Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pupa1977

Ile pamiętacie ze snu?

Polecane posty

Dzisiaj rano doszłam do ciekawego wniosku... coś mi się śniło, i tuz przed przebudzeniem zdałam sobie sprawę, że dobrze pamiętam sen z wczoraj, przedwczoraj, itd. Ale pamiętałam te sny jeszcze śniąc. Zawsze po przebudzeniu, to wszystko się bardzo szybko wymazuje. Mam wrażenie, że kiedy śpimy następuje coś na zasadzie zapisu - ale jakby na inny dysk - że te treści tzn. sny są przechowywane gdzieś w obszarach pamięci, do których nie ma się dostępu po przebudzeniu. Zresztą jak inaczej wytłumaczyc to że wiele snów występuje seryjnie, albo są ze sobą powiązane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chleje kilka miesiecy
z rzędu to chooja mi się sni, ale za to później jak się kłade lulu na trzeźwo to mam sny tak wyrazne ze hej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laksKSks
Albo oobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podbnie, coś mi sie śni, przebudzam się, zdaje sobie sprawę, że coś mi się sniło i jesli to coś ciekawego - mysle sobie, że muszę to zapamiętać, żeby opowiedzieć chłopakowi. Po czym zamyykam oczy i ... kiedy wstaje to albo nie pamiętam nic, albo jakieś drobne szczegóły, których nie potrafię posklejać. Ale mam kilka takich snów,które utkwiły mi w pamięci. Co dziwne, śniły mi sie kilkanaście lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już dawno pozdawałam wszystkie egzaminy na studiach, ale często śni mi się, że to nieprawda i mam jeszcze zaliczyc jakiś egzamin z XIX wieku - śnię jakiś sen i jednocześnie tak w tle przejmuję się tym nieistniejącym egzaminem, ale zawsze chodzi o XIX wiek, i konkretne zagadnienia. Jako dziecko - uparcie powracał mi dziwny sen - że chodzi za mną czarny cień - tzn. w kształcie spodu żelazka - albo gotyckiego okna. Czułam, że on jest zły. Chyba co najmniej kilkanascie razy mi się to śniło, a byłam w przedszkolu. Teraz też śnią mi się często takie sny - że prześladuje mnie jakiś zły duch, ale są znaczniej bardziej skomplikowane, tak że po obudzeniu mało pamiętam... Ciekawe skąd się to bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie trzeba by było zagłębić się w jakąś psychologie, czy coś. Ale ludzki umysł jest nie pojętny, więc nigdy do końca się nie dowiemy. Wiesz, mnie najbardziej zaskakuje proroczość moich snów - wiem, wiem jak to brzmi:):) Ale mówię powaznie. Oczywiście nie przewidują przyszłości, ale czasami ...eh, powiem na przykładzie. 1.Kiedys śnila mi się Edyta Górniak i na drugi dzień oglądałam o niej jakiś reportaz (nie wiedziałam, że będzie nadawany). 2. Sniło mi się, że jade jakimś nowym samochodem, a na drugi dzień mój chłopak mówi, że zmienia auto. I inne takie. kurcze, mogły by mi się numery totka przysnić, chociaz ze 4 trafne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kiedyś śniłam na jawie :-) śniło mi się ze jestem na cwiczeniach i rozmawiam z prowadzaca. po jakims czasie widze moja mame (realnie) ktora patrzy na mnie a ja zaczynam plakac bo nadal jestem we snie i nie moge wyjsc z niego do rzeczywistosci. z jednej strony czuje ze jestem w sali cwiczeniowej i widze babke a z drugiej w moim pokoju moja mama naprawde cos do mnie mowi. straszne uczucie :-o przez caly dzien nie moglam dojsc do siebie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hahahihihoho
wiesz w ogole co to sa psychotropy? tak cie to smieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo śnicia na jawie .... ktos z was ma problem lunatykowania?? Ja generalnie nie mam z tym problemu - przynajmniej nikt mi nic nie powiedział. Raz tylko mi się zdarzyło ... Miałam z jakies 12 lat. Albo może troche mniej. Spałam w dziadków. Dziadek na jednym łóżku, a ja z babcią na drugim. Na środku pokoju stoi dość duzy okragły stoł. Babcia mi opowiadała na drugi dzień co ja w nocy wyprawiałam. Ja zdziwona, nie wiem o co chodzi. Podobno wstałam w nocy z łózka (nigdy mi się to nie zdarzało) i zaczynam chodzić dokoła tego okragłego stołu. Babcia się budzi, pyta co ja robię, a ja jej na to, że "załatwiam wazne interesy". Do dzisiaj nie wiem czy je załatwiłam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się wybudzę w trakcie śnienia (zmuszę się) to pamiętam wszystko od razu, jak normalnie to po kilku godzinach, rzadziej dniach. pamiętam do 3 różnych snów na noc. sny seryjne tzn. np. tydzień temu śniłem o jednym, dzisiaj o tym samym tylko ciąg dalszy itp.? jak tak to dość często. jak byłem mały to mi się powtarzał często ten sam:o potem mnie to zmotywowało żeby nauczyć się świadomego śnienia. chyba w nie do wiary na tvn o tym było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy (chyba) nie lunatykowałam;-) Ale mojemu bratu zdarzalo sie jak byl mały. Przynajmniej pamietam jedno zdarzenie kiedy przeszedl cale mieszkanie (a jest naprawde dlugie) na drugi koniec do pokoju babci i cos kombinowal pod jej oknem. teraz mysle sobie ze to przez to, ze tylko z jej okna widac ksiezyc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się raz zdarzyło lunatykować a przynajmniej raz mnie przyłapano:P też w wieku 11-12 lat. potem się dowiedziałem że to całkiem normalne, szczególnie w tym wieku więc ja bym się nie przejmował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu bratu też się zdarzyło. Siedze kiedyś z mama w pokoju (na piętrze) i oglądamy tv. Było gdzieś około pólnocy. Nagle słyszym, że ktoś z dołu leci po schodach. Do pokoju wbiega brat i mówi: widziałyście ich? My zdziwone .. Kogo? No tych dwóch, tych bliźniaków. Zdziwnione, mówimy, że nikogo tu nie ma, a on: jak nie ma, biegali po moim pokoju. Zrozumiałabym gdyby była wtedy już era bliźniaków ;p, ale to było dużo wcześniej. A może on ma to co ja?? To o tym "wyśniewaniu" przyszłości? Kurcze, musze się nad tym zastanowić :p Tylko, czego by szukali u nas w domu ?? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba nie miewam proroczych słów, natomiast czesto zdarza sie tak, ze jak o czyms intensywnie mysle to pozniej sie to zdarza. od malych rzeczy po powazne. np ostatnio cos bardzo smutnego. jechalam rowerem przez lasek i cos mi glupiego strzelilo do glowy co by bylo gdybym zobaczyla tu wisielca :-o i widzialam w wyobrazni wszedzie te sznury na drzewach. kilka dni pozniej powiesil sie tata mojej dawnej kolezanki ktory mieszkal kolo tego lasku :-( moze to glupie i pewnie to przypadek ale dziwnie sie z tym czuje :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×