Jak tak dalej będzie to zostanę wdową za 10lat

Mój mąż ma 25lat,a organizm strasznie wyniszczony. Pali paczkę dziennie,pije silną kawę(jakieś 4-5szklanek dziennie),ma niedowagę,przy wzroście 170 waży 53kg! :-( Czasami jak jest nerwowy albo zajęty to nie musi jeść wcale przez cały dzień.Ma nerwice żełądka ,w ogóle jest strasznie nerwowy,nie potrafi spokojnie porozmawiać jak coś go wkurza,od razu wpada w szał,krzyczy.Boje się o niego, siebie, dziecko. Byliśmy u lekarza stwierdził,że jak tak dalej będzie to długo nie pożyje,a i nas wykończy psychicznie.Mam dość,nie wiem jak mu pomóc,wczoraj wprowadziłam na początek zakaz kawy max jedna rano na przebudzenie,a potem zwykła herbata,co do palenia to nie wiem czy rzuci,cały czas powtarza,że nie da rady dopóki wszyscy go denerwują w domu,pracy :-( Powinnam być silna ale też już nerwowo nie wytrzymuje. Wkurzam się na niego jak krzyczy i sama wtedy staje się pyskata, on wtedy wybucha. Powinnam być cicho i przytakiwać chociaż mi to nie pasuje. Sama muszę dbać o jego zdrowie,bo on się nie przejmuje nim. Jak ja mu nie zrobię jedzenia,picia to on tez nie zrobi,nie musi w ogóle jeść i pić,jak mu pomóc,co powinnam zrobić?

moze nich pije kawe bezkofeinowa - tak na poczatek i melise - moze to go uspokoi, no i jezcze jest e-papieros

a jesli chodzi o niedowage - to tez sobie takiego wzialam:) ale robie mu pysznosci jakie tylko moge, gotuje mu to co lubi, daje slodycze do pracy i tyje po trochu, ale jeszcze dluga droga przed nami

Madz jak działa ten e-papieros?