Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natali198900

Czy porzebna zgoda zony

Polecane posty

Gość natali198900

Witam, czy ktos orietnuje sie czy po zawarciu zwiazku malzenskiego potrzeba jest zgoda zony/meza na iwnestowanie no na gieldzie lub w fundusze?Moj narzeczony przed slubem inwestuje b duza czesc swoich zarobkow, gra na gieldzie papierow wartosciowych i funduszami. Boje sie ze po slubie bedzie podobnie...dla mnie symboliczna suma, areszta na iwnestycje.Czy bedzie mogl tak dobroolnie ym wszystkim zarzadzac czy moze potrzebna bedzie moja zgoda?Bardzo dziekuje za wszelkie rady, jestem b zaniepokojona, wrecz przerazona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteś przerażona to mu to powiedz.Musicie ustalić wspólnie co i jak, bo niestety zgoda małżonka nie jest wymagana. Jego kasa -jego ryzyko -jego strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko rozmowa
w trakcie jej rozwiniecia zorientujesz sie czy cos zmieni na tej plaszczyznie,jezeli wywnioskujesz,ze rzuci Ci tylko jakas symboliczna kwote to zasugeruj delikatnie albo tez stanowczo rozdzielnosc majatkowa,z dokladnym uwzgledniem zasad jakich oczekujesz. On moze Ci teraz obiecac,ze ograniczy inwestycje do minimum,ale to tylko obietnca slowna,a zycie pokazuje cos zupelnie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickola2994324
Rozdzielnosc upowazni go do tego zdeby juz zupelnie mogl robic co chce i nie dawac zadych pieniedzy...Nie wiem co moge zrobic powiedzial ze bedziemy miec wspolne konto ale co z tego jak zostana tam ochlapy jego pensji/..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Twój narzeczony. Skoro wiesz jak może być, to chyba czas poważnie porozmawiać. Inna sprawa, że nie rozumiem jak można liczyć wyłącznie na pensję męża.... Usamodzielnij się dziewczyno bo i tak będziesz kiedyś płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickola2994324
Rozdzielnosc upowazni go do tego zdeby juz zupelnie mogl robic co chce i nie dawac zadych pieniedzy...Nie wiem co moge zrobic powiedzial ze bedziemy miec wspolne konto ale co z tego jak zostana tam ochlapy jego pensji/..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co możesz zrobić? 1. porozmawiać 2. znaleźć pracę i usamodzielnić się 3. założyć oddzielne konta, bo będzie wybierał WSZYSTKIE pieniądze - nie tylko "jego" 4. nie wiązać się z tym człowiekiem na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jednoczesnie
uchroni Cie przed ewentualnymi dlugami,bo wiadomo,ze to sliska inwestycja,a po za tym,w umowie przedmalzenskiej mozna wypunktowac to co chcesz,no oczywiscie jesli on tez przystanie na takie warunki. Poczytaj co to znaczy umowa przedmalzenska,ona moze zawierac wszystko pod warunkiem ze oboje sie pod tymi punktami podpiszecie. A jezeli TY chcesz byc jego utrzymanka,to nie dziw sie,ze bedzie chcial inwestowac,zeby moc utrzymac dom i Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natali198900
Alez pracuje na pelnym etacie i zarabiam trpche mniej od niego...tu nie chodzis o to by mnie utrzymywal tylko by 89 procent dochodow nie oddawal na inwestycje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natali198900
Za niego ale to znaczy ze ja mam utrzymywac dom a on swoja penske inwestowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×