Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak to jest ten czas

Wiem, że on wróci, i wiem, że teraz powiem mu NIE...

Polecane posty

Gość tak to jest ten czas

Tęskniłam, czekałam, wymyślałam jak go przywitam jak wróci. Teraz wiem, że zamknę mu drzwi przed nosem, już do tego dojrzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruszka*
ja tez musze zrobic to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja musze zamknac okno w poko
ju bo cos zimno mi sie zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly w ...
A co zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest ten czas
był głupi i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja tez teskniłam jak sie rozsalismy, przezyłam bardzo,nie moglam znalesc sobie miejsca ,kochałam go jak nikogo na swiecie ,zrobilabym wszystko zeby to rozstanie nie mialo miejszca i wrócilismy do siebie i ....juz nie czuje tego samego ,juz nie tesknie jak go nie ma ,zabił skutecznie to uczucie i nie jestem juz szczesliwa mimo ze jest ,nie czuje jego milosci ,ani pozadania , wypalilo sie wszystko ,mysle coraz czesciej zeby to zakonczyc humanitarnie dla mnie i dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest ten czas
nelli - wiem o czym mówisz. mimo że on do mnie jeszcze nie wrócił. kochałam go jak nikogo, oddałam mu wszystko, jak odszedł nie widziałam sensu życia, można powiedzieć że umarłam. czekałam, płakałam mimo że on o tym nie wiedział, bo nie odezwałam się ani słowem po naszym rozstaniu. teraz już wiem, że nie umiałabym z nim być, nie umiałabym tak oddać mu siebie jak wczesniej, on zabił to we mnie :( napisz proszę dlaczego się rozstaliscie i po jakim czasie on wrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy nami juz zdrzytało od jakiegos czasu,banalne bzdury ,ja chcialam zmusic go do prowadzenia dialogu ze mna jesli jest coś nie tak ,zeby ze mną rozmawiał,w zasadzie nie było wielkiego powodu a napewno nie było powodu zeby zucac na szale to wszystko co nas łączyło,ale on nie umiał rozmawiac wiec postanowił odejsc i to w bardzo nie ładny sposób,jak mnie nie było w domu spakował sie zostawił klucze u sasiadki i napisal esa -nie czekaj na mnie ,wziolem co swoje ..-wiesz co czulam jak wrocilam do domu,boze tego sie nie da opisac ,dzwoniłam do niego ,a tel wyłaczony ,zero reakcji na esy ,emeile nic tak przez tydzien a ja nie wiedzialam o co chodzi ,dlaczego,po tygodniu napisal kilka słów na emeila ze nie bedzie niczego wyciagał,i ze zniszczylam wszystko ,a ja dalej nie wiedziałam dlaczego,nie zdradiłam go ,nie umawiałam za jego plecami nic kurcze naprawde ,tylko te male sprzeczki róznice zdan i brzk umiejetnosci rozmowy z jego strony wyprowadził sie w styczniu a wrócilismy do siebie na poczatku czerwca,tak na to czekałam, tyle lez mnie to kosztowało,tak bardzo pragnełam zeby był ,zeby czuc jego obecnosc,byłam w stanie dac mu wszystko (mowa o dziecku ,ktorego bardzo chcial*) a teraz kiedy jest ,ja juz nie czuje tej miłosci do niego ,juz nie tesknie jak go nie ma ,nie czuje poządania jaki było wczesniej ,mam jeszcze jakies uczucie do niego ale to chyba juz nie jest milosc sama nie wiem ,czuje sie nieszczesliwa i dlatego mysle ze dojzewam do tego aby nie skazywac jego i siebie na zwiazek toksyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest ten czas
a czy z jego strony też nie jest to samo co było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest ten czas
a jak bylo u Ciebie spanish girl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sindbad
... I nigdy nie wybrać coś ... tak łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowana mamamama
Coz, od rozmow uciekaja tchorze... ze strachu zostawiaja druga osobe, bo "ktos jest lepszy"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×