Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alina25

Ciąża u osoby otyłej

Polecane posty

Gość lelemon
Dziewczyny, mam podobny a jednak inny problem. Szukałam w sieci jakiegoś miejsca, w którym mogłabym otrzymać pomoc lub wsparcie ale się nie udało. W końcu trafiłam tutaj. Jestem w pierwszej ciąży (8 tydzień) poza otyłością mam na dodatek 37 lat. Do tej chwili wszystko przebiegało dobrze. Już dwa tygodnie temu wybrałam się pierwszy raz do ginekologa położnika (polecany specjalista), za pierwszym razem zaczął narzekać, że "w moim wieku", że waga to zagrożenie cukrzycą, nadciśnieniem, że przy mojej wadze to powinnam "pół roku nie jeść", że "normalna kobieta waży 50 kg" (zrobiłam wszystkie badania - wszystkie wyniki w normie). Zagryzłam zęby, stwierdziłam, że dziecko najważniejsze i że wytrzymam jego uwagi.( Dodam, że mimo ogromnej nadwagi jestem osobą wysportowaną. Całe życie walczę z otyłością. Po ślubie od razu staraliśmy się o dziecko ale nie wychodziło. Przypadkowy lekarz, u którego w grudniu robiłam cytologię, i któremu powiedziałam, że mam problem z zajściem w ciążę zapytał jak wygląda mój dzień więc opowiedziałam zgodnie z prawdą, że dieta, ćwiczenia, stres i parcie na chudnięcie. Powiedział mi, że mam odpuścić dietę i wyluzować. Po pół roku od odpuszczenia sobie rygorystycznej diety i ćwiczeń (oczywiście cały czas staram się odżywiać zdrowo i ruszać ale bez takiego parcia jak wcześniej) i przybraniu kilku kilogramów rzeczywiście zaszłam w ciążę. Udało się!) Moją nagrodą za radość z małego szczęścia jakie się we mnie rozwija było to, że na wczorajszej wizycie u "wybitnego specjalisty" usłyszałam, że jestem "felernym egzemplarzem i nikt nie chce mieć ze mną do czynienia", nie muszę Wam mówić jak się czuję. Cały czas płaczę, zaczęłam mieć plamienia, nie wierzę już nawet w to, że będę w stanie donosić ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Szukam innego lekarza - zawsze uważałam, że lekarz prowadzący powinien być dla kobiety wsparciem a nie sprawiać, że czuje się jak śmieć. Czy z Waszych doświadczeń wynika, że można znaleźć lekarza, który mimo moich kilogramów byłby w stanie widzieć we mnie kobietę w ciąży a nie "problem". Będę wdzięczna za pomoc i namiary. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie, żeby lekarz się tak odzywał. Idź prywatnie, to nawet jak coś pomyśli to nie powie. Ja jestem otyła, zaszłam w ciążę i porozmawiałam szczerze z lekarzem czy mogę być na diecie, tylko nie restrykcyjnej, tylko cukrzycowej z lekkim deficytem kalorii. Zgodził się bez problemu, co więcej powiedział, że miał pacjentkę, która do porodu szła 18kg lżejsza niż w dniu pierwszej wizyty w 8tc i dziecko zdrowe i ona szczęśliwsza. Także jedz zdrowo, a nie przytyjesz, może schudniesz i dacie radę, nie stresuj się. W pierwszej ciąży jadłam za dwoje i przytyłam 30kg do swojej otyłości, nawet słyszałam, jak mówią położne, że wyglądam jak słoń, ale miałam to gdzieś. W drugiej ciąży jestem prawie na mecie i nie przytyłam nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelemon
Dziękuję za odpowiedź. Lekarz "wybitny specjalista" to były wizyty prywatne za duże pieniądze, tym bardziej mnie to dobiło i odebrało wiarę na znalezienie ludzkiego lekarza, chociaż czasem myślę, że nawet weterynarz miałby więcej serca. Na podane przeze mnie informację, że odstawiłam całkowicie cukier, trzymam dietę i staram się przejść 6000-10000 kroków dziennie. Powiedział, że to jest nic w mojej sytuacji. Jeśli, któraś z Was jest w stanie mi polecić wspierającego lekarza, nie patrzącego z obrzydzeniem na otyłe osoby z województwa pomorskiego lub mazowieckiego to bardzo proszę o namiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w innym województwie, ale powiem ci, że nie wybieraj wybitnych specjalistów. Oni są strasznie w sobie zadufani i mają zero empatii. Byłam kiedyś u 2ch wybitnych specjalistów neurologów, jeden na moje pytanie czy biorąc te leki mogę zajść w ciążę i z dzieckiem nic się nie stanie powiedział mi "oj najwyżej ręki nie będzie miało, co się pani przejmuje jakimiś dziećmi, niech się pani sobą zajmie" a drugi zamiast rozmawiać o moim problemie neurologicznym 70% czasu opowiadał o diecie głodówkowej żebym schudła to mnie jakiś facet zechce, kasa wyrzucona w błoto. Idąc z ciążą wybrałam lekarza co ma dobre opinie na znanylekarz i nie jest ordynatorem, starym lekarzem, tylko młody, z chęcią, kulturalny. Ze specjalistami mam złe doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelemon
Dziękuję za radę. Zachęciły i zmyliły mnie właśnie dobre opinie na portalach, ale po dwóch wizytach mam zupełnie inne wrażenie. Cały czas szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lelemon to dodaj opinię od siebie. Opisz dokładnie sytuacje, niech inne kobiety się wystrzegają tego pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lelemon, przede wszystkim powinnaś być pod opieką dietetyka, bo są inne normy przybierania na wadze dla osób z nadwagą lub otyłością. Gdybyś miała jakieś konkretne pytania, to możesz śmiało tutaj napisać. Ale pewnie byłoby dobrze, żebyś od czasu do czasu się pojawiła u jakiegoś dobrego, jak masz kogoś w swojej miejscowości. A opinię na temat lekarza możesz zamieścić w "znany lekarz". Zawsze to jakaś "lampka" dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lelemon
Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Obecnie jestem na etapie poszukiwania nowego ginekologa. Będę wdzięczna za wszystkie rady (dotyczące tego jak dbać o siebie i odżywiać się w ciąży) wynikające z Waszych doświadczeń. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lelemon ja stosuję dietę cukrzycowa 1800-2000 kcal. Do 24 tygodnia przytyłam ok. 12kg bo jadlam co popadlo, od tamtej pory do 32 nic bo jestem na diecie (8tygodni) żałuję że nie zaczęłam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zaszłam w 2 ciążę ważyłam 85kg przy wzroście 160cm. Naczytałam się dużo o otyłości w ciąży i byłam przerażona. Na szczęście trafiłam do normalnego lekarza, który nie komentował mojej wagi ani niczym mnie nie straszył. Teraz kończę 37 tydzień. Cukier w normie, ciśnienie 100/60, morfologia i mocz książkowe, na plusie 7kg. Niczym się ta ciąża ani wyniki nie różnią od pierwszej, która była 8lat temu i bez nadwagi. Wiele moich szczupłych koleżanek ma cukrzycę czy nadciśnienie. Nie ma czym martwić się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miska93

A czy możecie się podzielić doświadczeniami z porodu siłami natury ? Czy pulchniejszym jest ciężej czy bardziej pęknąć można ? 

Niedługo muszę podjąć decyzje odnośnie mojego porodu i obawiam się ze ze względu na więcej ciała ze tak powiem w przypadku porodu naturalnego  po prostu mogę pęknąć dużo bardziej. W zasadzie ti jest jedyna moja obawa.

Nie wiem czy ze względu na te obawy nie zdecyduje się na cc.

czy ktoś może się podzielić doświadczeniami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola
14 godzin temu, Gość Miska93 napisał:

A czy możecie się podzielić doświadczeniami z porodu siłami natury ? Czy pulchniejszym jest ciężej czy bardziej pęknąć można ? 

Niedługo muszę podjąć decyzje odnośnie mojego porodu i obawiam się ze ze względu na więcej ciała ze tak powiem w przypadku porodu naturalnego  po prostu mogę pęknąć dużo bardziej. W zasadzie ti jest jedyna moja obawa.

Nie wiem czy ze względu na te obawy nie zdecyduje się na cc.

czy ktoś może się podzielić doświadczeniami ?

Własnie CC przy nadwadze to jest coś okropnego. Masakra. Jak ma się więcej ciała to ciężej do siebie dojsc,ja np nie moglam sie w nocy przekręcić,bo tluszcz na brzuchu ciągnął ranę.

Na druga CC nie zgodzilam sie. Wazylam 125 kg. Rodzilam naturalnie. Pękłam lekko,jeden szew tylko,porod jak na "pierwiastke" (bo nie wliczam CC do porodu)szybki.Konkretne bole tylko 3 h . 

Co do uwag na temat otylosci. Jak rodzilam pierwsze(to wyzej wspomniane CC) to zostalam okropnie potraktowana przez położne,nie lekarzy a połozne,pełno uwag,ze gruba,ze to ,ze bedzie trzeba dzwig zamawiac zeby mnie podniesc po CC(bo przekladaja z lozka operacyjnego na łózko z sali poporodowej)..

W drugiej ciazy wybralam inny szpital,ale lekarka takiego samego typu jak te położone,stara zrzęda.. Ale szybko zamknelam jej buzie.

Teraz jestem w 3 ciąży,wybrałam mlodego lekarza. Jedynie co powiedzial,ze nie moge przytyc. Zadnych uwag,no poza tym ze np slabo widac dziecko przez otylosc brzuszna na usg,rozumiem to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda

Dziewczyny, a skąd bierzecie jadłospisy diety cukrzycowej? Dietetyk w moim małym mieście kasuje 150zł za tydzień, wolałabym odpuścić sobie ten wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×