Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina 32 3232

Nie miałam nigdy zwierzecia a womu. Teraz mam i powiem wam ze..

Polecane posty

Gość Karolina 32 3232

NIgdy nie mialam zadnego pieska, kotka, chimika ani innych zwierzaków w domu. Teraz mam kotka i jestem najszczesliwsza kobieta pod słoncem. Jaka to radość! Miec zwierzaka w domu- dom calkiem inny i radosniejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam......
i tez byłoby super gdyby nie oddał moczu na moja nowa sofe... i ten smród, którego nie moge niczym sie pozbyć... Moze macie jakies sprawdzone sposoby na ten "zapach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rengendre
Wykastruj kotka i bedzie po klopocie. Kotki kastrowane sa o wiele lepsze- nie sikaja, nie smierdza. Ja wszystkie kastruje zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam psa - i choć zawsze mieliśmy koty Dioda przyjeła sie w domu rewelacyjnie :) A jak ona sie cieszy jak wracamy do domu - jest jednym wielkim szcżesciem i machaniem ogonem - i całą resztą :) Ale koty też lubię - i kto wie ,może " machniemy " sobie kota do kompletu ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam......
mam w planie kastrację mojego malucha :) no ale nie zmini to faktu, że sofa śmierdzi i to okropnie. Próbowałam już nawet octem ale nic nie pomaga... :/ Moze jednak ktos zna jakis sposób???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
ja moglabym miec rybki, przynajmniej nie brudza w calym domu:D a pas czy kota to tylko gdybym miala domek z ogrodem, nigdy w mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akwarium też śmierdzi
i ptaki też, własciwie wszystkie zwierzęta śmierdzą, może najmniej jakies egzotyczne jaszczurki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do - ja też mam ....----------------------------------chyba musi sie " wyśmierdzieć ":) pamiętam jak mieliśmy kota - to mimo sparzątania i mycia - szczególnie na dywanach - nic nie pomagało . Potwieraj okna - wietrz ile wlezie - i to chyba wszystko co moę wymyślić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam......
u mnie juz ponad miesiąc...... pranie, wietrzenie nic nie daje. Masakra jak mi wtsyd jak ktos przyjdzie i od razu usiądzie na tej sofie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam......
:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze mialam
teraz mam psy (w domu), jeze dwa (tez juz w domu) i kota (w budzie w ogrodzie) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kiedyś nasikał do futerału od wiolonczeli kot i cóż- trzeba było go wyrzucić, nic nie dało pranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na koty jestem uczulona:D ale mamy za to dwa szczury:d tez przybiegają na powitanie i łażą za mną i męzem krok w krok po domu:) tylko trzeba chować kable:) to ich przysmak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoihohoi
Ja też pochodzę z domu w którym nigdy żadnych zwierząt nie było (w zasadzie lubili zwierzęta ale uważali że to zbyt duża odpowiedzialność). Kiedy dorosłam spełniłam marzenie, sprawiłam sobie kota, potem psa, teraz kolejnego... Tez jestem szczęśliwa. Czuję że nareszcie wszystko jest tak jak powinno być. I dodam - bo dlatego piszę - że zwierzę powinien brać pod opiekę WYŁĄCZNIE człowiek który bez tego zwierzęcia po prostu nie wyobraża sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×