Po czym poznac ze jemu juz nie zalezy i przestał kochac?

Jak zachowuje sie facet kiedy przestalo mu zalezec na kobiecie?

olewa, ignoruje,zmyśla,że mu nie pasuje spotkanie.....

Ja mysle ze mojemu nie zalezy juz na mnie. Np. ja potrafie caly dzien sie nie odzywac, nie odpowiadam na jego sms nie odbieram telefonu.I wtedy on jagby zabiegal. I juz sama niewiem dlaczego tak robi?

ponawiam

Ja Cię nie rozumiem - Ty jego olewasz i twierdzisz ze jemu nie zalezy?

"ja potrafie caly dzien sie nie odzywac, nie odpowiadam na jego sms nie odbieram telefon" ciekawe co by było jak on by nei odpisał albo cały dizeń nie dzownił buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu on mnie nie chce buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu pi********** zł******* d*********** ch************ :O

Od 2 tyg. nie ma dla mnie czasu.Razdko sie widujemy.Co kilka dni.A wczesniej widywalismy sie codzeinnie.jak on dzwoni to ja odbieram, jak pisze sms to ja odp.A jak ja dzwonie nieodbiera i jak napisze nie odp.Co to ma byc?

3 tygodnie czy może 3 lata? bo kurwa ciezko coś powiedzieć:}

- jak nie pisz, nie dzowni, wymysla rózne powody dla których nie moze sie spotkac z toba, jest jakby nieobecny, widac ze mu głupio z daną zaistniałą sytuacją, unika twojego wzroku, -klasyka:) Tez teraz tak mam, bardzo mnie to smieszy, bo wystarczyłoby powiedziec, sorki, ale to nie to- niestety faceci tak nie potrafią, a wiecie dlaczego? tak sobie myśle, ze oni po prstu zabezpieczają sie- przynjmniej na jakis czas jakby ewentualnie z inna nie wyszło, lub gdyby sie jednak rozmyslił...zostawiają sobie taka furtke....bo zawsze wybrną z takiej cciszy np. tygodniowej...cwaniaczki, nie ma co

jestesmy razem ponad 3miesiace.

czyli spoko,przeszło mu bo to jakaś wakacyjna oranżeria była:) nie daj sie złapać na taki numer następnym razem tylko traktuj takie flirty jak przelotna znajomość,za bardzo sie zaangażowałaś. nadal mało wiemmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!!!!!więce3 informacyjiiiiii,plissssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)):):):):):):):

zdystansuj sie do sytuacji... nie zabiegaj o niego pozwol jemu na zabieganie o siebie, zajmij sie swoim zyciem,,, nie pozwol mu nidgy zyc w pewnosci ze Ciebie zdobyl bo jego to zdobywanie bawi,,, czasem nie odbierz tel od niego, czasem nie odpisuj, czasem wykrec sie od spotkania, zaostrzy to jego ciekawosc zobaczysz,,, a pozniej jak juz okaze sie ze to on ciagle dzwoni ze to on sie stara znaczy ze masz go w garsci :) jesli to nie wypali oznacza to ze jemu nie zalezy na Tobie, najwazniejsze pamietaj o tym ze TY jestes na pierwszym miejscu:) a pozniej jest on...

Wlasnie tak bylo przez 2,5 miesiaca.Bylam czasami nie dostepna.Nie odbieralam odrazu telefonu, czasami nie mialam czasu na spotkanie bo cos tam mi wypadlo.A teraz wszystko sie zmienilo.O 360 stopni.Owszem sam 1 dzwoni.Dzis rano dzwonil ok.8 i do tej pory cisza ja nieodebralam tylko odpuscilam strzalke.

to czemu nie odebrałas tylko bawisz sie w kotka i myszkę? bądż sobą , a dobrze na tym wyjdziesz

Ja sama niewiem jak mam sie zachowywac jak zadzwoni mam normalnie odebrac.Jak nie zdaze mam odzwonic.Jak pisze sms mam normalnie do niego odp.Ja juz glupieje.Bo pomysli sobie ze ja tylko czekam na telefon od niego.

bądż sobą ! jeśli czujesz potrzebe i cieszysz się , ze dzwoni to odbierz! albo odpisz na sms , ale nie stosuj głupich gierek

a miej go w d***e nie pokazuj ze ci zalezy olewaj go poczekaj kilka dni i przyleci jak ten pies . gwarantuje ci to heh

Jedna wielka bzdura, że wystarczy mieć dość faceta stosującego gierki, to mu nagle zacznie zależeć i przyleci. Prawda jest taka, że nie zależy żadnemu facetowi, który stosuje wobec nas kobiet gierki. Jeśli którejś wydaje się inaczej, to skończy w związku z narcyzem, czyli kimś, kto kochać nie potrafi.

Dokładnie tak jest, sama przechodziłam przez podobną sytuacje, i nie jestesmy razem.

po 2 latach stwierdzil ze do niego nie pasuje, byl to dla mnie straszny cios nie spodziewałam sie tego... Nie mogłam sie pozbierac... nie miałam do kogo sie przytulic... nie potrafiłam normalnie funkcjonowac!!! Lzy pomagały tylko na chwile... Nie wytrzymywałam tego dluzej... samotnosc mnie dobijała... Jestem osoba bardzo wrazliwa i nie dawałam rady psychicznie Miałam ochote sie zabic i wiecej nie cierpiec!!! Zamówiłam wtedy urok miłosny u polecanego tutaj perun72@interia.pl – był to strzał w dziesiątkę. Ukochany wrócił i znowu jesteśmy ze sobą ogromnie szczęśliwi. Obiecuje że już nigdy mnie nie zostawi. Mam nadzieję że tak będzie.

Co tu dużo pisać. Niedowiarków i tak nie przekonam, mi się udało odzyskać miłość mojego życia. Pomógł mi w tym rytuał Archanioła Haniela z http://magia-anielska.pl a i nie warto używać czarnej magii bo niesie negatywne konsekwencje.