Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła studentka.

Czy laptop na studiach jest niebędny?

Polecane posty

Gość walijka
fakt, slowo laptop mozna odmieniac,ale w bierniku powinnismy uzyc go w formie mianownikowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka4363
dziewczyno sorry jak ktos chce znalesc prace to znjdzie! moja kuznka znalazla bez znajomosci, wiele moich kolezanek tez! ciezko mi uwierzyc ze zdalas dobrze mature bo z twoim podejsciem do zycia to ci sukcesu nie wroze, pewnie jestes zwyklym kujonem co mysli ze4 w zyciu wystarczy wkuwac!nie obrazaj innym , super ze ci matura poszla ale co z tego? w zyciu nie chodzi o 5 na maturze ale o oglne radzenie sobie a ty tego nie umiesz! ja mature zdalam srednio, z wybranego przedmitopu raczej nie najleiej mi poszlo reszta spoko i co z tego, na studiach nie ma to znaczeniaa chyba zeby sie dostac, poza tym studenci to w wiekszosci ciezko rpacujace osoby przynajmniej ja takich duzo znam godzacy nauke z praca, pomysl o dorobieniu a nie narzekaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentki nie znaja polskiego
oczywiscie, że słowo laptop sie odmienia tylko nalezy je odmieniać POPRAWNIE mam (kogo?co?) laptop mam (kogo?co?) stół Polsko, ty widzisz i nie grzmisz :-O Przyszła inteligencja narodu nie umie odmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thdgjfj
nie musisz byc najlepsza studentka, wazne zebys wogole te studia skonczylya, takie jest podejscie tych glupich kujonow ze albo ebde najlepsza ale sie wieszam, kurwa jak ja bym sie miala uczyc aby byc najlepsza tez bym nie dala rady, nie mam chorych ambicji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egtfddasc
Zalezy jeszcze co studiujesz. Jak jestes na kierunku gdzie trzeba robic projekty i inne cuda, to laptop niezbedny ( lub jakis PC). A jak studiujesz jakis kierunek typu pedagogika to chyba nie bardzo potrzebny.. npo chyba ze do robienia sciąg.. ;) Mozna sie obejsc bez kompa jak studiuje sie pedagogike itp. Jakkolwiek, komputer bardzo ulatwia funkcjonowanie, wiec radzilabym kupic go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od kierunku studiów, ale komputer z dostępem do internetu nie zawadzi nigdy u mnie większość zagadnień wysyłano nam na maila, informacje o odwołanych zajęciach, kolokwiach - na stronce, większość prowadzących zajęcia komunikowała się z nami w ten sposób i wszyscy wymagali słowa drukowanego jeśli chodzi o zadane prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
komputer jest niezbędny napewno,ale laptop? Osobiście z mezem mamy dwa komputery osobne ale stacjonarne.Musimy miec dwa bo kazde z nas pracuje na kompie.Za laptopem przemawia tylko mały rozmiar i nic wiecej.Mialam do czynienia z kilkoma laptopami i szlak mnie trafiał.Laptop stworzony jest ludziom do pracy w terenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
woelogodzinna praca na laptopie jest mecząca,w biurach są czesto laptopy ale mają podłaczone dodatkwo dużo monitory.Dla księgowych,architektow leptop sie nie sprawdza,nawet ten z powiekszonym monitorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem czemu uważasz, że skoro dobrze zdałaś maturę, to nikomu innemu nie należy się laptop, tylko Tobie. Jak to sobie wyobrażasz? Że rodzice Twoich kolegów, którzy gorzej zdali maturę, powiedzą im, że nie dostaną laptopa, bo ktoś tam napisał maturę lepiej? Na prawdę, śmieszne podejście do życia. Wiadomo, że jeśli rodzice mogą, to kupią swojemu dziecku odpowiedni sprzęt. A jeśli nie są w stanie, to każdy stara się kupić sobie komputer na własną rękę. I przestań walić smuty, że mama nie pozwala Ci pracować, albo żeby dostać pracę, trzeba mieć znajomości. A praca w Polsce Ci nie odpowiada? Jedziesz na studia, naucz się życia. W każdym większym mieście w Polsce jest full miejsc w klubach, restauracjach, barach i pubach, gdzie szukają studentek na weekend do pracy dorywczej. Laptopa do nauki możesz kupić już za 2 tysiące złotych, bo zawsze są różne promocje, a do studiowania nie potrzebny Ci jakiś wypasiony sprzęt. Takie 2 tysiące to są jakieś 4 miesiące pracy dorywczej, więc zamiast się nad sobą użalać, weź się w garść, a jeszcze przed sesją będziesz miała laptop do pracy. I - jak ktoś tu już mądrze napisał - wynik matury nic nie znaczy w życiu. Jest Ci potrzebny jedynie do rekrutacji na studia. W żaden sposób nie gwarantuje Ci powodzenia w życiu, pewności siebie, czy zaradności. Na Twoim przykładzie jest to niestety bardzo widoczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli po prostu nie chce Ci się nic robić, wolisz płakać na forach, że jesteś przegrana na starcie, bo nie będziesz miała najlepszej średniej na roku, bo masz wredne koleżanki w akademiku, bo mama nie załatwiła Ci pracy itd, to po prostu musisz pogodzić się z tym, że nie będziesz miała laptopa. Zaczynam czwarty rok studiów, mam w grupie osoby, które przez ten cały czas nie miały na stancji komputera i radziły sobie. Internet jest w każdej bibliotece, jeżeli była jakaś informacja na poczcie grupowej, to zawsze im ktoś przekazał, kiedy trzeba było pisać pracę, jechali do domu na weekend i ją pisali. Tyle. Zamiast tracić energię na narzekanie, zrób coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
rany....ja maturę zdałam generalnie słabo,stara matura,teraz kończe drugie studia magisterskie na uczelni państwowej;) Matura a sesja to dwie różne sprawy;) Egzamin w sesji ma pojemność materiałową jak matura,jeden egzamin,a w sesji jest kilka:) osobiscie znałam osoby ze znakomitymi wynikami matury a nie ukończyły studiów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
zależy od kierunku studiów,napewno na architekturze i rachunkowości komputer jest niezbędny na codzień.Ale nie przesadzajmy komputer da się złozyć samemu za grosze.Kazdy ma jakieś czesci po wczesniejszych kompach.Tak złożyłam sobie sama pierwszego kompa w życiu,kosztował mnie 10piw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie inka - każdy student w trakcie sesji ma więcej materiału do opanowania niż maturzysta. Ale niektórym wydaje się, że jeśli zdali maturę na 80%, to już wszystko dalej im się uda... Studia uczą życia, nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jak to świadczy
o poziomie przyszłych studentów, masakra... ale wracając do tematu, na polibudę do projektów jest niezbędny bo ciągle trzeba go targać na zajęcia z tymi projektami... na pozostałych studiach starczy Ci jak pisano wyżej stacjonarny byle by był, albo wspólne korzystanie z innymi, ja nie widzę problemu, chyba że jesteś tak aspołeczna jak to wynika z twoich postów... zresztą po akademikach wszelkie info z prędkością światła rozchodzi się drogą pantoflową:-) co do stypy, masz wymóg średniej i nie jest ona z kosmosu, zazwyczaj wypłacają w grudniu z wyrównaniem a potem co miesiąc. praca-można-fakt ciężko, ale na zbiorach owoców też można zarobić jak się rzetelnie pracuje, nie ma w tym nic trudnego ani znajomości nie potrzeba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
ostatnio złozyłamsobie sama kompa za 1500 zł,dobrego kompa plus za 700 złotych kupiłam dobry monitor i tyleeee dobry procesor,przyzwoita pojemnosć dysku trwardego,dobra grafika,płyta główna,płyta dzwiękowa.Chodziłam po hurtowniach czesci komputerowych i złozyłam dobry komp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
lapto o takich samych parametrach kupoisz za 4000 tys złotych,bo ceny generalnie liczy sie razy 2 w stosunku do stacjonarnego kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zależy jakie mamy
wymagania w stosunku do tego kompa:-) ja studiuję na polibudzie, kupiłam przyzwoitego laptopa z 1500zł i jest ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
wcale nie trzeba nosic laptopa na architekturze,starczy zgrać projekt na pendrive i tyle:) na zajeciach sa kompy:) przynajmniej u mnie były ogólnie dostepne:) na ażdej z uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
dlatego mówie ze pierwszy komputer którzy zlożyłam kosztował mnie 10 piw i był całkiem przyzwoity,teraz pracujemy z mezem i musimy miec lepsze kompy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh u mnie niestety
nie były, projekty labo nosisz na laptopie, ostatecznie zgrywasz na pena i u znajomych pokazujesz, albo drukujesz postępy na każde zajęcia;-)... ale i tak nasze postępy tworzyły się w ostatniej chwili przed zajęciami do czego laptop byl niezbędny... nie żałuję ze kupiłam, 95% mojego roku ma teraz, ciężko bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytam całej dyskusji, ale odpowiem na pytanie - 4 lata studiów dałam sobie radę bez lapa :) Teraz zaczynam pracę więc tym bardziej na 5-tym roku nie będzie mi potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezbedny jest komputer, nie konicznie laptop zeby projekty, sprawozdania, rysunki itp na nim robic w domu - no i sciagi :) a internet to juz chyba we wszystkich akademikach jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak fajnie się jedzie po autorce, nawet jak ktoś napisał "znaleść" może sobie zjechać dziewczynę a dlaczego by po wynikach matury nie oceniać, a po sesji tak? studia teraz może sobie skończyć każdy, sesja na pedagogice nie wydaje mi się takim znów wydarzeniem degradującym maturę egzamin żaden nie zagwarantuje zaradności życiowej etc. tak w liceum, jak i na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest niezbędny na studiach
humanistycznych gdzie musisz ciągle pisać różne prace no i przydaje się podczas pisania magisterki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Autorka chyba pyta o laptop na zajęcia, a nie W OGÓLE komputer ... bez komputera jest ciężko, ale bez laptopa daje się radę bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzynek -
Witam. Wiem, ze dość rzadko pojawiają się faceci na tym forum, kiedyś się już udzielałem w pewnym temacie i wiem, że byłem tam rodzynkiem :). Ja też od tego roku idę na studia. Jednak matura mi poszła trochę gorzej, ale po wielu męczarniach dostałem się na studia (UG - Chemia). Ja też nie dostanę laptopa - sam muszę sobie go kupić. Jeżeli dostaniesz stypendium - nie przejmuj się, możesz go wziąć na raty albo po wypłacie za zaległe miesiące. Również możesz starać się o kredyt studencki - a jak jesteś z obszaru wiejskiego to zabezpieczenie majątkowe da Ci państwo (nawet do 100%!). Poczytaj trochę o tym w internecie, jest to bardzo dobra opcja dla osób, które nie mają zabezpieczenia finansowego z domu. Czy jest konieczny - tego Ci nie powiem, sam tego nie wiem. To się dopiero okaże. Co do pracy - uwierz mi - dla chcącego nic trudnego. Pierwszy raz zacząłem pracować w wieku 17 lat w wakacje. Później pracowałem w innej firmie w rok szkolny w weekendy, a od stycznia zeszłego roku w jednej firmie w każdy czas wolny. Od tego czasu miałem już 2 podwyżki (chociaż to są nadal śmieszne kwoty bo zaczynałem od 5 zł, teraz mam 6zł na godzinę) - ale dla mnie wystarcza zwłaszcza, że nie pracuję fizycznie i wybieram sobie kiedy pracuję, a kiedy nie. A to było dla mnie bardzo ważne. Spokojnie w "napiętym" miesiącu dorabiałem sobie 400-500zł, wakacje ok. 2000 zł (trochę godzin trzeba było wyrobić...). Nie są to kokosy, ale jak się chce to można. I wszystko bez znajomości. PS - Co do pracy, powiem, że zaczynałem od 4,5 w pierwszej firmie, ale to była moja pierwsza praca... W międzyczasie zahaczyłem o pracę w Niemczech - nie było źle, ale to nie dla mnie. Zbyt pogański język ;). Tu muszę przyznać - rodzina mi to załatwiła (mieszka na miejscu) jednak jak już tam trafiłem to mogłem dosłownie wybierać w sezonowych pracach - ulotki, stoiska. Zarobki €4-7 na godzinę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detergentka
ojej! laptop/wogole komputer jest NIEZBĘDNY. Nie zdałabym roku bez tego. W prawdzie codziennie dojeżdzam na studia i mam wszystko w domu. W niektórych akademikach np, tylko w jednej części budynku jest internet itd. Na uczelni niby można skorzystać, ale zawsze full ludzi, to inny przychodzi na zajęcia planowe i wywalają z kompów, bo mają zajęcia. Studiuję kierunek artystyczny, więc bez kompa bym ześwirowała. Wykonywanie projektów, obróbka fotografii, montowanie filmów, obróbka, obóbka muzyki, konwertery, programy graficzne, projekty, gry komputerowe, skany projektów + ofkorz robienie ściąg, sparwdzanie wielu potrzebnych informacji. Załóżmy szukasz jakiejś książki, to np w internetowej bazie biblioteki. Wolę to niż lecieć i siedzieć 5h w bibliotece i szukać odpowiedniej książki. Nie raz siedzenie do 4 rano nad projektami. Na uczelni koncze zajecie o 19 i tak wszystkie pracownie pozamykane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankoo-o
mój boże.. autorko tematu, durna jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary pryk co wie
teraz studenty to dłużej siedzą na fejzbuku niż nad książkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×