Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no ja nie wiem no

Czy za dużo dziś zjadłam?

Polecane posty

Gość no ja nie wiem no

Siostra ostatnio zarzuciła mi, że dużo jem :O Ona skubie jak ptaszek i ma 10kg nadwagi, ja zaraz podzielę się swoim jadłospisem i chciałabym, żebyście mi powiedzieli obiektywnie. Dodam, że mam 175cm wzrostu, ważę 60kg z małym hakiem - siostra mówi, że wpieprzam jak mała świnka (!!!) i że przemianę materii mam po ojcu (on jest szczuplutki) śniadanie: duża muska muesli z mlekiem, kilka suszonych śliwek obiad: kotlet sojowy, góra surówki deser: kilka kostek (chyba 4 albo 5) mlecznej czekolady do kawy :) podwieczorek: duuuuże jabłko kolacja: dopiero będzie, ale zjem chyba pełnoziarnistą, dużą bułę z białym serem i zapiję kakałkiem Jak myślicie, ile to ma kalorii? Czy to dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem no
czego mało, przerwa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie dużo i w dodatku
wyglada na zdrowe. Siostra Ci zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ty ta czekoladee
dodajesz do kawy??ona sama sie w niej rozpusci??dobre to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem no
No bo ja mięsa nie jadam :P Po 19, 20 też już raczej nie (na tą godzinę planuję kolację), bo potem nie mogę zasnąć z pełnym brzuchem... Chyba że Kant podzieliłby się muffinami, wtedy jestem w stanie się poświęcić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem no
Nie, nie - piłam sobie kawę i w ramach deseru zjadłam czekoladę :) Ale próbowałam też kiedyś wrzucać kostki do kawy - nie wolno mieszać, bo glucieją, a niepomieszane nie zmieniają smaku kawy. Za to po jej wypiciu zostają na dnie takie fajne, półpłynne i ciepłe, można wyjeść łyżeczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ty ta czekoladee
ogolnie nie lubie slodkiej kawy to chyba nie bedzie mi smakowac co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ty ta czekoladee
aa ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem no
Takich z białą czekoladą jeszcze nie robiłam, ba, nawet nie jadłam :D A będą miały ciemne czy jasne ciasto? Przepis jest z internetu? Kupiłam sobie ostatnio formę do muffinów i praktycznie co sobotę sklecam jakieś nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem no
Ale jakieś 1800-2000kcal to na pewno jest... Ona twierdzi, że je po tysiąc dziennie i jeszcze grubnie :O Szkoda tylko, że po kryjomu wpieprza chrupki, orzeszki i inne słodycze. Trochę mi jej żal a trochę mnie wkurza - np. gdy przyjdzie do mnie facet i jemy (tak, jemy :P) lody, ona przychodzi i mówi do mnie, żebym nie jadła tyle słodyczy, bo będę gruba i Ł. przestanie mnie kochać :O:O:O Albo jak idę na basen, śmieje się że się odchudzam z kości na ości (a wcale nie jestem wychudzona, raczej taka przeciętna), a gdy proponuję jej, by poszła ze mną - nigdy nie chce, mówi że nie ma czasu albo jej się nie chce, albo że woda zimna, albo że ją coś bierze... Najlepsze jest to, że nie jesteśmy dziećmi :P - ja mam 19 lat, ona 21. Co mam z nią zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiem no
Bez przesady, nie chodzę głodna, a dziś wstałam późno, bo mam jeszcze wakacje :), ale jest mi przykro, gdy ona mi tak dogryza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×