wkurza mnie strasznie jedna rzecz

mianowicie wchodzę na nasza klasę i patrze a tu jakaś koleżanka dodała zdjęcie- albo serię zdjęć, powiedzmy 10 i na każdym widac prawie to samo- czyli niewyraźne, zphotoshopowane jakimiś filtrami zdjęcie jej twarzy z dziwnym grymasem, dodatkowo robionych albo w łazience (zdjęcie lustra z twarzą autora) albo z wyciągniętą ręką (autor sam sobie zrobił jakies zbliżenia w pokoju albo łazience) teraz własnie oglądam jedną dziewczynę- zrobiła sobie jakies plamy na twarzy, sepie, ramki i serduszka (ma 21lat), zdjęcie ni to czarne ni kolorowe, wogóle gówno na nim widać a już godzine po włożeniu go do galerii ma 10 komentarzy, mianowicie- cudnie, slicznie, pięknie, sweet, słodko, bossssko, uroczo, No po prostu rewelacyjnie, ślicznie ślicznie i jeszcze 2x ślicznie... a jak dla mnie to wygląda jak mroczna wizja z obrazu Salwadora Dali!!! czemu ludzie są tak obłudni i pisza takie bzdety? nie wierze że wszystkim NAPRAWDE tak STRASZNIE się podoba artyzm bohaterów zdjęć...