ginekolog - zaczynam sie czuc zazenowana

Watek moze byc glupi ale to nie jest prowokacja Od zawsze chodze do jednego ginekologa. No i na ostatniej wizycie na slowo rozbieramy sie, ja jak zwykle siup ciuchy na krzeslo dwa skoki z golym dupskiem i jestem na fotelu. Po czym pan doktor sie usmiecha i mowi " A ja to pania lubie, pani taka bezposrednia jest" A ja sie smieje ze musze bo mam taka prace i kontakt z ludzmi i bla bla. A on na to ze nie o to mu chodzilo, tylko o to ze nie jestem wstydliwa ???!!! No nic, co tam uwaza.... Dziewczyny dopiero pod koniec jak juz wychodzilam sie skumalam o co mu moze chodzic i teraz to mam dopiero zonka..... Gabinet wyglada tak ze jest jego biurko i krzeslo dla pacjentki, potem tuz obok jest "samolot" a gdzies tam na samym koncu po drugiej stronie taka zaslonka i sie skumalam ze tam sie chyba przebiera.... Matko troche mi glupio.... Pierwszy raz jak do niego poszlam to byl moj pierwszy raz u gina, no to jak mi powiedzial zebym sie rozebrala, to tak jak stalam sie rozebralam :D i dziarsko przemaszerowalam z gola dupa na samolot, no i tak juz mi zostalo.... A teraz sie zastanawiam, ze chyba jednak powinnam latac za ta zaslonke i sie strasznie glupio zaczelam czuc....

za zaslonki tez musisz przemaszerowac na fotel wiec w czym problem

a tam-pżóniej musialabyś zza tej zaslony z gola dupa latać po sali:)

zabawnie to opisałaś, się uśmiałam... ale tak naprawdę to wielkiej różnicy nie ma bo tak czy siak musisz gołą dupę ginowi pokazać więc co tam ;)

ojej nie przejmuj się potraktuj całą sprawę z humorem .... dystansem i będzie ok ....a na następny raz jak Ci tak głupio wejdź za tą zasłonkę i już u mojego ginekologa jest lepiej gabinet jest podzielony na 2 części ścianką za którą stoi ten sławetny fotel ...więc najpierw rozmowa z lekarzem a później za tą ściankę się rozbieram i jak jestem gotowa lekarz przychodzi ...nawet jakby ktoś nie powołany wparował do gabinetu to mnie nie zobaczy :)

Ech dzieki, uspokoilyscie mnie Tak ogolnie to sie nie wstydze tylko po tym co on powiedzial to zaczelam sie zastanawiac czy to normalne i ze wlasnie moze powinam sie wstydzic i z tego powodu mi tak glupio sie zrobilo :D

ja tam zawsze sie rozbieram przy fotelu przed lekarką :P Raz nawet jej gabinet "zdemolowałam" bo spadłam z fotela próbując zejść ;) Oczywiście golusieńka od pasa w dół zrobiłam gigantyczny szpagat w powietrzu przewracając parawan lądując na nim z jedną nogą do góry która utknęła w fotelu ;) Po tym incydencie nadal chodzę do tej samej lekarki - jak mnie widzi to od razu jej weselej :P

żadnym lekarzem. chyba ze rodzic bede to same nogi sie rozejda :P

:) ja też się na pierwszą wizytę wybrałam nie w "obowiązkowej" spódnicy tylko w spodniach i do tego w krótkiej bluzce bo lato było :D koleżanko wyżej, rozkraczać nóg przy porodzie nie musisz tylko będziesz miała trochę płaskie dziecko. natomiast do robienia tego dziecka proponuję rozwalić się na całą szerokość

hehehehehehe świetna historia po 1 nie jesteś wcale głupia!! i nie myśl tak o sobie. Każdemu może zdarzyć się zabawna wpadka, a jak widać ginekolog wcale się tym nie przejął i na dodatek stwierdził, że równa z Ciebie babka, bo nie czaisz się, tylko konkretnie podchodzisz do sprawy. ja osobiście zawsze uderzam za zasłonkę, albo do takiego osobnego pomieszczonka, o ile gabinet jest dobrze wyposażony. Jak dla mnie jest to bardziej komfortowe. No i zawsze dodatkowo odświeżam się chusteczkami nawilżanymi dla dzieciaczków. Co do gołego tyłka...tez miałam z tym problem...no bo przecież człowiek nie zawsze ma ochotę łazić w spódnicy, szczególnie jak pogoda jest niefajna itp. Mój problem rozwiązałam...zabierając ze sobą za każdym razem chustę, bądź taki letni, szeroki szal. Opasuję sobie bioderka i mam mini spódniczkę :) Jeszcze żaden lekarz nie zwrócił mi uwagi, ze mu to nie pasuje, wręcz przeciwnie. pozd

no właśnie, ja mam takie małe pytanie... bo jeszcze u ginekologa nie byłam, ale planuję się wybrać w najbliższym czasie i chciałabym wiedzieć, jak to jest z tą spódniczką... Czy mogę w spódnicy usiąść na fotel??? no bo wiadomo, że to zawsze mniej krępujące...

jasne że możesz ale i tak będziesz ją musiała podciągnąć do góry, więc lekarz Twoje wdzięki i tak obejrzy :P

Baby są durne! :P

Autorko, na pocieszenie ci napiszę, że ja kiedyś poszłam do gina i byłam tak zakręcona (było lato, gorąco, ja w ciąży, wprawdzie jakiś początek, ale już źle się czułam) i na hasło rozbieramy się odruchowo zaczęłam rozpinać bluzkę:D Gin się dziwnie spojrzał więc szybko się zorientowałam, ale też było mi głupio. Pozdrawiam :)

ja chodze tylko do babki a kumpela wcale