Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nainna

Kiedy sprawa wydaje się bez wyjścia.

Polecane posty

Gość Nainna

a więc ja mam 14 lat a mój chłopak 18. Pewnego dnia wracaliśmy z baru dość późno więc stwierdziłam, że przenocuje o niego. Ja nie bardzo miałam gdzie spać, ponieważ powiedziałam, że śpię u siostry, żeby móc iść do baru. Siostra o tym nie wiedziała oczywiście. No więc na następny dzień rano, mimo usilnych starań ukrywania się, zobaczyła mnie jego mama. Mi powiedziała, że mam natychmiast iść do domu, a jemu, że mnie nie chce nigdy więcej widzieć. No i poszłam. Następnego dnia pytałam się jego co i jak. On odpowiedział, że jego mama chciała zadzwonić po policję, ale później stwierdziła, że to on jest przecież pełnoletni i będzie, że to on mnie deprawuje. Jeszcze w czasie awantury leciała sprawa z polańskim i jego tata stwierdził, że na pewno będzie z tego dziecko. On im mówił, że nic nie robiliśmy, ale oni nie chcieli wierzyć. No i nie wiem co teraz zrobić:O Głupia sytuacja w ogóle. A jego mama na dodatek jest kuratorem edukacji. Wiem, że ten temat był, ale nadal nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nainna
co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artefakt_Diabła
masz olać sprawe i mieć to w dupie.jego starzy to jacyś chorzy paranoicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz 14 lat wiec jeszcze nie powinnaś się brać za poważne związki (przynajmniej ja mam takie zdanie) bo jesteś na to jeszcze za młoda, ale skoro już się wzięłaś to uświadomcie swoich rodziców że wiecie czym jest seks, jakie są jego konsekwencje że się z nimi liczycie i dlatego nie współżyjecie i nie zamierzacie tego robić jeszcze przez parę lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka trochę
Spokojnie. Głupotą było twoje nocowanie u niego, okłamywanie rodziców, że śpisz u siostry itd. Ale świat się od tego nie zawali. Zrozumiałe, że jego rodzicom (a twoim pewnie też) się to nie podoba. Pewnie postawią wam szlaban na spotkania, bo większość rodziców tak robi w takich sytuacjach. Przez jakiś czas będą wygłaszać kazania i wypominać. Wasza robota w tym, żeby ich przekonać, że nie jesteście tacy źli. Jeśli będziecie sie stosować do ustalonych zasad, złagodnieją. Acha, mówię z pozycji rodzica, bo sama mam dużą córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nainna
No chciałabym olać sprawę. Ale teraz nie mogę do niego wcale przychodzić, jego starzy myślą, że mu się do wyra wpycham, jego matka jest kuratorem edukacji i może mi syf zrobić etc. Nosz kurde, co ja mam zrobić? muszę. No nie wiem, jakoś jej to wytłumaczyć? Choć on próbował i go nie słuchali. Ej i wiecie co jest najbardziej chore? Że ona wszystko zwala na mnie! Tak jakbym ja deprawowała jej 18 letniego synka..:O Raz sobie oglądaliśmy film przytuleni i nic więcej, a ta wparowała i krzyk, że na nim leże i mam iść do domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Nainna. Mnie też wkurza kiedy syn wchodzi na czat gimnazjalistów... cholera, ze też za mojej młodości nie było komputerów :P !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18letni chłop przyprowadza
na noc 14letnią siusimajtkę a rodzice mają pretensję do niej? Ja bym tego starego konia za jaja na tydz. przywiązała do kaloryfera za zadawanie się z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja pretensje bo przecież sa młodsze. Za stara się bierze... pewnie na dziecko go chwyta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niezle odwazny jest ten twoj kolega na noc cie zabierac. pozatym nieklam rodzicow...masz dopiero 14 lat... bo zle wyjdziesz na tym ze juz teraz tak robisz....Niedziw sie rodzicom ze sie martwia bo wkoncu masz 14 lat musisz skonczyc szkole bo w zyciu ciezko a oni cale zycie niebeda cie utrzymywac jak zajdziesz w ciaze..lub nieukonczysz szkoly przez twoje miłostki..... Oni napewno niechcą źle dla ciebie poprostu zawiedli się że ich już okłamałaś i boją się żeby to niezszło potem dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki ci syf jego matka moze zrobić? prędzej ty jej...a raczej jej synowi...potraktuj to jako jedna z wielu przygód życia..a żeby spotykać się z chłopakiem nie musisz chodzić do niego do domu...za pół roku rodzice zapomną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nainna
Wiem, że nie muszę. No ale jego matka co sobie teraz o mnie myśli? Że jakąś kurwą jestem albo co? Nie wiem jaką sobie ona historyjkę wymyśliła. A zazwyczaj chodziłam do niego do domu, bo tak się też u niego zazwyczaj wszyscy nasi znajomi spotykają, bo ma dość dużą chatę i całą górę praktycznie dla siebie. I był spokój etc. A mimo wszystko chciałabym z nią pogadać i jej to wytłumaczyć:O Ta sytuacja jest też na tyle popieprzona, że ona traktuje swojego syna jakby miał 12 lat, a nie 18. A on się nie umie sprzeciwić. Jego 22 letniego brata też tak traktuje. A jak jej nie słuchają to robi im taki syf, że masakra. Ten brat teraz się wyprowadza i mi mówił, żeby psychicznie nie wytrzymał już dłużej jakby tam został. A i nigdy nie mieli dziewczyny dłużej niż tydzień bo żadnej laski ich ona nie lubiła. No ale dlaczego ona zwala wszystko na mnie! Wszystko! To tak jakbym nie wiem co robiła i to miało wpływ na niego. To już chyba prędzej on by mnie mógł deprawować niż ja jego. A co byście zrobili? To co ja zamierzam czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nainna
a rodzicom powiedzialam juz i porozmawiali ze mna na spokojnie i powiedziala ze mam isc przeprosic ja, ze spalam w jej domu bez jej wiedzy i zgody etc. Glupio mi tak ja przepraszac, bo praktycznie nic takiego nie zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×