czym dla Ciebie jest szczęście

piszcie piszcie :) mnie na wiekszosc rzeczy nie stać, ale jestem taka happy rzadko kiedy kupuje sobie nowy ciuch, kosmetyki ale mowie wam moje szczescie nie zna granic :D

az milo bylo to przeczytac :).....

ciuchy to nie sczescie.dla mnie szczescie to jest ze pale od 13 roku zycia z 2 paczki na dzien i nadal zyje.

Szczęście------>pojęcie względne. Kiedyś był taki temat.Pewna dziewczyna ślicznie opisała.Dla niej szczęściem był uśmiech jej dziecka(w skrócie).

niewiele mam--------->

Zdrowie miłość mieć dla kogoś żyć

Miłość to szczęście.. nie jakiś jebany ciuch.

pecha

a ja czuje pelnie szczescia gdy jestem w podrozy, gdy lezalam na piaskach Sahary patrzac na gwiazdy i pijac mietowa herbate otulalo mnie cieplo Libii - wtedy bylo mi tak dobrze ... :) to nie jest zwykle szczescie bo sobie podrozuje, bo zwiedzam, tylko jakies mistyczne doznanie ;)

taaa szczescie to pojecie względne :) ja jestem szczesliwa ze jestem na tym swiecie, ze mam czym go dostrzegac, dotykac i poznawac :D jejku jakiż ten swiat piekny , tak bardzo mi sie chce zyc :D nie rozumiem lubdzi ktorzy sie przejmują byle jakimi problemami, przeciez to takie blachostki nie warto jest sie tym przejmowac , przeciez zycie jest takie krotkie :D cieszmy sie kochani , cieszmy sie wszystkim co nas otacza :D

Niewiele mam Chyba żyjesz jeszcze obiecankami z młodości... o happy endach, rycerzu... i pocałunku który Cię wybudzi ze snu ;) Albo Ci życie jeszcze nie przypieprzyło dobrze. Nie martw się, jeszcze zobaczysz, co znaczy powiedzenie: "jak w morde strzelił"

a ja tam wcale nie potrzebuje piaszczystej plazy, zielonych palm, kokosów, ja nawet nie mam wlasnego mieszkania, pracuje na kasie,czasem 7 dni w tygodniu , zyje skromnie a jednak... czuje sie jak jakas szczęsciara :D i wiecie co wam powiem to od nas samych zalezy nasze szczescie, do zycie wcale nie trzeba wiele, a mozna naprawde byc szczesliwym

Skoro pracujesz na kasie i jesteś dumna z tego powodu... Żyć nie umierać ;) Ambitna to ni chuja nie jesteś.

ale ja mam swojego ksiecia :) ma tak duzo wad, nie jest idealem ... moze dla innych ?? a dla mnie jest ksieciem :D prosto z bajki kocham go ponad zycie , alez jestem szczesliwa :D , jestesmy ze sobą juz prawie 2 lata , cieszymy sie kazdym nowym dniem i chcialabym wam powiedziec kochani ze milosc dwojga ludzi to najwieksze szczescie jakie moze spotkac czlowieka !! nic innego nie jest w stanie zniszczyc tego szczescia

A słyszałam, że najbardziej rajcuje Cię nowy ciuch ;)

i co z tego ze pracuje na kasie :D ja jestem szczesliwa ze wogole pracuje :) ze mam stale dochody zwlaszcza teraz gdy mamy kryzys :D moze dla ciebie nie byloby to satysfakcjonujące zajęcie ale to tylko praca :D tak naprawde moje prawdziwe szczescie jest w domu, gdy wracam gdy moge sie przytulic do kogos, porozmawiac .. dotknąc dla mnie to tak wiele a dla was to takie oczywiste..normlane ?? ale sprobujcie chociaz na chwile zamknąc oczy.. widziec pustke i ciemnosc.. a pomyslcie ze tak zyjecie juz 10, 20 lat... cale zycie ?? moglibyscie ? hmm