Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuska222

jestem w ciąży ...... ale mąż

Polecane posty

Gość do justynka 91
tozamawiaj szybko cytotec,poronisz i bedziesz miala spokoj,choc to i tak nie rozwiaze problemu z praca,ale po co sobie jeszcze dokladac problemow,i nie sluchaj tych co ci beda wmawiac ze dasz sobie rade,bo zadna z nich ci i tak wymiernie nie pomoze,tylko beda glupie wiejskie pocieszenia rzucac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna ASIA
uuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiemmmm
o proszę, ile wpadek, a antykoncepcja to co, nawet w internecie można się douczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wpadkaaaaa
co tak cicho,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie jeszcze czas
do 6 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka 091
jak do 6 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieszyc sie czy plakac
Jestem w podobnej sytuacji. Znamy sie 10 lat , jestesmy po slubie prawie 4lata, jestem w ciazy 8 miesiac. Przed slubem oczywiscie oboje bylismy za rodzina, conajmniej 2 dzieci, to nasze marzenie. A teraz maz wypomina mi na kazdym kroku ze jestem w ciazy, ze po co ten bechor teraz, ze to moja wina bo od 2 lat tylko temat dziecko i sex zawsze kiedy owaluacja,ze to moje dziecko bedzie ,ze ja bede jego bawic i oczywiscie wogole nie pokazuje zainteresowania ciaza, zakupami, wszystko na mojej glowie. Nie wspominajac ze w 8 miesiacu nadal pracuje po 12 godzin padam z zmeczenia ale nikogo to nie obchodzi. Tylko ze ja nie rozumiem mam 27 lat, , jestem po studiach pielegniarskich , zarabiam 3 razy wiecej niz on, pieniedzy mamy odlozone na budowe pol domu- jeszcze mialam klopoty z zajsciem w ciaze przez PCOS wiec nie rozumiem dlaczego nie teraz dziecko, powinien raczej sie cieszyc ze robilam wszystko zebysmy mieli dzieci. Czuje sie bezradna, bez wsparcia tak jak bym cos zlego zrobila. A ja ciesze sie ze bede mama , ze sie udalo ze jestem w ciazy. Do cholery mam 27lat a on dobrze po 30-stce. Jest mi bardzo przykro, i ciezko bo kocham meza najbardziej na swiecie ale ta sytuacja mnie przerasta. Mam nadzieje ze sie zmini jego podejscie jak zobaczy dziecko, jesli nie i nadal bedzie mnie meczyl psychicznie nie wiem czy dam rade tak zyc razem a jednak 2 rozne swiaty........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby mój mąż powiedział na nasze dziecko bachor, to poważnie bym się zastanowiła :O Jak dla mnie autorko twój mąż to niedojrzały gówniarz, poza tym kochając się bez zabezpieczenia, chyba wiedział, że może być z tego ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×