Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

blagam o pomoc co mam zrobic?

Polecane posty

Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

spotykalam sie od lipca z facetem ( mateuzem) jako ze bylam po rozstaniu nie chcialam sie w to angazowac, wiec na wstepie mu powiedzil ze zawsze bedzie moim kumplem i tak go traktuje...jednak po jakims czasie zauwazylam ze nie jest wszytko ok codziinie jakies smsy prosba o spotkania, ostatnio nawet ciagle na sile chce mnie pocaLOWAC WIEC postanowialm z nim pogadac...powiedzil ze na pocztaku chcial mnie wyruchac potem naprawde traktowal jako kumpla a tearz sie zakochal...ze pomimo tego ciagle mnie oklamywal i ma nadzieje ze z czasem ja rowniez sie w nim zakocham! CO ROBIC BY GO NIE ZRANIC JAK TO ZAKONCZYC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sobie żartujesz
kobieto :O Gośc chciał cię przeleciec , potem mu przeszło teraz znowu go naszła ochota pod maską "zakochania" a ta się jeszcze boi żeby go nie zranic , wywal kawę na ławę że nie jesteś zainteresowana i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
glupio sie czuje powiedzilam mu ze nie pownnismy sie spotykac a on ze tego nie wytrzyma ze zrobi wszytko by mnie jeszcze raz ujrzec;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tak mu powiedzilam ze nie jstem zainteresowana zwiazkiem to on mnie ciagnie za slowa a czemu przeciez asujemy do siebie....jezu nawet nie wyobrazaacie sobie jak sie mecze jak cholernie nie che go skrzywdzic...on mowiel ze mial latwe zawsze laski co szly zaraz z nim do lozka a ja przez 3 miechy go nawet nie pocalowalam ze mnie szanuje i wlasnie dlatego sie zakochal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jak to odkrecicic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
cholera ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
w takiej sytuacji najlepszym wyjściem będzie całkowite zerwanie kontaktu z facetem ....to ze chcesz z nim rozmawiać spotykasz się z nim itd....powoduje że ciągle dajesz mu nadzieję a jak sama zauważyłaś nie trafiają do niego słowa więc musisz zadziałać mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tez tak mysle ale jak wczoaraj mu to powiedzilam, blagal mnie....napwno tez bedzie mi ciezko bo jest fajnym facetem ale nie moge dluzej w to brnac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
ktoś wyżej ma rację jeśli całkowicie zerwiecie ze sobą kontakt ( w tym nawet telefoniczny) to on w końcu straci kiedyś nadzieję innego wyjścia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet to ściemniacz
chciał Cię zaliczyć i nie może znieść myśli że mu się to nie udaje zawsze trafiał na łatwe panienki z którymi mu szybko szło teraz jego ambicją jest udowodnić że nawet tak twardą sztukę jak ty nabierze na "miłość" nie rozumiesz że nadepnełaś na jego ego ? nie chodzi o Ciebie ale o to że do tej pory żadna mu tak długo nie odmawiała on dopiero się uspokoi jak Cię zaliczy i udowodni sobie że może mieć każdą laskę a Ty głupia się dajesz łapać na takie gierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet to ściemniacz
zresztą sama pomyśl: po co poowiada Ci o swoich "statystykach" ?! wychodzi na to że on nic nie robi tylko za każdym razem gdy kogoś pozna liczy czas jaki zajmuje mu zaciągnięcie aktualnej dziewczyny do łóżka skoro lubi mgadać o statystykach spytaj go ile statystycznie czasu spotyka się z daną laską po tym jak ją już "zaliczył"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
facet to ściemniacz...zgadzam się z wypowiedzą tak też może być nie mógł zaciągnąć Cię do łóżka jak inne panienki to teraz bierze Cię na uczucia i żałosne błagania a kto wie jak postąpiłby jakbyś mu uległa ?....czy nie kopnąłby Cię w tyłek przy pierwszej lepszej okazji ?...w końcu dostał to co chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
cholera jasna tak nie pomyslalam moze maci racje...co nie zmienia faktu ze tez bede za nim tesknic bo mamy wspolne zaiteresowania muzyke itp. potrafimy gadac ze soba po 10 h i jest nam malo...nawet przez jakis czas przezla mi mysl ze sie w nim zakochalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ie pomysleliscie
ze on naprawde mogl sie zakochac w wartosciowej dziewczynie i zalezy mu na niej? dlaczego mpwicie ze to ruchacz od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita....
no ale pomysl.. skoro sama cos moze poczulas? to moze sz zrewac z nim kontakt a pozniej zalowac... sama znam faceta ktory zaliczal laski jedna za druga az natknal sie na taka ktora zaliczc sie nie dala... zmienil sie zupelnie.. swiata poza nia nie widzi... choc bylo identycznie jak u Ciebie na poczatku... i sa para od dwoch lat:) moze wiec warto poczekac i zobaczyc co wyniknie;) skoro za nim teskinsz... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tesknie tesknie mysle ale zaraz jak sobie pomysle jak naopowiadal mi ile lasek zaliczyl tu w polsce czy na manili bo on jest nawigatorem to poprstu mnie ciary przechodza...jako czlowiek jest cudny lecz nie wyobrazam soobie go jako partnera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten koles to jakis przypał
"powiedzil ze na pocztaku chcial mnie wyruchac potem naprawde traktowal jako kumpla a tearz sie zakochal." hahahahhhaaaaaaaaahahaha popłakałam sie ze smiechu :D Spław go bo to jakis przypał! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a jszcze jego tekst jacie chcialem tylko wyruchac jak ze stataku przejechalem a potem zobaczylem ze nie jestes latwa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
cholera wiem ze musze go splawiac ale jak skoro dotychczas co drugi dzien sie widywalismy codzinnie gg sms ale wiadomo to byly wakacje teraz studia wiec na bank bedzie mniej czasu ale jak zaczac go splawiac?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita....
no i co z tego:)? to co bylo kiedys to juz minelo... przeciez nie musisz z nim isc do lozka... bedzie chcial to bedzie sie staral.. bedzie czekal... Cnota plciowa jest u mezczyzny nie jest wcale dobrze postrzegana... ma doswiadczenie, bawil sie zyciem i kobietami, co nie znaczy ze moze sie bawic Toba... spotkalo go wyzwanie a Ty jezeli Ci z nim sie dobrze przebywa to pokaz mu ze nie bedzie mial latwego orzecha do zgruzienia;D nie skreslalabym kogos za jego przeszlosc... Wygadal Ci sie o tych kobietach bo chcial Cie traktowac jak Ty sobie tego zyczyłas - jak kolezanke.. widocznie mu to nie za bardzo poszlo... moze teraz zaluje ze tak paplal... Za sercem trzeba isc... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyzej
------> czikita.... Ty chyba sama nie wierzysz w to co napisałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita....
Autorko: :) wydaje mi sie ze sama nie wiesz dokladnie czy chcesz go spławic.. skoro na przemian piszesz o tesknocie, doskonalym porozumieniu i o tym ze jest to zlyyy chłopiec;) tak to jest ze kobiety kreca bad boys;) Twoja decyzja czy chcesz go spławic czy poczekac... ;) w kazdym badz razie powodzenia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wczoaraj wlasnie powidzil ze nie widzilal ze to sie tak pottoczy ze teraz chcicalby zebym sie nie doweidziala o jekgo przeszlosci seksulanej echhhhhhhhhhhh, ale ja mu nie ufam jest lekkoduchem wiem ze na statku by mnie zdradzal , jezuuuuuuuuuuuuuu nie wiem co robic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita....
wierze:) bo znam taki przypadek z autopsji... i tak samo dziewczyna mowila.... ruchacz.... a sa szczesliwa para... nie ma reguly ;) ale oczywiscie kazdy moze miec swoje zdanie:) a autorka sama napisala ze przemknelo jej przez głowę, że sie zakochała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita....
natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a rozmawialas z nim na ten temat? jak on sobie to wyobraza? mowilas ze nie wierzysz ze byłby Ci wierny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
cholera jasna a zebym miala jeszcze lepszy burdel w glowie , moj byly facet dowiedzial sie ze spotykam sie z mateuszem i jest zazdrosny i blaga bym do niego wrocila a bylam z nim 3 lata ale jak powiedzil mi ze nie czuje sie po 3 latach na nic powaznego i ze o slubie zacznie myslec za 8 lat;/ zostawialam go ...choc to byla moja pierwsza milosc i tez zastanawwiam sie czy do niego wrococic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja bym go zostawiła
A ja ci powiem tak ze skoro sie zastanawiasz i masz mega watpliwosci a propo jego to lepiej sie wycofac skoro to jeszcze nie zrobiło sie powazne. Poboli poboli i przestanie a ty bedziesz mogła znalesc sobie jakiegos fajnego i normalnego którego bedziesz pewna. Rób jak chcesz ale zebys pozniej sobie nie zakładała tutaj topików ze cie zdradził i ze to skurwysynek. Bydlak zawsze zostanie bydlakiem....oni sienie zmieniaja tylko oczy mydla :) Zobaczysz ze wyjdzie z niego wczesniej czy pozniej jego proawdziwa natura....czyli bawienie sie kobietami i zdradzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita....
a i jeszcze jedno: jezeli chcesz kogos spławic i sie nie meczyc to nie zwracasz uwagi na to ze ktos bedzie cierpial... bo skoro on tak traktowal kobiety to pewnie tez ktoras cierpiała... wiesz jak mi facet nie odpowiedal to po prostu mowiłam ze lubie go ale nic nie iskrzy a milosci na sile sie nie da wykrzesac... i nie podtrzymywalam kontaktu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×