podziekowania dla rodziców - problem

Witam, mam następujący problem, niebawem czeka mnie ślub i na weselu będą oczywiscie podziękowania i piosenka "cudownych rodziców mam", tylko, że mój kochany tata już nie żyje. Co w takiej sytuacji? Teściowe będą tańczyli razem a z kim mama ma zatańczyć? Mieliście podobny problem?

Wprawdzie nie miałam takiego rpoblemu ale wydaje mi się, że mama może zatańczyc z zięciem.

a ty masz tylko mamę więc to bez sensu. \chyba że chcesz mamie zrobić przykrość ja jestem taką samotną mamą i wiem że nie byłoby mi przyjemnie

byłam na 2ch takich weselach, gdzie jednego z ojców nie było i na jednym tańczyli w kółku razem a na drugim było nagrane,że zatańczył z mamą bliski kuzyn:)

niewyobrażam sobie wesela bez podziękowań, uważam, że zrobiło by sie mojej mamie przykro gdyby nie usłyszała podziękowania. Piszcie jeszcze co o tym myślicie

Na weselu na którym ostatnio byłam, też nie było ojca pana młodego, więc rodzice tańczyli w kółku wraz z młodymi :)

no włąsnie mam ten sam problem , tylko zeobydwoje moi rodzice nie zyja? wychowywała mnie babcia , co zrobic w tej sytuacji????

wesele- jedna wielka szopka wiejska -"wieś tańczy , wieś śpiewa" - co to za durnota że na każdym weselichu musi być odstawioana taka pretensjonalna szopka :D:D:D masakra jakaś

a pomyślałaś jak by się poczuła twoja matka?...

jeśli masz tylko mame to wybierz inną formę podziękowań, są inne piosenki do wybrania na tę okoliczność nie wydaje ci sie że twoja mama przeżyje traume w czasie takiego uroczystego utworu ? że jest sama ?

gdzie tanczyli w kolku:)

mój tato też nie żyje i na weselu, przy podziękowaniach była piosenka"Przetańczyć z Tobą chcę całą noc" A.Jantar, tanczyliśmy w kółeczku, a później, mama z moim mężem, ja ze świadkiem, a teściowie razem...i wyszło dobrze

ale mój chłopak też ma rodziców, dwoje i zawsze bardzo chcieliśmy na weselu tą piosenkę, a ja mam cudownych rodziców tylko, że tata jest już w niebie ale nadal dla mnie jest. Myślę że kołeczko będzie dobrym rozwiązaniem.

tez mysle ze koleczko bedzie dobrym rozwiazaniem, ewentualnie Twoja mama moze zatanczyc z Twoim chrzestym, ale koleczko to chyba lepsze rozwiazanie :) zycze udanego wesela i wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia

a nie umiecie myśleć samodzielnie ? tak banalna sprawa a sami coś nie potraficie wymyśleć ? jak wy w życiu będziecie sobie radzić bez rad z kafe ? to chyba oczywiste że na swoim weselu możecie zorganizować podziękowania dla rodziców na swój sposób, nie ma przymusu by powielać wzorce z innych wesel.... możecie dać kwiaty, drobne prezenty, opowiedzieć gościom o wspomnieniach z dzieciństwa itp no i chyba nie sądzicie że wdowa która żyła bez męża ileś lat padnie na zawał bo podczas wesela uświadomi sobie że jej mąż nie żyje....

a nie lepiej słowne podziekowanie?

o zesz,na weselu tanczycie w koleczko?! normalnie wies tanczy i spiewa.macanie po kolanku tez bedzie?! buahaha

My nie robimy podziekowań na weselu. Mój tato nie żyje, a ojciec narzeczonego co prawda będzie na weselu, ale nie uczestniczył w wychowaniu syna. Podziękujemy naszym mamom po błogosławieństwie. A w trakcie wesela orkiestra odśpiewa toast dla rodziców i to wszystko. Bez wręczania kwiatów przy wszytskich i bez piosenki "Wspaniałych rodziców mam". Mojej mamie na pewno byłoby przykro, a ja ryczałabym jak bóbr że nie ma mojego taty w tym dniu.

załozyłam taki topik, bo nie mam taty, ale moja sytuacja jest jeszcze inna. Tata umarł kiedy mialam 6 lat, a mama znowu wyszła za mąż (za czlowieka ktorego nienawidze). Wesela nie planujewczesniej jak za pare lat, ale ta mysl spedza mi sen z powiek. Rozumiem was dziewczyny - boicie sie o siebie zebyscie nie płakały ze Jego nie ma... Tak jak ja. Ja pomyslalam o podziekowaniu w kosciele. Zeby ksiadz powiedzial ze w imieniu młodych dziekuje za wychowanie i trud, blabla i wreczyc kwiaty. Jestem pewna ze nie chce miec zadnego kólka i cyrku na weselu. I niech ludzie myslka co chca. TO BEDZIE TWOJE WESELE. MASZ SIE CZUC DOBRZE A NIE NERWOWO ODLICZAC MINUTY DO PODZIEKOWAN! A w mojej sytuacji, czy mojemu "ojczymowi" nalezy sie cos? Tzn dla matek zawsze sa kwiaty, a dla ojców moze nieraz wino (rzadko chodze na wesela). Czy jemu tez mam dac? W koncu zyje z nami od 10 lat... No i moglby sie poczuc urazony, bo nieraz daje nam jakies prezenty, czyli pieniadze np na urodziny. Moge to zliczyc na palcach jednej reki, ale jednak...