PRACA W SZKOLE 1-3 CZY W PRZEDSZKOLU ???

gdybyscie musialy wybrac pomiedzy tymi dwoma kierunkami ktory by wygral?? i dlaczego??? nie moge sie zdecydowac kazdy z nich ma swoje plusy i minusy

przedszkole

1-3

ale dlaczego??

słodkie dzieci mniej nauki większy luz

nie licza sie odpowiedzi bez podania przyczyny:) slodkie dzieci? pracowalas juz w przedszkolu?;)

bo dzieciaczki juz troche starssze niz przedszkolaki, wiec ciut odpowiedzialnosc mniejsza . mniej godzin niz w przedszkolu, 2 miesiace wakacji w szkole a w przedszkolach maja dyzury wiec tylko miesiac wolnego, w przedzkolu praca jest na zmiany w godzinach 6.30-16 ale to tez zalezy od przedszkola. a wszkole od 8 i pewnie nie dluzej jak do 14

ale wybralabym klasy 1-3 wlasnie ze wzgledu na to ze troszeczke inna odpowiedzialnosc. tu dzieci przychodza glownie na zajecia lekcyjne . wiadomo tez trzeba im pomoc zaopiekowac sie ale nie wyglada to tak jak w przedszkolu.

mam doswiadczenie moze niewielkie bo udziela,m korepetycji i mialam zajecia zarowno z dziecmi ok.6 jak i 9lat i powiem - wybieram te starsze. moze glupio to zabrzmi, ale sa bardziej rozumne, kumaja o co chodzi, latwiej do nich dotrzec...:) pozdrawiam i zycze podjecia dobrej dla Ciebie decyzji:*

ja wybralabym klasy --a co z praca papierkowa w szkole jest tego wiecej niz w przedszkolu?

Ja bym wybrała 1-3, to wdzięczny wiek, treści programowe proste, co powiesz, to swiętość dla dzieci, w przedszkolu to harówka- jesteś nianią 10-15 osobowej grupy, tu i tu trzeba mieć swiętą cierpliwośc, ale w przedszkolu idzie się wykończyć, dzieci nie są jeszcze zdyscyplinowane i nawet nie można tego od nich wymagać, no bo 3, 4 -latki takie już są, czasem ciężko opanować taką grupę, a w 1-3 dzieci siedzą już w łakach, mają swiadomość że są w szkole, że się od nich czegoś wymaga, że mają już jakieś obowiązki związku z tym

dzieki za pomoc mysle, ze juz zdecydowalam:) prosze jednak jeszcze o opinie, pozdrawiam:)

ciut ciulowe:( no ale skoro wybrać musisz to zdecydowanie 1-3 przynajmniej nie będziesz musiała podcierać tyłków gówniarzom

moze dla ciebie ciulowa, dla mnie wymarzona praca zarowno 1 jak i 2 tylko ciezko zdecydowac a trzeba. wybiore 1-3

Ale w przedszkolu nie jesteś sama, przeważnie są 2 panie i jeszcze jedna do pomocy.Nie masz wyników nauczania po każdej klasie, a dyrektora nie obchodzi, że w 30 osobowej klasie masz 8 uczniów z różnymi deficytami i 5 zaniedbanych społecznie.A jeszcze w 4 klasie koleżanki podsumują, że nie nauczyłaś wszystkiego, bo najlepiej, by dzieci pisały piękne opowiadania, znały wszystkie części mowy, a z matematyki umiały rozwiązywać zadania złożone i to te najtrudniejsze.Nikogo nie obchodzi, że pracowałaś z dzieckiem jak wół, oczywiście także z rodzicami, bo bez nich nie wyobrażam sobie sukcesów dziecka w pokonywaniu trudności. Dodatkowo, przygotowujesz wszystkie uroczystości, przygotowujesz do konkursów, których jest bardzo dużo zarówno tych w szkole jak i poza nią. I jeszcze jedno, nie licz, że ktoś zauważy twoją pracę i doceni, no może jedynie dzieci.To one powiedzą Ci :dziękuję - i to właśnie dla takich chwil warto uczyć.

Poszłam na studia z nastawieniem, że będę pracować w szkole, w 1-3. Los chciał, że wylądowałamw przedszkolu i bardzo się z tego cieszę! Nie chodzi nawet o same dzieci. Ja lubię pracę i z maluchami i z tymi trochę starszymi. Ale jednak specyfika pracy w przedszkolu i szkole jest zupełnie inna! W przedszkolu jest ciężej fizycznie - tak myślę, ale za to praca jest wdzięczniejsza no i elastyczniejsza. Jest więcej "swobody". Oczywiście też obowiązuje Cię cała papierkowa robota, podstawy programowe, awanse, dzienniki, wizytacje kuratorium etc. Ale mimo że jest mniej wolnego i godzinowo zupełnie inaczej, to zawsze można się od czasu do czasu pozamieniać, poprzestawiać zmiany, potrzebujesz pilnie jeden dzień wolnego, to koleżanka przyjdzie weźmie całą dniówkę, a potem jej oddasz (oczywiście to zależy od dobrej woli koleżanki no i przychylności dyrekcji...) Ja obenie pracuję w oddziałach przedszkolnych przy szkole. Jako nauczyciela zatrudnionego de facto przez szkołę obowiązują mnie rady pedagogiczne z nauczycielami "szkolnymi". I jak się tak temu wszystkiemu przysłuchuję, obserwuję całą organizację pracy w szkole, to wolę jednak zdecydowanie warunki, na których pracuje nauczyciel przedszkolny :P

wybralam prace w szkole 1-3 wydaje mi sie, ze da mi wieksza satysfakcje:) w przedszkolu jak dla mnie jest zbyt prosto i wydaje mi sie, ze zamiast sie rozwijac bym sie cofala... a ja lubie wyzwania:)

szkolu. Pracuję od 4 lat w szkole artystycznej. Uczę dzieci na zajęciach indywidualnych (wiem, ze to co innego niż grupa), niemniej zdecydowanie, im starsze, tym łatwiej się porozumieć, a porównanie mam, bo uczę dzieci i młodzież od 6 do 19 lat. mam za to w domu niespełna 2-latka i on sam potrafi mnie wykończyć. Nie miałabym wątpliwości - szkoła. Przedszkole - nigdy.