jak facet na disco mówi mi że

jestem złośnica (miał powód) jestem cwaniak (z uśmiechem na ustach) jestem jego "sucz" (jak wyżej) a na koniec chce iść ze mną na spacer to co to do cholery wszystko ma znaczyć?

To, że chce Cię przedupczyć :)

sucz mówisz? to jest idiotą ;D

facet mowi na ciebie "sucz" a ty się cieszysz? Przecież to uwłaczające

no tak zażartował do kolegi: .... to moja sucz, a ...... to twoja sucz :D genralnie ma poczucie humoiru więc nei biorę tego do siebie czyli chodzi mu o to? jeszcze gadał jak tańczyliśmy,m żeby mu się oddać bo on prowadzi, i że w ogóle facetowi zawsze powinna się kobieta dać p[rowadzić, nie tylko w tańcu i inne tym podobne teksty

nie, normalnie dostałby w papę, ale on tego nie mówił na serio i mimo wszystko był miły i okazał się ok ale zdziwiony, że na spacer nei poszłam

?

no to oddaj mu się jak tak mówi. A facet ma zawsze rację No i świetne poczucie humoru: najpierw sucz, potem szmata, potem zacznie cię lać i też będzie rozbił to z uśmiechem na ustach bo ma takie poczucie hmoru No ale pewnie nie to chciałaś usłyszeć, prawda?

79 :D

jakbym pisała żeby usłyszeć tylko wygodną prawdę to nie czytałabym tego w ogóle

heheh i jeszcze sie zdziwił, że nie poszłaś na spacer? rzeczywiście kretyn :D

To znaczy, że cię kocha ponad życie, chce z tobą wziąć ślub, zrobić sobie dzieci, zbudować dom, posadzić drzewo etc... Ach ci romantycy

No to uzmysłow sobie, że określenie sucz nie jest żartobliwe. Ono świadczy o jego stosunku do ciebie jako do kobiety/dziewczyny.

dobra, tak myślałam :D dzięki :D romantyk, fakt :D

"To znaczy, że cię kocha ponad życie, chce z tobą wziąć ślub, zrobić sobie dzieci, zbudować dom, posadzić drzewo etc..." :D :D