od jutra glodowka + uryna, cel - poprawa cery

czesc;) wlasnie postanowilam... od jutra, a w sumie juz od dzisiaj rozpoczynam glodowke calkowita polaczona z urynoterapia. Czyli nie jem nic, pije wode i uryne... 10 dni, moze wytrwam 14 dni... Prawie rok temu przeprowadzilam glodowke 10 dniowa, pilam tylko wode. Dzieki temu na plecach nie wychodza mi juz pryszcze, moze raz na pare miesiecy cos malutkiego... natomiast na twarzy ciagle cos mam:(( nie ma tragedii, ale mam 24 lata i mam tego serdecznie dosyc:/ akurat mam tak, ze jak cos postanowie to do tego daze. Rok temu za pierwszym razem udalo mi sie 10 dni w tym duzo pracowalam, a mam prace fizyczna niestety... wiec mam nadzieje, ze i tym razem uda mi sie minimum te 10 dni... chyba, ze bedzie cos zlego sie dzialo, wtedy przerwie to. Boje sie tylko jednego... wciaz probuje przytyc i nic... a przez glodowke zrzuca sie kilogramy:(( ale coz... chce miec ladna cere i moze teraz sie uda... a po tamtej glodowce dosc szybko wrocilam do swojej masy... tak chcialam tylko dac Wam znac o tym, moze ktos tez jest chetny?:) wiem, ze to ciezki okres, na poczatku strasznie ssie z glodu.. pozniej niby lepiej, ale zapachy potraw, zdjecia i wciaz mysle wtedy o jedzeniu, tak sie ten zmysl wyostrza hehe wiec juz wiem jak to wyglada, ale skoro za pierwszym razem jakos poszlo, to mam nadzieje, ze i teraz sie uda... ktos sie przylacza?? chociaz na krotszy czas?:) moge dodac, ze wczesniej wypisalam sobie na duzej kartce same zalety glodowki i powiesilam na scianie, zebym miala to prawie caly czas na oku;) do tego wypisalam sobie liczbe dni, przez ktore mialam glodowac i kazdego dnia dumnie skreslalam kolejny dzien jako... zaliczony :)))