Sex z moim partnerem jest niesatysfakcjonującyy..

On ma przyjemność ja niestety bardzo rzadko. Czasami wręcz nie mam ochoty z nim sie kochać bo wiem jaki będzie scenariusz. Kocham się z nim bo go kocham, ale sex dla mnie to nic szczególnego. Nawet słabo go czuję w środku. On twierdzi, że to przez to że ma "małego". A ja już sama nie wiem. W stanie normalnym jego penis jest naprawde malutki, jakieś 5 cm. A w zwodzie może 12-13 cm. Kurcze co mam robić, juz powoli zaczyna mnie to denerwować, może on sie nie stara, może złą technikę ma.

Ja mam 15 centymetrów. Mierzę przepisowo, z góry. Gdy wyprostuję prącie to jest 16 cm. Cieszę się, że nie mam 12 cm, musiałbym się zapewniać, że jest OK. Chociaż i tak taki penis jest przecież w porządku. Czasami też odrobinę żałuję, że nie mam XXL.. Łatwiej człowiek miałby w życiu ;d

od kiedy to facet ma brac na siebie odpowiedzialnosc seksu? A ty nie mozesz sie dolaczyc aktywnie tylko czekasz az on ci da orgazm... wiesz co z takim podejsciem to nawet nie zaslugujesz na to zeby ci bylo dobrze; Jesli on podczas seksu nie sprawia ci przyjemnosci przez penetracje to zawsze moze dokonczyc inaczej, a moze ty tez moglabys mu powiedziec co robi zle i co chcialabys zeby zrobil zeby ci bylo dobrze... a ty sie nas tu pytasz czy facet ma zla technike, bo nie wiesz? To co nie wiesz co lubisz? Albo po prostu jakas oziebla jestes... z 12 cm mozna juz niezle sie zabawic!

wiesz moj w spoczynku ma i czasami 4cm ale rosnie do 15cm jak sie zona nim zajmnie, czyli przecietny. Nie wielkosc czarodziejskiej rozczki jest wazna, tylko jej moc ! Dlugosc wlasciwie nie ma znaczenia, bo unerwiona jest tylko przednia czesc pochwy, a po drugie 90% procent kobiet ma tylko orgazm lechtaczkowy. Czyli Twoj partner musi sie zajac twoimi wargami sromowymi i lechtaczka. Zreszta sprobuj sama sie zadawalac i zobaczysz co ci sprawia przyjemnosc

Dokładnie, powiedz mu jak robi cos zle, a jak nie wiesz co robi zle to my tym bardziej

@dziewczyno gdzie ty zyjesz: dobrze napisałaś/łeś. Przecież seks bierze się z głowy tak naprawdę. Wystarczy popatrzeć sobie np. na jakieś ogłoszenia seksualne i jaka perwa w srodku człowieka rośnie! Przynajmniej ja tak mam haha. Także dzięki za mądry głos w dyskusji.

Toż to liszka a nie penis :)

Nie oszukujmy sie... Wazna jest technika, ale i tak samo wielkosc.

odpuść sobie gościa ;) nie dobraliście się pod względem seksualnym,nie ważny jest wymiar ważne są doznania

A zeby byly doznania musi byc odpowiedni wymiar:)

O wymiar tu nie chodzi przecież. facet poprostu jest kiepski w te klocki i tyle:P sorry ale wiem co mówie. sama jestem z kolesiem co jest beznadziejny w łóżku (mimo iż ma około 22 cm we wzwodzie), nigdy z nim nie maiałam tak naprawde orgazmu, ale jestem z nim bo go kocham. niestety pobudzenie seksualne robi swoje i znalazłam sobie kochanka (kolegę z pracy), on ma mniejszego członka-tak około 17 cm ale z nim to za każdym razem mam meeega orgazmy. tak wiec nie długość sie liczy a jakość moi kochani.. ;-)

niech sobie przedłuży

ja tez tak mialam, ale problem rozwiazalam