moja zone zrazila sie do sexu.

witam, historia jest taka. Kiedy poznalem moja zone byla dziewicą, zabawy jej cipka, lizanie pieszczenie łechtaczki strasznie ja podniecalo i strasznie byla mokra. Pierwszy ra był straszny. Bardzo ją bolało ciezko bylo sie wbic, przez to chyba sie zrazila, od tego czasu juz lizanie i inne pieszczoty ją nie podniecają. Sex też nie. W sumie to robi to tylko bo ja chce. Czy któras z was tez tak miala?

przykre :( porozmawiaj z nią

No, nie jest dobrze. Blokuje się, bo wszystko jej się kojarzy z bolesnym finałem. Wcale się jej nie dziwię. Czeka Cię próba cierpliwości - wróć do początków: pieszczoty, czułości, może kup jakieś zabawki... I nie nalegaj przez jakiś czas na stosunek. Specjalistą nie jestem, nie chcę się wymądrzać, ale tak "na chłopski rozum" myślę, że jak na nowo odkryje przyjemności, wróci podniecenie, to sama będzie chciała znów spróbować.

nie chce isc do sexuologa.

porozmawiaj z nia, a jesli nic sie nie zmieni, no to coz... poszukaj odskoczni na http://sexpartnerklub.pl

nie wiem co mam Ci radzić ale tutaj tylko czas delikatność i cierpliwość z Twojej strony mogą zdać egzamin

oj chłopie współczuje ci tez tak mam tyle ze mnie nie wpuszcza nawet do łózka i poza biustem na nic więcej nie moge liczyc :(

w stanach już opracowali na to metodę. Dzwoni się po 2 czarnuchów z dużymi drągami. Oni biorą pannę na dwa baty, tak że aż mdleje z rozkoszy. I od tej pory laska sama błaga o seks!

Ja tak mam. Odczucia przy stosunku mam jak przy USG dopochwowym - w najlepszym razie nie boli :o No więc nijak do seksu nie dążę, nie zachęcam. A pieszczoty? To jest takie monotonne, że masturbacją wychodzi szybciej i łatwiej... Nie wiem, jak będzie dalej z moim związkiem :(