Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filinka

Współczuję mojej -gorszej- siostrze...

Polecane posty

Gość filinka

Sprawa może wydać się Wam głupia, ale mi jest strasznie żal mojej młodszej o rok siostry. Zawsze to ja byłam na piedestale- ładniejsza, mądrzejsza, bardziej lubiana, zaradna... Ona nie jest atrakcyjna, jest raczej spokojna i mało towarzyska. Trochę mi jej żal bo widzę jak na mnie patrzy, jak mi zazdrości i choć tego nie okazuje to pewnie podświadomie chciałaby aby mi się gorzej wiodło. Jak jej pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvfdg
Zmień sama siebie .Pomozesz wszystkim wokolo.Mniej suk lepszy swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
Nie pójdzie ze mną na żadną imprezę, zawsze ma jakąś wymówkę... Poza tym ona źle się czuje w towarzystwie, w ogóle się nie odzywa :O fgvfdg- co masz na myśli? nie potrzebuję niczego w sobie zmieniac...Nie moja wina, ze mi się w życiu wszystko udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superlaska w adidaskach
To co o niej napisałaś wcale nie świadczy, że jest gorsza jak to określiłaś w temacie postu. Jest po prostu inna ale nie GORSZA. I pomóż jej to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
dziubekkk- wyczuwam tu zawiść niespełnionego człowieka... Gorsza w cudzysłowiu! wiem, ze nie jest gorszym człowiekiem. Ale robi się coraz dziwniejsza z wiekiem, nie ma faceta, z nikim nawet nie chce się spotkac... A jak były zaręczyny moje i mojego ukochanego to ona jako jedyna sieidziała przybita. Było mi strasznie przykro, bo ona widzi jaka ja jestem szczęśliwa i na pewno też chciałaby taka być. Boję się, że mnie znienawidzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jej współczuję
ale siostry. M ieć siostrę, która uważa, że jest lepsza, to faktycznie przewalone... A jej może i nie wszystko się udaje, ale to nie znaczy, że od razu Ci zazdrości, albo że Cię znienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
Widzę, że wszystkim Wam nie układa się w życiu i jak tylko zobaczycie kogos, komu się wiedzie to od razu wypływa z Was żółć, smutne to... Założyłam ten wątek bo pragnę pomóc siostrze! Nasz kontakt staje się coraz luźniejszy, ona nie chce się ze mną spotykać, jak rozmawiamy to jest chłodna... Nie chcę, żeby mnie znienawidziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
Ale wy nic nie rozumiecie!!! ja po prostu lubie siedziec przed kompem, pisac jak zajebista jestem i robic sobie w miedzyczasie dobrze paluszkiem? czy to zle!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
Nie mówię, że zawsze wszystko jest perfekcyjnie! Ale generalnie jestem szczęśliwa, bo mam dobrą pracę, narzeczonego, wspaniałych przyjaciół... I widzę, że ona coraz bardziej się pogrąża, być może rodzice próbują ją porównać do mnie i wywierają na niej presję... Nie należę do osób które ciągle mówią o sobie, nie przechwalam się niczym. staram się spotkać z siostrą sam na sam, ale ona jest zamknięta w sobie i niewiele mówi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jej współczuję
też bym nie chciała, gdybym czuła że się mnie uważa za gorszą :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufkaa
zróbcie sobie taki siostrzany dzień, tylko we dwie. jakieś zakupy, wspólne gotowanie, film. pokaż jej, że ją akceptujesz i nie daj jej odczuć, że jest 'gorsza' jak Ty to ujęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
Ludzie... Napisałam -gorszej- czyli "gorszej" (w temacie nie wyświetla się cudzysłów, jakby ktoś nie wiedział...). A jak inaczej miałam to streścić? Zresztą to ma przedstawiać to jak ona się postrzega, bo jej się wydaje, że jest gorsza, od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
Czy myślicie, że jak poproszę naszego brata żeby ją wyruchał to ona poczuje sie lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jej współczuję
bo jej się wydaje, że jest gorsza, od zawsze A po czym to wnioskujesz? Bo nie imprezuje, tak jak Ty? Bo nie ma faceta, tak jak Ty? Bo nie zachowuje się tak jak Ty? To, że jest inna, nie znaczy, że czuje się od razu gorsza :O To jakieś Twoje wymysły chyba. A to, że się odsuwa? Może po prostu jesteście tak różne, że taki kontakt jej wystarczy? Nie pomyślałaś o tym? Nie, bo Ty oczywiście uważasz, że ona Ci zazdrości (a to już świadczy o tym, że czujesz się lepsza - i żaden cudzysłów który wstawiłaś tego nie zmieni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cos nie tak z glowa
? to pytanie do autorki topiku... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do filinki
wiesz, śmiać mi się chce jak czytam twój post, bo widać po nim że (mimo tego co piszesz) jesteś zakompleksiona i niedowartościowana. Poza tym gdybyś naprawdę chciała pomóc siostrze to sama wiedziałabyś jak to zrobić ( a nie zakładałabyś takiego kretyńskiego topiku na forum). No chyba że jesteś aż tak przygłupiasta. Poza tym piszesz-jestem mądrzejsza, ładniejsza itp. A skąd wiesz? może to siostra ma się za ładniejszą, inteligentniejszą itp.? Poza tym to że ona jest mniej towarzyska, czy bardziej spokojna to żadna wada. Każdy jest po prostu inny. Zresztą zawsze w cenie będzie osoba wyważona i spokojna niż jakaś zwariowana kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
ja też współczuję- ech, nie wymyśliłam sobie tego... W czasach dzieciństwa siostra głosno wyrażała swoje niezadowolenie, ciągle płakała i wyrzucała rodzicom, że mnie chwalą a jej nie, że ona też by chciała żeby chłopcy za nią biegali itp. Była bardzo płaczliwym dzieckiem, chodziła do szkolnego psychologa, ale te wizyty chyba jej nie pomogły. Poza tym mama sama mi od czasu do czasu mówi, ze jak ja mam ich odwiedzić, to ona tylko przewraca oczami. Któregoś razu mama powiedziała mi też, że siostra w ogóle nie chce o mnie słuchać, a gdy ktoś z sąsiadów o mnie pyta to odpowiada opryskliwie. Ja naprawdę chcę jej pomoc bo wyobrażam sobie jak ona musi się czuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaolkaolka171717
Autorko, zal zal zal i jeszcze raz zal xp Tym postem na serio pokazalas ze jestes strasznie glupia i pusta (a uwazasz sie za inteligentna hahahaha) nie no na serio ten topik mnie rozbroil xp Tak sie sklada ze tez mam siotre i tez o rok mlodsza. W zyciu bym o niej czegos takiego nie napisala. M jest tez spokojna i nie taka szalona jak ja ale to jest po prostu styl bycia! I skad wiesz ze jestes ladniejsza? My mamy rozna urode ale nie wiem ktora z nas jest ladniejsza nawet nigdy o tym w takim sposob nie myslalam bo przeciez to moja siostra a nie jakas kolezanka-rywalka. Moze i masz dobre oceny w sql czy tam na studiach ale inteligentna to ty nie jestes na 1000% xp Dziwie sie ze jakikolwiek chlopak chcial taka pusta debilke, pewnie chce cie wydymac i cie rzuci bez jaj =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jej współczuję
a może jej się po prostu nie podoba to jak ją traktujesz? Nie pomyślałaś o tym? Przecież od razu da się wyczuć kiedy ktoś czuje się lepszy - tak jak w Twoim przypadku. A to odpycha. Jak widać Twoją siostrę też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
olka- chyba to ty masz problemy z chłopakami w swoim gimnazjum, pewnie ciebie jakiś tak załatwił albo jesteś nieszczęśliwie zakochana :D ja z moim narzeczonym jesteśmy razem od 6 lat. Ale to nie o tym topik.... "Gorsza" w cudzysłowiu, to są jej słowa!!! Ona zawsze mówiła, że czuje się gorsza, brzydsza itp. Ja bym jej tak sama nigdy nie nazwała! Ona ma mnóstwo talentów, o których ja nawet nie marzę, np. przepięknie rysuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filinka
Dodam, ze dużą winę za samoocenę mojej siostry ponoszą moi rodzice- to oni zawsze mnie wywyższali, a ją poniżali. Zawsze mnie wskazywali jako przykład dla niej, bywało, że mówili "nigdy jej nie dorównasz" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż piękna lepsza
masz umysłowość nie bardziej skomplikowaną od budowy cepa. Nawet jeśli to prawda, że troszczysz się o siostrę, to założenie tutaj takiego topiku i dobór słów jakimi się posłużyłaś nie świadczy o wysokiej inteligencji, czy wrażliwości. I coś mi w duchy szepcze,że to właśnie ta twoja "gorsza" siostra może się okazać tą inteligentniejszą, wrażliwszą i z bogatym wnętrzem. Kto wie, czy nie powinnaś zacząć się od niej uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaolkaolka171717
Do gimnazjum to ja chodzilam ale 3 lata temu xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkopalam watek. I jak potoczyly sie sprawy? Jakbys rzeczywiscie chciala jej pomoc to bys jej szukala faceta. Bo czuje sie przerazliwie samotna niechciana i odrzucana. Dlatego zazerosci powodzenia pewnie kazdej kobiecie. Nie jej wina ze jest brzydka. Aspoleczna bo brzydka. Znam to... Mam piekna siostre. Piekna twarz rysy brunetka. A ja tradzik brzydka twarz wlosy wszystko. Jak troche wyladnialam to jakbym zostala spuszczona ze smyczy. Jak przystojniak chcial seksu to moment sie zdecydowalam i sie zakochalam... coz. Oczywiscie platonicznie. Mialam facetow powodzenie ale CIAGLE czulam sie gorsza. Zaczelo sie od okresu dojrzewania wraz z tardzikiem. Potem leczylam sie hormonami wiele lat. Siostra nie musi jest idealna. Ja jestem smieciem. Jak widze swoja twarz w lustrze to mam ochote je rozbic. Czuje wstret dotykajac swojej skory. Moze twoja siostra ma zespol policystycznych jajnikow? Trzeba to leczyc hormonami. Ciaza troche pomaga. Wygralas zycie. Siostra no coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×