Złapałam chłopaka na zdradzie /

Wiedziałam, że coś jest nie tak :/ przeczuwałam, szukałam, kombinowałam i znalazłam. Jego biling- jak byłam w pracy przez miesiąc, dzwonił do niej 19 razy. Proszę o pomoc. Mam jej numer telefonu ale nie wiem kto to!! Może ktoś pracuje w salonie plusa albo na Policji i mi pomoże!!! Najpierw sprawdze u niego w telefonie jak ma ją zapisaną albo nie ma zapisanej ( wtedy wszystko jasne ) !! Muszę obmyśleć jak to zakończyć z klasą !! żeby się załamał..

"Jakie to uczucie gdy zawodzi człowiek?"

ukryj numer (jest taka opcja w tel. komorkowych) i zadzwon na ten nr, przedstaw sie, ze jestes z sieci z ktorej jest ona i zeprzeprowadzasz jakas ankiete i zbierasz baze danych - wez imie i nazwisko wiek adres itd :)

"żeby się załamał.." no rzeczywiście sama klasa

"żeby się załamał" ? :O

zrob inny nr .jak znajdziesz ten nr podpisany jakos to zmien w tym numerze jakas cyfre i wtedy jak on bedzie chcial do niej zadzwonic to polaczy sie z kims innym a jak ona do niego bedzie dzwonic to wyswietli sie jej numer a on sie kapnie ze juz wiesz

Nie załamuj mnie- On tą piosenkę zawsze słuchał jak się pokłóciliśmy a teraz :( Muszę się dowiedzieć kto to !!!!!

Może ktoś pracuje w salonie plusa albo na Policji i mi pomoże!!! :D :D :D Ciekawe jak ci pomoże?

2 i 5 odp je the best :D:D:D

od kiedy dzwonienie do kogos9bo nawet nie wiesz czy to dziewczyna) jest zdradą?? :O

Najpierw sprawdzę u niego w telefonie- pewnie jej nie ma zapisanej :/ a jak ma muszę coś wymyśleć, może rzeczywiście jaką ankiete albo konkurs :/ A z klasą chodzi mi, że bez kłótni, żeby wiedział, że mnie skrzywdził :/

Miałam w domu starter i zadzwoniłam pod ten numer- odebrałam jakaś dziewczyna. Sprawdziłam godziny połączeń- dzwonił do niej codziennie i w godzinach 00.30, 2.32, wieczornych, rano i popołudniu. Chyba się poryczę !!!!!!

Już dawno chciałam napisać list, że między nami jest żle i żeby odpocząć od siebie.. bo z nim nie da się już rozmawiać. W ogóle mnie nie słucha.. i chciałam wyjechać do brata na parę dni..Muszę poczekać do jutra

ja od trzech dni zyje w letargu...tez podejrzewalam zdrade i znalazlam w telefobnie numer panienki poznanej na fotka.pl !zrobilam awanture i rozstalismy sie..znam jej numer i co? zadzwonie i zapytam czy jest z siebie dumna ze odebrala mi sens zycia?? a moze ona nawet o mnie nie wie? dosc upakarzania sie-wystarczy.nie umiem bez niego zyc, ale nie pozwole sobie na bycie jedna z wielu i pewnie wszytsko bym wybaczyla ale on sie nawet nie stara..a rzekomo tak kochal..i jak tu komus zaufac?? nie chce go krzywdzic ale licze ze wroci na kolanach!!!!

moj byly tez sobie godzinami rozmawial z dziewczyna z uczelni, mowil ze sie tylko przyjaznia, ale ja uwazam ze nie ma przyjazni miedzy facetem a kobieta bo i tak predzej czy pozniej skonczy sie w lozku! Pozniej jak sie okazalo pisali tez duzo ze soba na gg. Pamietam jak dzisiaj jak przeczytalam u niego w archiwum(a bylo to 2 lata temu) : ona sie go zapytala czy poczeka na nia po zajeciach, a ten dupek: " na ciebie mogl bym czekac zawsze i wszedzie", wkurzylam sie ale no coz.. pogodzilismy sie a po miesiacu z dnia na dzien przestal sie do mnie odzywac, czulam sie jak kretynka. Radze Ci najpierw sprobuj z nim porozmawiac, a jesli nie bedzie chcial mowic to napisz mu list, wyjasnij w nim wszystko i wyjedz gdzies.