Był tu kiedyś super temat

O dziewczynie, która potrzebowała tłumaczenia maila na angielski, ktoś jej napisał coś świńskiego i ona to wysłała do zagranicznego kontrahenta z kopią do własnego szefa... Pamiętacie? Wyszukiwarka na kafe jakoś dziwnie działa, nie mogę tego znaleźć.

to ona jet debilka a facet co przetłumaczył swinia

No pewnie, że debilka. Ale ona miała taką roszczeniową postawę, pokrzykiwała na ludzi, że tłumaczenie ma być zaraz, teraz, już! Żadnego "proszę", o ile pamiętam. Ma ktoś linka?

nie widzialam tego

ja pamietam ale nie wiem jak go znalesc hahaha ale sie usmialam wtedy ta wariatka naklamala szefa ze potrafi angielski kazal jej wyslac do kontrahenta proste zdanie po angielku a ona mu wyslala bodajze i wanna ssuck your dick albo cos w tym typie hahahahah

Właśnie, coś było z fiutkiem :D

a moze to tylkoprowokacja byla??

chodzilo o to z ta DZIEWCZyna tylko udawał ze zna angielski a naprawde tlumaczyla przez rozne słowniki, by;a tez niemila dla innych

Nie mam pojęcia, ale laska potem się rzucała przez kilka stron z obelgami, więc chyba naprawdę to przepisała i wysłała.

Kurde, nigdzie tego nie ma :(

w temacie bylo chyba cos zwiazanego z praca w biurze, jakies smieszne przypadki, watpie zeby ktos to znalazł, wyzukiwarka na kafe jest beznadziejna

Właśnie, do dupy ta wyszukiwarka. Ale temat chyba już skasowany, bo próbowałam przez google i też nic :(

a wiesz jaka nazwe mial temat? albo w jakim dziale byył??

W "Dyskusji ogólnej". Nie pamiętam tematu, usiłuję znaleźć po słowach kluczowych, ale mi nie wychodzi.

Chcę się pośmiać.