dziwne, by tak mloda dziewczyna zachowywala sie w taki sposob. nie wiem co ci poradzic, ciezka sprawa. nie przejmuj sie jakims obrazaniem, masz prawo obiektywnie wyrazic swoje zdanie, a ona powinna brac je pod uwage skoro zalezy jej na tym, by sie tobie podobac.

No i to jest dziwne. A może ona po prostu tak ma? Nie sądzę żeby robiła to specjalnie, chociaż z tą fryzurą to chyba faktycznie chciała mi pokazać jaka to jest niezależna i obcięła się tak na przekór.

Nick mi się źle wpisał ;)

kobiety rozne etapy w zyciu przechodza, moze to jeden z nich. moze chce byc pewna, ze nawet kiedy jest bez makijazu ty nadal z nia jestes? moze wlasnie to proba sprawdzania ciebie, nie wiem.

Hmmm... Cos sie dziwnego dzieje w twoim zwiazku. Zazwyczaj kobiecie chce sie dbac o siebie, dla faceta, z ktorym jest. Chociaz slyszalam o takim mutantach, ktore po zdobyciu partnera/partnerki zarastaja brudem i tluszczem. Ale tylko slyszalam, nie widzialam na wlasne oczy... Hmmm... Skoro to sie stopniowo dzieje, to trudno powiedziec. U mnie mialam raz taki epizod. po tym jak facet mnie malo nie zgwalcil. Tak stres oderagowalam. Ale wtedy bylam sama i przebieglo to burzliwie, acz krotko...

Zapiszcie sie razem na silownie (no bo w sumie czemu tylko ona ma zasuwac i dbac o figure?), idz z nia na zakupy, kup jej troche fajnych kosmetykow, ciuchow. A tak w ogole to pomyslales chociaz, ze moze ona ma jakis powazny powod dla takiego zachowania? Moze ma jakies problemy? Albo zwyczajnie nie ma kasy na drogie kosmetyki i nowe fatalaszki?

1. Porozmawiaj z nia czy nie ma problemow? Moze to wynika ze smutku, zamartwiania sie czyms itp. 2. Zaproponuj wspolne spacery, silownie, bieganie - schudnie. 3. Zamiast siedziec przed tv zabierz ja na wyprawe po sklepach. Ona bedzie przymierzala, a ty bedziesz jej podpowiadal co tobie podoba sie, a co nie. W czym chcialbys ja zobaczyc. Moze nawet kup jej cos co spodoba sie jej i tobie - taki upominek z okazji ... wymysl jakas ;) 4. Badz wyrozumialy, malymi kroczkami wiecej mozna osiagnac niz drastycznymi krokami.

zabrałbym ją samolotem na wycieczkę , kupił bilet na 3 dni do UK i zabrał do sklepów z ciuchami , zostawił ją ze sprzedawcami i kazał ja odpowiednio ubrać , to samo fryzjer , szybko by się zmieniła i nie zapomniała tego do końca życia :)

pomóż jej