Do dziewczy - mam mieć zabieg!!!

Lekarz stwierdził u mnie stulejkę i konieczność dokonania zabiegu obrzezania. Pokazał mi kilka zdjęć jak to może wyglądać po i zapytał jaka wersję chcę wybrać. Całkowite czy częsciowe (czyli ze część główki wystaje). Nie mam dziewczyny którą mógłbym zapytać wię pytam was. Jaki podobałby się wam bardziej u waszego chłopaka penis? Dzięki za odpowiedz.

mnie podobałby się taki całkiem bez napletka więc tak radzę ci zdecydować

postanowiłem obciąć wszystko.. Teraz będę Renatą. Tate będzie zadowolony :)

dzięki Magdusiu, ale mnie chodzi o to co wam się podoba. chce to wziąc pod uwagę w moim wyborze.

Jak już ciąć, to całkiem... Sory za analogię, ale to tak jak u psa z ogonem - głupio by wyglądał z obciętym do połowy, no nie? :-D

a ja radzę ci zostawić część napletka. moj chlopak jest calkiem obrzezany i choc to ladnie wyglada to z naszych igraszek odpada mi stymulacja ręczna. chyba ze jest akurat jakis lubrykator. pozostawienie czesci napletka i dla ciebie bedzie chyba korzystne, bo jakbys kiedys chcial sam z soba poigrac to bedzie latwiej. w zwisie czesciowo obrzezany penis niewiele rozni sie od calkowicie pozbawionego skorki, chyba ze jest to wersja radykalna. radze wiec zostwic czesc a podobac sie bedzie!

mi też tak kiedyś proponowali, a nie, nie proponowali, samodzielnie uznali że lepiej zostawić troche, dowiedziałem się o tym na stoliku pod nożykiem, i potem te troche mi problemy sprawiało, i w końcu trzeba było tą reszte uciachać i tak, ale co się nafkurfiałem i napokazywałem fujary różnym szpecjalistom to moje ale u ciebie nie musi tak być wcale