Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewuszkaaaa

przeprowadzka do krakowa ? dobry pomysl ?

Polecane posty

Gość dziewuszkaaaa

prosze serdecznie o rade, jestem studentka zaoczna, czy ma sens [rzeprowadzka do krk w grudniu? czy znajde prace , ktroa pozwoli mi oplacic mieszkanie,studia i miec cos na zycie? czy jest sens czy pomieszkac ejszcze z rodzicami ? serdecznie prosze o rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasdasdasd
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja 222
tez sie nad tym zastanawiam :) a z jakiego pochodzisz miasta ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszkaaaa
new sacz a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja 222
ja tarnów wiec masz tez biliziutko :) a masz tam jakis znajomych ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszkaaa
mam tam chlopaka no i pare kolezanek ze strudiow, ale zadna jakas wyjatkowo bliska., mieszkalam juz w krk tylko zawsze zsiostra a teraz nie wiem czy jets sens sie pakowac tma w srodku zimy, patrzac na ceny mieszkac i pokojow odechciewa mi sie, ale z drugiej strony chcialabym sie wyprowadzic od rodzociw. sama nie wiem, a podobno ciezko z rpaca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doakadmeika sie wbij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja 222
tak naprawde z pracą to róznie jest .. trzeba miec poprostu szczęscie :) ale skoro masz tam chlopaka to napewno Ci pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszkaaa
tylko sęk w tym, ze chcialabym byc niezalezna, znalezc prace i sama na siebie zarabiac, nie liczyc na neigo, bo z nim roznie bywa. nie wiem czy jets sens ? ryzykwoac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella-elle-la
A ja zaryzykowalam, i sie udalo. Trzeba naprawde chciec. Pracuje w firmie na podstawowym administracyjnym stanowisku z jezykiem angielskim, mam 2200zl na reke. Wynajmuje nawet nie pokoj, a kawalerke - najlepiej faktycznie bylo szukac w lipcu/sierpniu - ja znalazlam super mieszkanko za 600 zlotych, plus rachunki - zostaje mi grubo ponad 1000 zlotych na miesiac - takze nie narzekam :) Trzymam za was kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×