Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nereczki i pecherzyk

nerwica przyczyna problemow z nerkami i pecherzem?

Polecane posty

Gość nereczki i pecherzyk

czy to mozliwe aby np przyczyna problemow z nerkami i pecherzem- bardzo czeste oddawanie moczy, niekiedy ustepujace ale na krotko i czesty bol nerek byla nerwica? Gdzies ostatnio uslyszalam taka opinie- nie wiem czy w to wierzyc. Problemy z nerkami mam od dawna ale ostatnio mi minely za to zaczelam miec powazne problemy z moimi nerwami- leki, strach ze umieram, duznosci. straszny kaszel uczucie czegos w gardle itd, bralam leki zaczelam wypijac duze ilosci ziol- moge powiedziec ze jest duzo lepiej ziola mi starczaja a tylko czasami potrzebuje tabletki uspokajajacej zwlaszcza na noc. Teraz za to znowu dopadl mnie echerz i ta uciazliwe parcie :( pmalu zaczynam widziec ze ze zycie to ciagly bol i czekanie co nastepne- nigdy nie czuje sie dobrze i zdrowo- a jak ta to bardzo bardzo rzadko :( Jesli mial ktos podobnie lub wie cokolwiek na ten temat prosze odpiszcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
wie ktos czy moze byc to ze soba powiazane bo pratycznie jak jedno znika to drugie sie pojawia albo na odwrot........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eestetyka
byłas z tymi objawami u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pęcherzyk
lekarz stwierdzil u mnie nerwice i ze na jej tle moga byc inne choroby- biore xanax ale tylko jak musze tak to pijam ziola uspokajajace w ciagu dnia, ale jak mam lepszy dzien nerwicowy to gorszy znowu dla nerek- mocz jest w porzadku wsyztsko w normie. Najwazniejsze dla mnie czy ktokolwiek tak mial i czy wogole to moze byc od siebie zalezne??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A lekarz zrobił badania? Bo "nerwicę" najprościej stwierdzić, a po kilku latach robi się z kobiety kalekę, która nie będzie miała dzieci. Masz wykluczone hormony tarczycy (Twoje objawy mogą również na to wskazywać), hormony płciowe i generalnie przysadkę, nadnercza, zespół bolesnej miednicy, IC i parę innych nieswoistych zp, co wykazała cystoskopia z biopsją, urodynamika, urografia, badania parametrów nerkowych, wykluczono Ci chlamydię, ureaplazmę, mykoplazmę, przeszkodę podpęcherzową, np. zwężenie cewki, pęcherz neurogenny (co masz w RM), zespół jelita drażliwego, HIT, gruźlicze zapalenie pęcherza (objawia się również bólami w klatce piersiowej), CMV i inne wirusy? Obserwowano Cię w kierunku nadciśnienia tętniczego? A wiesz, że pęcherz może dokuczać np. przy alergii, astmie - wykluczyli Ci astmę? Wiesz, że niektóre leki antydepresyjne, p/padaczkowe i inne "nerwicowe" wykorzystuje się w leczeniu bólu neuropatycznego, który występuje przy pęcherzu? Więc są sytuacje, że nawet pozytywna reakcja na leki "na nerwicę" nie świadczy o nerwicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pecherzyk i nereczki
Nerwice to ja mam na 100%. Np teraz juz tak nie mam od jakiegos tygodnia (pije po 3 herbatki uspok. dziennie raz taka raz cos innego) ale przez wczesniejsze kilka tyg mialam uczucie czegos w gardle ktore nie ustepowalo, mialam skoki cisnienia prawie 140/100. Serce kolatalo, ja sie dusilam i kaszlalam. P xanaxie objawy mijaly. Moj lekarz nie wykonal zadnych badan (dodam ze nie przebywam w Polsce a wszystkie badania sa bardzo bardzo drogie wiec te krore wymienilas to by mnie chyba z 10tys zl wynisoly tutaj- wiec musze wiedziec jakie zrobic najlepiej najpierw tzn co jest najprawdopodobniejsza przyczyta mojego stanu zdrowia). Ja bylam u lekarz abardziej z tym w w gardle bo nie wiedzialam czy cos faktycznie mi sie tam zrobilo, stanelo czy co to wogole. O nerkach i pecherzu mu napomnknelam tylko. Co do astmy -mam astme i mam alergie. A te objawy z pecherzm to najbardziej sie nasilaja w upalne dni i chyba tez jak mnie wypije. A czy ten moj pecherz i nerki to wogole moga byc od nerwicy gdyby innych chorob nie bylo? jest wogole taka opcja w medycynie ze nerwy niszcza te narzady i sie siusia co pare minut czasem nawet? ps. wszystkim dziekuje za odp i pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
zmienilam czlony w nicku ale to ja i ta sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz o swoich objawach chorobowych i oczekujesz odpowiedzi, ale my nie znamy podstawowych danych jak: wieku,bo są etapy życia kobiety, że występują takie objawy jak u Ciebie, tak jak opisuje rzeczowo nomina. Jest wiele przyczyn choroby, które trzeba wykluczyć, uszeregować, bo sama nerwica skąd się bierze, ma swoje podłoże zwiazane funkcjami u kobiety, dość skomplikowane. Nic nie piszesz o badaniach ginekologicznych, może to ma podłoże całej twojej nerwicy, jeżeli piszesz, że często sikasz, to może masz kamienie na układzie moczowym i zrób sobie usg jamy brzusznej, to może wyjdą zmiany w nerkach, nadnerczach, wątroby, pęcherza itp. Jesli chcesz ratować swoje zdrowie, to przyjedź do Polski, bo tu masz rodzinę, służbę zdrowia i porobisz sobie badania jakie Ci opisuje nomina, ja skromna osoba doradzę i skończą się twoie zmartwienia, co nam kafetericzkom opisujesz. Życzymy Ci zdrowia i nie pogłębiaj swojej choroby ziółkami, które też szkodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
do polski to za rok i juz na stale :/ wiec musze wytrzymac. A nad jakimis podtawowymi badaniami musze faktycznie pomydlec bo to mnie wykonczy. Mam 23 lata i czasami mam wrazenie ze nikt tak nie ma jak ja- albo mam jakies glupawki ze zaden lekarz nie bedzie umia; mi pomoc i beda mnie zle leczyc a ja nigdy nie bede zdrowa. Hm glupie to myslenie. Ale dziekuje Ci bardzo za odpowiedz. A tak jeszcze z tym co mi sie dzieje to sama nie wiem ile to juz tak ale to sie chyba zaczelo jak raz tak przetrzymalam siusianie ze chyba nigdy nikt tyle nie przetrzymal- mowie powaznie- z glupoty!!! a jak juz poszlam do kibelka to sikalam chyba z 2minuty to minimum moze i 3. Wstalam i chcialo mi sie znowu i bylam tak conajmniej 6 razy w ciagu jednej godziny (bo tyle udalo mi sie rade wstrzymac) i to po 1 po 2 kropelki. Chyba od tego sie zaczelo. Pozniej mialam takie problemy przez 2 tygodnie- bralam tabletki urosept i przeszlo. Pozniej niestety za jakies pol roku choroba sie nawrocila - po jakims czasie znowu przeszla. Czasami jednodniowo dawala o sbie znac albo na pare godzin bol w okolicy nerek i to siusianie po kropelkach. I tak to trwalo i trwalo mocz i krew tylko rpbilam to dobre. Najgorszy byl ostatni atak bo trwaly ,oje meki 3 miesiace bez ustanku- a ja glupia czekalam i na wlasna reke sie meczylam. Wiem pomyslicie sobie "no faktycznie glupia- niech sobie ze swoja glupota sama poradzi" :/ No i w koncu jak przeszlo to bylo ok czulam sie rewelacjycnie po tych moich meczarniach w dzien i w nocy az do ataku tejze wlasnie chyba nerwicy co opisywalam. A teraz raz to raz tamto i tak w kolko. Czyli co ze mam brzuch zbadac i to wszytsko co pisalas...... hmmmm ps. dlatego pytalam co najpierw zrobic bo to straszna kasa i musze po kolei od tych najbardziej prawdopodobnych. O kamyczkach w nerkach tez myslalam :/ dziekuje jeszcze raz i licze na jakas odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 123
najpier idź do psychologa, bo z opisu wynika, że masz kłopoty z głową bo sama nie wiesz, co chcesz i Cię boli, a później się bierz za leczenie pozostałych przypadłości. Nerwica bierze się od głowy i leczy psychiatra z stąd masz urojenia pozostałych schorzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nereczki i pecherzyk
z glową to Ty masz problem ja wiem co czuję i gdzie i nie urajam sobie niczego! Chyba że zaproponujesz mi jak moja znajoma, ktora tez uważa że sobie to wmawiam i zebym lepiej piła alkohol?!?!?!?! paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
to ze nerwy sa problemem glowy to wiem! ale to nerwy zaczely sie niedawno a nerki i pecherz od jakich 2 lat daja o sobie ciagle z nawrotami znac wiec....... moze tak jak lekarz stwierdzi nerwice mam od innych chorob.Tyko teraz trzeba zaczac badania- ale jakie: jszcze raz mocz i krew, przeswietlenie brzucha tarczyca..... bo chyba nie te wszytskie naraz ktore nomina napisała?: "Masz wykluczone hormony tarczycy (Twoje objawy mogą również na to wskazywać), hormony płciowe i generalnie przysadkę, nadnercza, zespół bolesnej miednicy, IC i parę innych nieswoistych zp, co wykazała cystoskopia z biopsją, urodynamika, urografia, badania parametrów nerkowych, wykluczono Ci chlamydię, ureaplazmę, mykoplazmę, przeszkodę podpęcherzową, np. zwężenie cewki, pęcherz neurogenny (co masz w RM), zespół jelita drażliwego, HIT, gruźlicze zapalenie pęcherza (objawia się również bólami w klatce piersiowej), CMV i inne wirusy? Obserwowano Cię w kierunku nadciśnienia tętniczego? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... jak masz astmę, to te uczucia lęku itd. mogą świadczyć o źle kontrolowanej astmie (takie odczucia towarzyszą dusznościom, nawet jak sobie nie do końca zdajesz sprawę ze skurczu oskrzeli). Sytuacja stresowa pogarsza sprawę, więc może być tak, że środki uspokajające pomagają Ci nieco. Przy astmie pęcherz lubi dokuczać jako objaw reakcji nietolerancji histaminy (HIT). Ale taki sam wykład mogę Ci dać do każdego z powodów, które zaproponowałam :). Spróbuj zaobserwować, czy jest Ci gorzej po nabiale, kakao, owocach (zjedz np. maliny), zjedz mielonkę wieprzową albo tuńczyka. Tylko nie wszystko naraz! Potem spróbuj napić się kawy, zjeść dużą dawkę potasu (najlepiej w suplemencie bez dodatków spożywczych). A może masz po tym np. zaburzenia jelitowe czy migrenę? Pomierz sobie ciśnienie. Zrób sobie OGTT z insuliną. Zobacz, które z wyników badań laboratoryjnych, o których pisałam, jesteś w stanie zrobić u siebie. Pamiętaj, że najkosztowniejsza diagnostyka jest tańsza od leczenia zaniedbanej choroby. I że masz małe szanse, że znajdziesz lekarza, który poprowadzi Cię holistycznie, więc musisz obserwować wszystko, sama wiązać fakty i trzymać rękę na pulsie. Czy jest Ci lepiej po oddaniu moczu? Czy bierzesz jakieś leki? Co jest inaczej w upalne dni? Co wtedy jesz, pijesz? Dobrze by było, żebyś przyjechała do Polski i położyła się do sensownego szpitala (takiego, gdzie lekarze wiedzą, że problemy z układem moczowym nie kończą się na bakteriach). Aha, ból po przetrzymaniu moczu i pogorszenie to efekt pps - zespołu bolesnej miednicy. Wtedy masz i pieczenie, i bóle pleców, i parcia itp. To się rehabilituje (ale nie w Polsce, tzn. polscy pacjenci radzą sobie na własną rękę). Czy masz, zwłaszcza przy nasileniu, problem z rozszczepionym strumieniem moczu, uczucie piłeczki w odbycie? Ból podczas współżycia? Zacznij zatem od podstawowych badań moczu: ogólne, posiew (możesz sobie zrobić bakteryjny i mykologiczny, ale z antybiogramem). Jeżeli cokolwiek Ci wyjdzie - zrób badania partnerowi też. Zrób badania krwi: morfologia, OB, mocznik, kreatynina, potas, wapń, sód; jak dasz radę, szarpnij się na TSH i "frakcje". Skontaktuj się z pulmonologiem. Obadaj się ginekologicznie. Cystoskopia, urodynamika, RM, rtg klatki piersiowej to już lepiej na ubezpieczenie, bo to trochę kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
nomina jestem Ci bardzo wdzieczna za tak powazne podejscie do mojego tematu. Zaczne to wszystko obserwowac i jak bede mogla to porobie potrzebne badania przy nastepnej wizycie lekarskiej. Cisnienie mierze i bywaja wieczory ze bardzo mi sie podnosi raz mialam prawie 140 na prawie 100. Po tabletce uspokajajacej momentalnie spada. Mam takie odczucie ze to, ze pecherz dosc czesto mi dokucza -niszczy mnie bardziej psychicznie niz fizycznie....... Najlepiej czuje sie w ciagu dnia, najgorzej na wieczor. Bywaja dni ze nie jest mi nic - ostatnio przez tydzien mialam ogromne bole krzyzowo-ledzwiowe ale nic poza tym. Czy kregoslupmoze miec cos z tym wspolnego? Teraz to minelo ale wieczorem dokucza pecherz wiesz tk jakby jedno mijalo a wracalo drugie. Czy po oddaniu moczu jest mi lepiej- Czasem wlasnie mnie zaczyna brac ten atak po oddaniu moczu dopiero, a czasem wlasnie mija po jego oddaniu, wiec roznie. Lekow juz nie biore, czasami xanax jak czuje ze z nerwami nie dam sobie inaczej razem, a na pecherz pije mieszanke ziolowa (mniszek lekarski, skrzyp i jakies inne) ale to tylko jak cos sie dzieje, czasami pije pokrzywe, rumianek. Kawy nie pije zadnej od kilku miesiecy bo przeczytalam ze na nerki dobrze ni wplywa. Nie pije zwykluch herbat tylko ziolowe lub ziolona i soki owocowe pije najczesciez zurawinowy, jem suszone zurawiny. Wydaje mi sie ze te zurawiny maja na mnie jakis dobry wplyw ale nie wiem :) W uaplne dni jest gorzej bo jak nie wypije wystarczajaco duzo wody czy sokow to zaraz bardziej mi doskwiera to dziwne uczucie w nerkach i zaczynam chodzic siku. W chlodniejsze jest lepiej. ps. jeszcze raz dziekuje za odp- jesli to co teraz napisalam cos wiecej Ci podpowie- prosze odp cokolwiek. Dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tak masz to
lekarze jak nie wiedzą co to zeby sie odczepic robia z pacjenta wariata bo nerwicy nie da sie zmierzyc.Miałam problem z nerkami i pecherzem.W nocy co chwile wstawałam i jeszcze nie zdazyłam wrócić do łzka a znowu czułam parcie.Zażywałam leki robiłam posiewy przeswietlenia nic nie wyszłoTez niektórzy mówili że to może być na tle nerwowym.Pomogła poduszka elektryczna włączona na min,Teraz popijam piwko dobre na sen i nerki,ale trzeba z tym piwkiem uwazc bo mozna sie uzaleznić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyziębienie masz
Masz przyziębiony pęcherz, aj eśli jesteś mężczyzną powiększony gruczoł krokowy/prostata/ lekarz urolog badaniem per rectum zbada i zapisze leki. Nie lekceważ, bo się zrobi satan zapalny i złe rokowania leczenia. Ogrzewając, to miejsce pomaga, czyli logiczne przyziębienie o tej porze roku często tak bywa. Zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
to nie moze byc przeziebienie bo to trwa juz dlugo nie od teraz. Od maja bylo najgorzej- fakt bo jak zmarzlam ale problem trwal do konca lipca, pozniej mialam przerwe i teraz jest tak chwile tak chwile tak dzien tak dzien tak- bardzo roznie- raz cos zw nerce podobelwa, raz latam siku, raz bola plecy ledzwie i krzyze- jesli to ma cos z tym wspolnego, w ciagi dnia kilka razy sie zmienia, nie mam pieczenia ani bolu przy oddawaniu moczu. Tylko czeste parcie na pecherz i wiecej moczu oddaje no i czesto bola nerki albo ich okolice zwlaszcza lewa. le objawiw typowego przeziebienia nie ma bo kiedys jak przeziebilam to pieklo tak ze szok sikalam po kropelkach itd teraz normalnie sikam w normalnych iosciach ale bardzo bardzo czesto. Mysle ze pozbieracie do "kupy" to co napisalam i zrozumiecie moje niezdarne opisanie objawow :) pozdrawiam i wszystkim bardzo dziekuje za wpisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyziębienie masz
To masz kamyki w układzie moczowym, które je drażnią i powoduję częste oddawanie moczu, parcie. Z takim objawem lekarz POZ niech zleci Ci USG jamy brzusznej i się dowiesz przyczyny stanu rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqpqpqpqpqpqpqpqpqp
nomina-nawiajsz jak dr.House:P nie wiem tak mi sie nasuneło..... nereczki i pecherzyk-badanie moczu i morfologia +hormony tarczycy.to na poczatek. jak tam nic nie bedzie nie tak mozna domniemywac ,ze faktycznie nerwica. trzym sie:) ps.uwazaj z xanaxem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deseczka
a jakie ziola pijesz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
no witam :) w tej chwili to robie tak ze rano pije "rumianek z lawenda" ale to nir na pecherz a dla relaksu lekko. Później wypijam miesznke ziol na pecherz- nie wymienie wsyztskich pewnie ale zawiera: skrzyp, macznice, pokrzywe, brzoze to na pewno. Pijam tez soki żurawinowe i duzo wody. Z xanaxem uwazam dlatego jak nie ma takiej potrzeby to biore tylko jakas ziolowa tabletke albo krople walerianowe. Z badaniami narazie zwlekam bo to musze sobie wolniejszy dzin w pracy znaleźć i na razie na wlasna reke. Ale jak pojde to wlasnie mam zamiar zobic morfologie i badanie na tarczyce no i ten mocz przebadać. Czytalam gdzies ze jakis Ojciec poleca aby przy takich problemach jeść i pić tylko ciepłe, gimnastykowac sie, chodzic wieczor na spacery i jesc kalafiora z natka pietruszki oraz np kasze gryczana. Stosowal ktos sie do tyvh rad? Ma ktos wogole podobnie jak ja? Raz dobrze raz źle i jak mi sie chce sikac to bardziej czuje to w nerkach chyba niz pecherzu. Dziwna rzecz wiem ze badania zrobic musze inaczej to mozna domniemywac tylko. W kazdym razie przy oddawaniu moczu nic mnie nie boli i nie piecze. Choc tyle. Dziekuje Wszystkim :) jak ktoś ma coś ciekawego to piszcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nereczki i pecherzyk
no wlasnie ale zastanawiam sie czy wogole to nie zrobic najpierw tylko krew mocz u usg zeby zobaczyc czy kamykow nie mam.... Nomina skad Ty sie znasz tak na calym temacie? masz ogromna wiedze. Dziekuje za odp :)Wszystkim dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka_pp
Wiesz co,a moze po prostu warto jest sie zapytac lekarza o szczepionke.To czasami jedno z nalepszych rozwiazan na tego typu doleglwiosć-a na pewno jest skuteczna.Zreszta to taki urok wszelkich szczepionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjanja
prawda, sama brałam urovaxom to popieram, warto się przed tym dziadostwem zaszczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ależ
Ależ boń Cię Boże szczepić sie,szczepionki to trucizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka12345
wiem ze pozno pisze bo stary watek ale jak sobie poradzilas? co to w koncu bylo? bo mam podobny problem i juz mnie to psychicznie wykancza;/;/prosze napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewaaa
mam to samo:( od kilku lat stwierdzono nerwica :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidamalida
mam to samo od trzech lat ja pitole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę że to jakiś problem z nerkami warto zrobić kreatyninę z krwi (badanie) oraz gfr słyszałam że jest także choroba która charakteryzuje się brakiem wazopresyny, hormonu zagęszczającego mocz, wtedy chorzy dużo siusiają w nocy, u osób zdrowych wazopresyna zagęszcza mocz by się nie budzić co chwilę na siusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że to może być w jakiś sposób powiązane. Ja przez problemy z nerkami cierpiałam na bezsenność, nie miałam siły na nic... Poszłam do dobrego urologa - http://www.conticlinic.pl/ . Bardzo mi pomogli. Już teraz nie mam takich problemów ani ze zdrowiem fizycznym ani objawów nerwicowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×